Skocz do zawartości
Nerwica.com

ladywind

Użytkownik
  • Postów

    7 583
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ladywind

  1. metalearner, polecam Ci ksiązke "Psycpopaci są wśród nas" ona odpowie Ci na nutrujące Cie pytania;)
  2. Agasaya, z tym relanium to mam dokładnie tak samo jak Ty, mogłabym go wziąść nawet 20mg i nic mnie nie ruszy, dalej będą mną targały lęki i napięcie. Dobrze reagowałam na Lorafen ale nie polecam bo też bardzo uzaleznia, z resztą jak kazdy benzo niestety:/
  3. Ja tam lubie naturlanych facetów, nie ukrywających swoich kompleksów i nie pozujących na nie wiadomo kogo, takich, co udają wyczuję jak pies kiełbase
  4. Do mnie tez wiekszość z tego pasuje, również jestem DDD -- 28 sie 2012, 22:10 -- a dodam że zwłaszcza te rzeczy do mnie najbardziej pasują: DDD nie wie, co jest normalne, musi zgadywać. W jego domu nic nie działo się zwyczajnie, świat nieustannie chwiał się w posadach. 2. Trudno mu przeprowadzić swe zamiary od początku do końca. Zapala się do pomysłu, ale nie wie, jak dojść do celu. 3. Kłamie, choć mógłby mówić prawdę. W dzieciństwie nie wiedział, za co będzie ukarany lub nagrodzony, kłamie więc „na wszelki wypadek”. 4. Ocenia siebie bezlitośnie, ma poczucie małej wartości lub kompletnej bezwartościowości. Nie wierzy, że można go cenić za jego własne cechy, sam ich nie rozpoznaje i nie potrafi się na nich oprzeć. 5. Trudno mu bawić się i przeżywać radość, przeszkadza mu w tym stałe napięcie 6. Traktuje siebie strasznie poważnie. Większość problemów uważa za tak wielkie, że przerastają miarę człowieka.(to kiedys miałą aż za bardzo wyostrzone) 7. Trudno mu nawiązać intymne stosunki. Litość myli z miłością, przeważnie kocha tych, którzy potrzebują pomocy. Ktoś, kto sobie dobrze radzi, a okazuje miłość DDD, jest posądzony o nieczysty interes. 12. Albo jest nadmiernie odpowiedzialny albo nadmiernie nieodpowiedzialny. Bardzo mu trudno wymierzyć granice tego, co zależy od niego, a co już nie. (od długiego czasu przeważa nieodpowiedzialność) 15. Automatycznie poddaje się sytuacji zamiast rozważyć inne możliwości. 16. Szuka napięć i kryzysów, a potem skarży się na nie. Stan napięcia jest znany, znany jest też brak satysfakcji.(może nie szukam ale te napiecie towarzyszy mi stale odkąd pamietam) 19. Boi się krytyki, każdą odbiera jako osobisty atak i zagrożenie, ale sam krytykuje i osądza. 20. Żyje w izolacji od ludzi, nawet gdy pozornie jest wśród nich. Czuje strach przed ludźmi, samotność, brak poczucia przynależności. Boi się zwłaszcza władzy i zwierzchników. 24. Uzależnia się od alkoholu albo od uzależnionych partnerów albo jedno i drugie.
  5. Kiya, tak mam własnie i jakoś nie moge się doczekać tego ,a ostatnio tez mam w drugą stronę, tzn. nie moge sie doczekać kiedy w końcu sie skonczy
  6. Tak samo powiedzienie " co nas nie zabije to nas wzmocni" też mija sie z prawdą, bo przekonałam sie o tym na własnej skórze.
  7. ladywind

    Samotność

    Ze mną tez cięzko się rozmawia w stanie jakim sie znajduje, a co tu mówić o związkach
  8. ladywind

    Skojarzenia

    szczęscie- pomysły
  9. jak ja Cie doskonale rozumiem, nawet nie wiesz jak.
  10. ladywind

    Pod Trzeźwym Aniołem

    ja pije ostatnio dość czesto , zwykle to są dwa piwa, wiecej staram sie nie naduzywać, bo to mi pomaga na lęki i depreche. niestety ale jedynie alkohol daje mi mozliwość poczucia świata w tanie normalnym:/
  11. Madzialenka, byłaś z tym u psychiatry??to moze byc nerwica
  12. Obecnie biore Fluwoksamine i trritico ale jak dotąd nie odczuwam poztywnych efektów działania tego pierwszego. Trritico dobrze reguluje mi sen.
  13. Psychotropka`89, a co było powodem ze go odstawiłas skoro wczesniej Ci pomagał?
  14. wykończony, acha, dzięki za info
  15. abrakadabra37, na Ciebie działa relanium?? ja potrafiłam wziasc 10mg a lęki i napięcie miałam nadal niestety:/
  16. DNRI to jakie to leki?? Setraline brałam ale pogłebiała mi bardzo depresje i lęki:/
  17. wykończony, obecnie Fluwoksamine 100mg i trittico 75mg
  18. Co człowiek to człowiek, u mnie alkohol wrecz osłabia nerwice i lęki , ale wiem ze nie jest to metoda i staram się tego nie nadużywać. -- 28 sie 2012, 13:19 -- sm@kosz, ja odstawiłam benzo od razu, lekarka rozpisała mi na kartce połowki ćwiartki i ćwiarteczki, mnie nie chciało się w to bawić i odstawiłam to od razu. Poza tym benzo na mnie nie działało niestety, wiec moze dlatego łatwo było mi z tego zejsc tak szybko.
  19. Guzik, a jesli bedziesz miała ponownie mlekotok na solianie to lekarze Ci coś zalecili w tym kierunku??
  20. martinita, ja choruje na nerwice od 10 lat, z przerwami, niestety na to kiedy to przejdzie nikt nie zna odpowiedzi. U jednych ludzi przechodzi szybciej u innych trwa to dłuzej. Jednym pomoże sama psychoterapia a inni musza dodatkowo brac leki, które nie zawsze są tez trafione i trzeba je niestety zmieniac.
  21. Czy komuś z Was pogorszyła sie koncetracją od nerwicy i depresji, w taki sposób, że ktoś do Was mówi a Wy nie kojarzycie faktów, jstecie wyłaczeni, nawet niekiedy proste zdania nie trafiąją, nie mówiąc już o dłuzszych zdaniach jak ktoś cos opowiada?? u mnie to kuleje od długiego czasu:/
  22. wykończony, nie masz się czego wstydzić. Jest tuta wiele osób co przechodziły podobne objawy. Mnie sie wydaje ze możesz popadać w taką przesilona podejrzliwość wynikającą z lęków przed ta osobą. Ale zdajesz sobie sprawe, że ta osoba Ci groziła, więc trudno sie dziwić że tak bardzo się jej boisz.
  23. acha, dzięki. Bo pare miesiecy temu zazywałam pramolan ale bardzo mnie otepiał, a choruje na nn i depresje
×