Skocz do zawartości
Nerwica.com

snaefridur

Użytkownik
  • Postów

    131
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez snaefridur

  1. A co do złośliwej, trzeciej od końca wypowiedzi to tak :) wcześniej nie było problemu. Problemow się nie ma z urzędu, one się POJAWIAJĄ , często upływ czasu sprawia, że coś się nim staje.
  2. Takie też rozwiązanie, korzystne dla nas obojga i chyba jedyne możliwe, znaleźliśmy. Dziękuję za odpowiedzi.
  3. Osobiśnie żałuje, ponieważ temat religijny dostarczył mi rozrywki, której tak bardzo łaknę ostatnio.
  4. Nowo widzisz, ja tego typu tematów unikam jak ognia, spotkałam tylko jednostki, które w tak zwanych internetach potrafią rozmawiać bez obrażania i plucia jadem.W życiu realnym w sumie też, ale wole tych drugich, łatwiej się na nich nie natykać .
  5. Spróbuję zaczać dzisiaj z tęczowym jednorożcem, powinno działać zawsze tak samo.
  6. Zawsze można polemizować. Już niedługo nie bedzie to dotyczyło publicznej telewizji, ale można .
  7. Przez wiele lat odnosiłam się do katolików wręcz wrogo. Potem poznałam trochę ludzi ze wspólnot neokatechumenalnych, ogólnie poznałam więcej wierzących, którzy starają się być lepszymi ludźmi i wiara im w tym pomaga i pogląd mój zweryfikowałam i zmieniłam. Sama jestem niewierząca, chyba od zawsze, dla mnie zawsze ST i NT brzmiał jak zbiór bajek, nie widziałam nigdy powodu czemu miałoby to być bardziej prawdziwe niż mity greckie. Czasem zazdroszczę wierzącym "wsparcia" jakie mają niezależnie od sytuacji. No ale wiara nie jest kwestia wyboru.
  8. Witam, z moim małżonkiem mamy zupełnie różne temperamenty seksualne, jeśli chodzi o Niego to seks raz na 3-4 miesiące jest normą. Nie ukrywam, że dla mnie jest to duży problem, on tego problemu natomiast nie widzi."Problem" w tym , że po (bardzo istotną, ale jednak pojedynczą) kwestią jesteśmy bardzo dobraną parą, kocham męża i nigdy nie rozważałam rozstania. W zasadzie nie wiem czego oczekuje pisząc ten post, bo sytuacja wydaje się patowa. Czy ktoś z Was może funkcjnuje w takim związku, który mimo wszystko jest udany?
  9. Metody pochówku w różnych kulturach. Nazwałeś/as dziecko imieniem pierwszej miłości?
  10. snaefridur

    Spamowa wyspa

    Jak to robisz? Znaczy w jaki sposób Ci to pomaga? Pierwsze słyszę. Ja jestem w pracy, ale dzisiaj senność mnie ogarnia. Sam już nie wiem, czy to z powodu leków. czy z powodu spadku nastroju, jestem mocno zdekoncentrowany. Wszelka działalność zajmuje mi podwójną ilość czasu. Na razie daję radę, bo jeszcze luzik poświąteczny, połowy ludzi nie ma, bo na urlopach. Ale jak się z tym potem ogarnąć to nie wiem. Znaczy jak poprawić koncentrację, myślenie. Powinienem przestać brać leki, ale wtedy co innego szwankuje. Będzie ciężko Bardzo prosty, gdy poza kołdrą świat jest paskudny i zimny, tak jak na przykład teraz biorę leżącą obok suszarkę do włosów, włączam do kontaktu i się dogrzewam, póki mój organizm będzie na tyle dogrzany, by przeżyć odkrycie się A myślałam, że spod gorącego prysznica dziś nie wyjdę, chyba się myć przestanę w ramach protestu przeciwko aurze.
  11. Oni jeśli chodzi o metody egzekucji są kreatywni, więc możesz się na to nie załapać.
  12. Na prawde nie wiem co musi być nie tak z mózgiem człowieka, który jest za. Dobrze, że w Polsce zasiłki są tak niskie, że nie stać by ich było na materiały wybuchowe.
  13. Bardzo się dziwię, że dziewczyna nie zmieniła otoczenia, "życzliwi" znajomi traktują jej tragedię jak chorą sensację i temat do plotek, obrzydliwe. Jak na mój gust to już ją straciłeś, Twoje pytanie było nie tylko nie taktowne, ale wręcz skandaliczne z wielu powodów. Dałaby sobie a przede wszystkim dziewczynie święty spokój.
  14. snaefridur

    Spamowa wyspa

    Ja porządek zrobie chyba dopiero w razie zapowiedzianej kontroli, tak się mi nie chce :|, a z łożka pomaga mi wstac tylko włączona suszarka do włosów.
  15. Zerknęłam na kilka swoich starych postów z 2006 r., strasznie wtedy nie lubiłam siebie i z tego co czytam to zdecydowanie było za co ;]. Omijałabym samą siebie szerokim łukiem. Widzę po sobie, że zmieniłam sie o jakies 180 stopni.
  16. Subtelną i ponadczasową urodę
  17. Współczuję Ci, przerabiałam to . A bierze jeszcze jakieś leki, nie konkretnie nasenne?
  18. snaefridur

    Na co masz ochotę?

    dieselek? Dziwne, że po szwabskich doświadczeniach spod Stalingradu ludzie nie wyciągnęli żadnych wniosków .
  19. Pamiętam jak sie z sakramentalnym małżonkiem pokłóciłam, bo mi zabrał dokładkę którąś z kolei, jakby mnie dopiero z gułagu wypuścili. Ale fakt lek działa i to bardzo, jak ktoś musi przytyć, albo po prostu mu to wisi to polecam zdecydowanie.
  20. snaefridur

    Brzydota

    Po to mam papir, żeby nie musieć
  21. Z mięsem ;]. Jestem weganką i mięsa już nigdy w życiu nie tknę, ale babcinych pierogów z mięsem nic nie pobije i czasami kwile za nimi tęsknie. Sledziłeś/aś kiedyś kogoś?
×