slow motion, w sumie dla mnie nie wstyd, bo sama jestem w stanie jakoś tam ocenić, jak bardzo lubię to i tamto, jak zakochałam się w tym czy tamtym. Ale niektórzy uważają moją pasję za obsesję, wiążą WSZYSTKO z np. moje problemy psychiczne wynikami danego kierowcy, a ojciec to już całkiem uznaje mnie za wariatkę na tym punkcie. Dorzucił do mojej kolekcji takie dwa mega plakaty i z pogardą w głosie stwierdził, że mogę dokończyć robienie ołtarzyku czy coś No takie teksty już mnie denerwują.
ale to nie zmienia faktu, że jednak będę ze śmiechem wspominać pokój cały w zdjęciach kierowców, wielkim kalendarzem, plakatami i flagą niemiecką, która zdobi mój pokój. W planach jeszcze zdobycie francuskiej i brytyjskiej
O, o! Jeszcze z jednego będę się śmiać! Jak ludzie się mnie pytali kim chcę zostać, przez połowę gimnazjum odpowiadałam 'słynnym konstruktorem'
Ale ten post chaotyczny... XD
-- 01 kwi 2012, 11:56 --
Michuj, hejo