freya

Hej dziewczyny! Przytyłam 10 kg i czuję się jak balon...

Rzuciłam leki - mdłości meczą mnie od tygodnia. Przez 2 dni nie potrafiłam intensywnie ruszac głową, bo od razu wywoływało to silny odruch wymiotny. Koszmar.

socorro, masz rację. Muszę wziąć się w garść. Dziękuję.

socorro, chodzę na terapię, ale jak na razie ciężko mi się całkowicie otworzyć.

socorro, wcześniej potrafiłam docenić jego starania, czułam, że jest mi bliski. Niestety miałam jedno przykre doświadczenie z pewnym mężczyzną... A pomiędzy moimi rodzicami jest relacja niedookreślona, nazwałabym ją raczej chłodną.

monk.2000, zakuwam do egzaminu... socorro, układa się dobrze, on bardzo się stara itd., tylko ja nie potrafię tego odwzajemnić.

Leki działają - spłycenie uczuć i emocji... Czy tego oczekiwałam?

monk.2000, u mnie spłycenie uczuć jest ogromne. Nawet nie wiem co czuję do swojego faceta...

Hej! Mam pytanko czy u Was również po psychotropach występuje spłycenie uczuć?

Już chyba z tego nie wyjdę...

Biorę 75 mg od 4 miesięcy - nie czuję już działania...

Popieram.

Nie wierzę, ale też nie neguję.

niosaca_radosc, od jutra znowu zaczynam chodzić na terapię. Leki biorę, ale żadnych przeciwwymiotnych.

Wymiotuję od 6 rano...

A ja nie śpię, bo mam dosc życia... Bleh

Hej Wam!

Saraid, jesteś kochana... dziękuję. Najadłam się benzo i jakoś funkcjonuję.

Dla mnie prowokowane wymiotów to ucieczka od problemów... Wtedy tylko odczuwam względne szczęście...

alicja_31, najgorsze jest to, że nikt nas nie rozumie... Wszyscy uważają, że wmawiamy sobie te problemy...

Saraid, chciałabym, aby tak się dało zrobić...

claustrophobic, musisz zdecydować się na leczenie...

Znowu od kilku dni mam ochotę skończyć z tym bagnem...

Pije winko.

Hej Wam! Jak mija wieczór?