Skocz do zawartości
Nerwica.com

cleo27

Użytkownik
  • Postów

    338
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cleo27

  1. Dziewczyny czuję się dzis fatalnie. Łeb mnie nasuwa wasnie ibuprom łyknełam no i jakas taka poddenerwowana jestem od 2 dni i puls mam ciągle 88 co mnie do szału doprowadza bo chce żeby by 80 a on nic ylko wali te 88.
  2. Co do hiperwentylacji to nie wiem czy do czegos moze doprowadzić bo akurat na szczęcie tego nigdy nie mialam.Tu na forum wiele osób to ma więc moze one sie wypowiedzą. Idz do lekarza,porób te badania o których Ci mówiłam i jeżeli lekarz powie ,ze to nerwica a pewnie tak jest bo wszystko na to wskazuje to idz do psychiatry,on Ci wtedy pomoze a narazie kup sobie kalms w aptece i bierz 3 razy dziennie po 2 tabletki,wyciszysz sie troche i uspokoisz. A jak duzy masz ten puls?
  3. Witaj! Nikogo nie rozsmieszy to co napisałeś bo wszyscy przezywamy albo przezywalismy to samo więc wiemy jakie to straszne. Wszystko o czym piszesz wygląda na nerwicę ,ale taka diagnoze moze postawic tylko lekarz więc do nigo sie udaj,zrób wszystkie badania-echo serca,ekg,holtera,zrób badanie krwi na zelazo,magnez i potas,zbadaj tez hormony tarczycy. Nie martw sie to nie guz mózgu
  4. 2 tabletki kalmsu przed snem wez sobie
  5. Jesli chodzi o to osłabienie po ataku to jak tak miałam,zawsze czułam się słabo i miałam drgawki przez ok 30 min.
  6. Głowa do góry Jaskowa,jutro będzie napewno lepiej
  7. Na lekach sie nie znam to ci nie powiem ,ale co do pulsu to nie stresuj się tym bo nie jest jakis badzo szybki,jest lekko pzyspieszony a jezeli masz tak niskie cisnienie to puls zawsze będzie wyższy!!!!!Czy to te leki tak ci obnizaja? Masz strasznie niskie od tego moze byc ci słabo i mozesz zasłabnąc!
  8. Na ból głowy to oprócz środków przeciwbólowych ja stosuje na szklanke wody wycisnąc całą cytrynę i mi pomaga.Spróbuj może i Tobie pomoze i pamiętaj o tych tabletkach co Ci napisałam. Zyczę zdrówka!!!!
  9. Też uważam ,ze to napieciowe bóle albo nerwobóle więc radzę 2 razy dziennie magnez i 2 razy dziennie witB complex a takze kup sobie kalms i bierz 3 razy dziennie po 1 tabletce i bedzie ok.Przestan sie juz wkręcać.
  10. Mało prawdopodobne żebys miała guza mozgu bo po pierwsze tomografia nic nie wykazała a po drugie ból głowy to pojawia sie juz przy zaawansowanym stadium przewaznie ,wczesniej przed bólem są inne rózne symptomy np złe widzenie na 1 oko zamazanie obrazu,obraz rozmyty,nawet falujący a takze często mdłości i wymioty. więc myslę ,ze skoro masz to od 6 lat to nie jest to guz mózgu,moze to migreny a może zwykła nerwica. Takze radziłabym zrobic rezonans ,które zapewne potwierdzu,ze nic tam nie ma a ty przestaniesz sie zameczać.
  11. Tak ataki paniki sa przeciwskazaniem do zwykłych sanatoriów,ale są przeciez takie ,które zajmuja sie własnie leczeniem nerwic. I to w Mosznej chyba takie jest. Głowy nie daje,ale dostałam zdjęcie tego sanatorium od dziewczyny,która ma właśnie nerwice lekową i tam dostała skierowanie własnie. Moniczko nie doprowadzisz sie do obłędu i nie zwariujesz,ale będziesz poprostu wyniszczona psychicznie przez myślenie o tym więc tak jak zaczełaś ignorowac tamte objawy to ignoruj tez te natretne mysli bo to są zwykłe natręctwa.
  12. Moniczko a widzisz mówiłam Ci,ze to nerwica. Mnie tak samo dokuczła,miałam ciagle coraz to inne objawy,które doprowadzały mnie do rozpaczy az w koncu stwierdziałam koniec z tym i tyle. Obiecałam sobie,ze już nigdy żadnym objawem sie nie nakręce,ze bede go olewać bo szkoda mi zycia na to gówno.Zaczełam też się modlić no i mineło.Jak narazie czuję sie bardzo dobrze. Ty tez możesz z tego wyjść,Uważam,ze powinnas pojśc do psychologa,moze ten psychiatra nie jest dobry,terapia u dobrego psychologa Ci pomoże. Może powinnas wybrac sie do sanataorium gdzie lecza nerwice,podobno w Mosznej sanatorium jest super. Bierzesz ten magnez i wit B complex bo przy nerwicach jest to niezbędne!!!!!!!Kup sobie tez kalms i bierz 3 razy dziennie po 2 tabletki. I poprostu postanów sobie,ze od dzisiaj Twoje życie wygląda inaczej,ze jesteś zdrowa i NIE WSŁUCHUJ SIĘ W SIEBIE BO to najgorsze co mozna robic,IGNORUJ te objawy a wtedy nerwica sama odpłynie.......Moja rodzina też mi mówiła weż sie w garsc ,nic Ci nie jest więc wiem jakie to irytujące jest,ale jak w końcu wziełam się w garśc i jest dobrze TY TEŻ MOZESZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!UWIERZ W TO!!!!!!ZRÓB TO JUZ DZISIAJ!!!! I nie martw sie nie zwariujesz na bank,nie myś nawet o tym!!!!!
  13. Moniczko jak sie czujesz? Byłas u tego neurologa?
  14. cleo27

    nerwica mija!

    Napisałam te modlitwy dla Was żebyście mogli skorzystać.Umieściłam w dziale tak jak Jaśkowa doradziła-dział Niekonwencjonalne metody leczenia.
  15. Wpisuje tutaj te dwie modlitwy,którymi ja się modlę i które bardzo mi pomogły,odeszły mi ataki paniki,natretne myśli,lęki. 1. Modlitwa do św Judy Tadeusza Ta nowennwa musi być odmawiana jako modlitwa 6 razy dziennie na dzień konsekwentnie przez 9 dni. 9 egzemplarzy tej nowenny musi każdego dnia zostać wyłożonych w jakims kościele. Sprawa,w intencji której jest nowenna zostanie wysłuchana najpózniej w 9-tym dniu nowenny. -Aby Najświętsze Serce jezusa było czczone modlitwą i miłością w każdym Tarernakulum aż do końca czasów, Amen. -Aby Najswiętsze Serce Jezusa było otoczone chwałą i wspaniałościa teraz i zawsze, Amen. - Swięty Judo Tadeuszu proś za nami i wysłuchaj nasze prośby,Amen. -Niech będzie błogosławione Najświętsze Serce Jezusa. -Niech będzie błogosławione Niepokalane Serce Maryji. -Niech będzie błogosławiony Święty Juda Tadeusz na całym świecie i w wieczności. Ojcze nasz...Zdrowaś maryjo...Chwała ojcu.... 2 Modlitwa w chorobie Matko Boska nieustającej pomocy,cierpię wiele i cierpie juz długo.Wraz z ciałem słabnie też siła ducha mego,juz modlić się nie mogę.Nic mi ulgi nie przynosi.Nawet rozmowa z krewnymi i przyjaciółmi mnie zasmuca.Powoli zanika w mym sercu odwaga i nadzieja a ich miejsce zajmuje zgryzota,ból i smutek. W Tobie o Maryjo pokładam całą swoją nadzieje.Ty nie zapominasz o cierpiących dzieciach Swoich.Wspomóż mnie Matko Nieustającej pomocy,daj siłę bym z reki Jezusa cierpliwie przyjął każdą dolegliwośc a raczej o ile to nie zaszkodzi sprawie mego zbawienia,przywróc mi zdrowie,bym z radością mógł Cię wychwalać za zycia i po smierci.Amen. Mozna jeszcze modlic sie psalmem 103,podobno bardzo skuteczny w modlitwach o zdrowie. Mozna jeszcze prosic o modlitwę wstawieniczą i wtedy inni będą się modlic za Was o wasze uzdrowienie.Mama moja dostała taka ulotkę w kościele na siekierkach w Warszawie o treści: -Jeżeli chcecie poprosic o modlitwę w konkretnej intencji,zawsze możecie to uczynić pisząc na adres: Nazaretańskie Centrum rozwoju Misji ul.Czerniakowska 137 00-720 Warszawa e-mail misja.nazaret@wp.pl Od dnia otrzymania Waszego listu,zostaniecie na stałe włączeni do codziennej naszej modlitwy za wstawiennictwem bł.Franciszki Siedliskiej,bł Sióstr Męczenniczek i Służebnicy Bożejs s.Małgorzaty Banaś.
  16. Może,może nasladować rózne choroby.....u mnie tez kazdy objaw wywoływał panike i pózniej ataki wiec doskonale wiem o czym mówisz. Dla świętego spokoju Twojego pojdż jeszcze do innego neurologa i powiedz mu o objawach,ale powiedz tez ,ze masz nerwicę bo to jest ważne. Te złe mysli tez miałam i miłam takie drzenie wszystkich mięsni tak nagle i mdłości i wiele,wiele innych fajnych objawów.
  17. Oj Moniczka no nie w tym sensie,ze zaraz schizofrenie będziesz miała,nie,nie,nie to tylko taka przenośnia....poprostu zadręczysz sie sama. Ja naprawde rozumiem co czujesz,współczuje Ci strasznie,sama przeszłam piekło na ziemi na z ta suka,nocami ryczałam,w czasie dnia tez lepiej nie było i dlatego wiem jak cierpisz ,ale bardzo chcialabym Ci pomóc i dlatego próbuje Ci powiedzieć,ze to nerwica,ze nie cierpisz na zadna cięzka chorobę,nerwica rózne oblicza ma niestety i osoby cierpiące na nerwicę odczuwaja mocnej te wszystkie objawy somatyczne. Te bóle co masz to albo sama nerwica,albo migrena albo jakies zwykłe zapalenie nerwów.Proszę nie zadręczaj się tym. Tu wszyscy przechodzą piekło na ziemi z ta nerwicą więc rozumiemy co czujesz,ale musisz sie z tego wydostać bo szkoda zycia.
  18. cleo27

    nerwica mija!

    ok dzisiaj napiszę,mam nadzieję,ze pomoze komuś
  19. cleo27

    nerwica mija!

    I ja też uważam ,ze zdrowieję...może niektórych to rozsmieszy,ale czułam sie fatalnie!!!!!!Odkąd zaczełam sie modlic modlitwami o uzdrowienie wszystko mineło,nie mam leków,mysli natretnych,ataków i innych ciekawych rzeczy.Czuje sie poprostu normalnie.
  20. ten język tez mi tak dziwnie dretwiał,nie wiem od czego to było,ale przeszło. Musisz wziąc sie w garść bo całe życie sobie zmarnujesz.JA myslę,ze to jest jednak nerwicowe,nie myśl o tym,wyjdż na zakupy,zacznij sprzątać ,rób cokolwiek żeby nie myśleć o tym bo jak sie w to wkręcisz to bedzie jeszcze więcej objawów. Przesłałam Ci te modlitwy,skup sie na nich,pomogą Ci naprawdę tylko uwierz w to. Ja wiem jak cięzko jest sie z tego zamknietego kregu wydostać,ale musisz TO ZROBIĆ BO ZWARIUJESZ INACZEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A tak wogóle moja droga to moga to być migreny. Mam tak raz na kilka lat łącznie z wymiotami.
  21. Moniczko daj spokój myslę,ze gdyby to było cos powaznego to dawno by się rozwinęło,mowiłam Ci,ze tez to mialam i przeszło mi
  22. Ja miałam tez hemoglobine w normie i wogóle całą morfologie krwi mialam ok a żelaza prawie wcale. Zrób samo żelazo.
  23. to może być nerwicowe jak najbardziej,ale ja myślę ,ze najpierw idz i zrób sobie badanie na poziom żelaza bo takie objawy jak trudności z oddychaniem,szybka czynność serca przy zwykłych czynnosciach domowych( ja tak mialam i 3 lata sie z tym męczyłam) moga byc z braku żelaza.
  24. cleo27

    Medytacja.

    A ja Wam powiem tylko żebyście uważali z tymi medytacjami,moga byc bardzo grożne,pogłębiać depresje. Medytujący z początku odczuwa pozytywne efekty,ale im dłużej i głębiej będzie to praktykować to może zacząć czuć się coraz gorzej. Wiem ,ze Was nie przekonam do tego więc nie będę juz tego rozwijać proszę zebyście jednak byli ostrozni.
×