slow motion

partnerki może i nie, ale zawarcie małżeństwa jest decyzją poważną i nie trzeba go zawrzeć aby czerpać przyjemność. Chyba, że wiąże się to z jakimiś korzyściami. Bo i z takimi przypadkami spotkać się można. WSPÓŁCZUJE CI.

dominika92, jaki to jest seczuański?

intel, z ciekawości. napisałeś, że nie jesteś zdolny do miłości, ale żonę masz?

a ja na pyszny koktajl truskawkowy.

Powietrzny Kowal,

Szkarłatna litera, Ty Ty, wszędzie Cię ostatnio pełno. Tu pojedziesz, tu załatwisz.

Szkarłatna litera, Kasiu, aleś Ty obrotna :)

wczorajszy dzień ósmy bez żadnych wpadek, ale wieczorem złapał mnie ból migrenowy i połowa posiłku wylądowała w wc.

Alienated, przy Twojej postawie zamkniętej to nie wiem czy da się zbliżyć w ogóle Świadomość, że jutro przyjeżdza chłopak

jasaw, nie miałam dziś Aniu, ale przymierzam się do zapisu póki nie boli mocno. Candy14, to jest w moim przypadku konieczne. Chyba bym ugryzła dentystkę przy pierwszym nieprzyjemnym uczuciu wiertła

Aoi, tak, a ja tym cytatem odpowiedziałam dlaczego ten temat spowodowal u mnie gęsią skórkę

Szkarłatna litera, trzymam kciuki. wygrzewam sie na tarasie

dominika92, Domiś nie w tym temacie :)

Guzik, i jak się wenlafaxyna spisuje?

Aoi, (...)Są to po prostu moralnie zdeprawowane jednostki, będące „potworami” w naszym społeczeństwie. Są niepohamowanymi i nieuleczalnymi drapieżnikami, których przemoc jest zaplanowana, celowa i pozbawiona emocji. Używanie przemocy trwa, aż osiągnie poziom szczytowy w wieku około 50 lat, poczym zaczyna zanikać. Pewnie dlatego.

temat wywołał u mnie gęsią skórkę.

Czasem takiej decyzji by "coś ze sobą zrobić" towarzyszy strach(np przed tym jak zareaguje otoczenie itd), lęk i w niektórych przypadkach chory musi dojść do pewnego etapu- jak alkoholik. U mnie tak właśnie było. Wóz lub przewóz. Starałam się żyć w zasadzie jak każdy dwudziestolatek, więc otoczenie nic nie zauważało, a ja toczyłam wewnętrzną walkę sama ze sobą. -- 30 sie 2012, 08:31 -- jaki lek bierzesz ?

dominika92, wspólczuje bólu

mój strach przed dentystą

widzę, że gruba biba się szykuje. miejcówka piękna,robi wrażenie, ale tak daleeeeeeeekoooo Helcia, odważna jesteś

dominika92, ale za to ile przyjemności z tą czekoladą

VII dzień Ś: muesli z malinami + green tea II Ś: dwie kanapki z ciemnym pieczywem i pastą łososiową Obiad: dietetyczny kapuśniak + kilka śliwek + mały jogurt K: ponownie dwie kromki ciemnego pieczywa z pastą i pomidorem + ciasteczka zbożowe. Sporo węglowodanów na noc dostarczyłam, ale trzymam poziom jeśli chodzi o kcal Cała prawda o ćwiczeniach i podrywie [videoyoutube=wPRaxcgLClI][/videoyoutube]

Kiya, też bym chciała inne, ale muszę wpierw przeczekać, a cierpliwość mi się kończy. masz smsa.

dominika92, ja jestem uparta. chociaż chłopak przyjeżdza na weekend i wspomniał o jakiejś słodkości dla mnie, więc nie będę się lepiej wymądrzała