Skocz do zawartości
Nerwica.com

bittersweet

Użytkownik
  • Postów

    5 256
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bittersweet

  1. ja lubię Larissę :> to może zacznij się maskować
  2. Okres dla większości kobiet to raczej nie cierpienie, tylko niedyspozycja ew. ból., nie demonizujmy. Bycia " błędem natury" nie komentuje, bo rzadko ktoś tak o sobie myśli i jest to dla mnie powiazane z zaburzeniami psychicznymi. myślisz, ze się maskują ? to może niech faceci się wypowiedzą... mniejszość tez jest wszędzie dlaczego z jakimikolwiek, zamiast dokonać selekcji ? gdybys miała olewkę, nie musiałaby się izolować.. a z nasze społeczeństwo zawsze można wymienić na inne, tylko trzeba ruszyc dupkę
  3. bittersweet

    Samotność

    strasznie mi tego brakuje... mi też
  4. tzn jesteś transseksualna ? tu wklejam kryteria transseksualizmu za wiki : poczucie przynależności do odmiennej płci, urodzenia się z niewłaściwą płcią lub bycia błędem natury, poczucie oddzielenia od swego ciała, oznaki różnicowania się płci sprawiają cierpienie, przyjmowane są z odrazą, silna potrzeba upodobnienia się do odmiennej płci poprzez terapię, także chirurgiczną, potrzeba akceptacji w społeczności jako osoby należącej do odmiennej płci. Hmm, najbardziej prymitywni faceci za to własnie. Ale chyba nie wszyscy faceci to prymitywy, c 'nie ? z kim Ty się zadajesz dziewczyno ja widziałam znowu uogólniasz... może większość patriarchalnie nastawionego społeczeństwa tak właśnie uważa, ale kto Ci każe zadawać się z wiekszoscia j.w... być może takie postrzeganie jest charakterystyczne dla przeciętnego Kowalskiego-cebulaka, ale wystarczy się z nimi nie zadawać... Hahha, zdradze Cie sekret, jest dokładnie odwrotnie miej wyjebane, będzie ci dane ee, to kobiety miałyby samodzielnie stworzyć alternatywne społeczeństwo, jak w Seksmisji ? Kiedy Ci wygodnie używasz argumentów w skali makro, dot. płci w odniesieniu do biologii, albo społęczęnstwa czy historii. W skali rozmowy o osobistych problemach nie ma to sensu, jest tylko wybiegiem jak uniknąć konkretnych działań na poziomie jednostki Jeżeli rozmawiamy o Twoich osobistych problemach, to rozwiazuj je na własnym osobistym poziome. Rozkminy typu : " @ego a role płciowe na tle historii cywilizacji " na pewno nie poprawią Twojej sytuacji życiowej
  5. owsik, filozofiia brzydoty już powstała jesteś jej twórca i tworzywem
  6. Mysle, ze w większości przypadków olewka to po prostu wyparcie problemów, takie zamiatanie ich pod dywan. I racjonalizacja bierności.
  7. Cierpisz , bo ..._ dlaczego poczucie zranienia i odrzucenia się utrzymuje ? co mogłoby się stać, gdybys wprost wyrażał swoje potrzeby ?
  8. ale co to za potrzeba ? Uwazam, ze masochizm wynika mniej lub bardziej bezposrednio z poczucia winy, niegodnosci, głębokiego wstydu, wyuczonej tendencji do samokarania, leku przed zaspokajaniem wprost swoich potrzeb.
  9. http://wpolityce.pl/swiat/272298-szokujacy-material-gadowskiego-w-tv-trwam-polski-dzihadysta-dojdziemy-do-rzymu-musimy-prowadzic-dzihad-przeciwko-krzyzowcom-wideo Polecam ten wywiad z bojownikiem IS, szczególnie ciekawie jest opisane zachowanie polskich służb.
  10. nvm, poruszyłeś duzy problem. Znam kilka osób, które się tak zachowują, czasami ja sama tez. Tez uważam, że działanie na wlasną szkode to masochizm. Znamienne co napisałes o specjaliście, najczęściej masochisci nie chca się leczyc i znajdują ku temu tysiace powodów, ale mysle ze prawdziwa przyczyna to niechęc do poprawy swojego stanu.
  11. Pieprz, supcio 7 grudnia tez powinnam być , szykuj prezenty
  12. Ja będę w Bydzi za dwa tydnie około.. trzeba się jakos skrzyknąć
  13. Haha, niedługo multi-kulti się skończy, szariat z nim zrobi porządek : http://www.dw.com/pl/niemcy-szariat-w-wuppertalu-samozwancza-muzulmanska-policja-patroluje-miasto/a-17904984 Albo babe w burce, ale beka jprdl niby wtedy na podstawie podpisu jest identyfikacja, co za kpiny.
  14. carlosbueno, Evia, no ja tez nie posiadam tych cech , które wymieniłam tzn mam tylko te pozytywne
  15. Zgadzam się, mnie tez irytuje drobnomieszczańska, obłudna moralność i zawisc. Do tego wieczne narzekactwo i zrzucanie odpowiedzialności na innych. Co lubie w Polakach to serdeczność, otwartość, szczere okazywanie uczuć.
  16. ego, mysle, ze dokonujesz projekcji swojej mizoginii i mizoandrii na innych ludzi. Ze Ty tak odczuwasz, nie znaczy że inni tez tak czują wcale nie trzeba być osoba prosta czy tez bezmyslna, żeby akceptować siebie i innych, niezależnie od płci. Wyobraż sobie, sa mezczyzni, którzy cenia kobiety, i sa kobiety które cenia kobiety ujmowanie wszystko w kategoriach jakijs rywalizacji jest chore i niepotrzebne. Przeciez można wspóldziałac, zamiast pokazywać kto jest lepszy/gorszy. Zreszta porównania takie uważam za totalnie chybione, zawsze znajdzie sie ktoś lepszy , inteligentniejszy, ładniejszy, bogatszy albo - ktoś gorszy, głupszy, brzydszy, itd. Nie bluznij, tragedia to się wydarza jak ktoś traci obie nogi albo rodzine w wypadku. Beczysz nad jakims wyimaginowanym nieszczęściem, ze szklanka jest do połowy pusta, a nie pełna.
  17. Najgorsze sa filmiki ze szkół niemieckich, jak dzieci tubylców sa gnębione przez imigrancką większość, wyzywane i bite bo np. sa ateistami albo chrześcijanami, albo wgl Niemcami. Mnie zastanawia jeszcze jedna kwestia, na lotniskach często widze osobniki w czarnych workach na głowie, jak te z filmików carlosa , w jaki sposób przechodzą przez kontrole paszportową ? przecież nie wiadomo nawet, czy to jest kobieta ostatnio na lotnisku byłam z taka osoba w damskim kiblu, to mógł być tez jakiś zbok przebrany za babe z Arabii Saudyjskiej
  18. Kontrast, gdybym ja była w tej sytuacji jak ta dziewczyna, to czekałabym na jednoznaczny sygnał od chłopaka, że to co było, nie zrujnowało jego stosunku do niej. Na jednoznaczna akceptacje z jego strony. Jeżeli to nie nastapi, to ona może to zinterpretować jako odrzucenie / ja bym tak zrobiła/ i sama się będzie odsuwać. Co do psychologa, to uważam, ze można to zaproponować, bo nie sądze żeby Jaroszu był lepiej przygotowny na rozmowe w tym temacie niż psycholog. Na razie średnio mu zresztą wychodzi
  19. Jaroszu, uważam ze jak najszybciej powinieneś porozmawiać z nią osobiscie, zamiast czekac az sprawa " się ułoży w przyszłosci" . Jeżeli ona sama będzie teraz chciała się trochę zdystansować, niech Ci to powie. ALe musi wiedzić, ze jej nie odrzucasz z powodu gwałtu. Jeżeli jej tego nie powiesz, raczej się nie domysli.
  20. Jaroszu, podejrzewam , ze dziewczyna czuje wstyd, dlatego Cie unika. Wstydzi się za cała sytuacje, do tego ofiary gwałtu często się wstydzą i czuja winne /nie wiem , dlaczego, ale tak jest/. IMo nie da się rozwikłąc całej sprawy bez szczerej rozmowy na ten temat. Jeżeli nie będzie chciała, albo ta rozmowa nic nie przyniesie, idzcie do psychologa ja przeprowadzić. Ona powinna się odblokować emocjonalnie, teraz uciekła do swej skorupy, w której się schowała przed wspomnieniami. PS. jeżeli sprawa była głosna, czemu nie doszło do rozprawy ? pewnie tez wolała się wycofać, zamiast wyczyscic wszystko oficjalnie...
  21. bittersweet

    Na co masz ochotę?

    Kontrast, zboczenia geriatryczne, chodzic do łozka z ksiazką i kotami
  22. bittersweet

    Na co masz ochotę?

    wyspac się obłożona kotami
  23. Może poprawność zacznie obowiazywac 2 strony http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wlochy-muzulmanin-z-zarzutami-szerzenia-nienawisci/w5t8f0
  24. ego, co Ty masz do facetów znowu ? przecież piejesz przy każdej okazji, jakie to cuda natury.
×