Abbey

Bellatrix, no oczywiście, że zatkam, ewentualnie włączę sobie jakąś muzykę, żeby zagłuszyć

Bellatrix, faaaajna! Żebym jeszcze umiała potem dopasować jakieś ciuchy do siebie, uczesać się jakoś cudownie i pomalować, byłoby znakomicie A tak to kupuję co się da (bo będąc na zakupach z np. matką mam wieeeelkie ograniczenia), a później jęczę, że za dużo wydałam (jak dziś)

zupełnie

będzie co słuchać

odkrywam w sobie 'kobiecość' śliniąc się do ubrań

moc

Też jestem drętwa i nudna, po prostu pobyłam trochę duchem kupiłam sobie coś, aż szok! No i wreszcie znalazłam jakąś koszulę, a wedle tradycji dokupiłam koszulki. Jedną z napisem 'race fan', hjehje! -- 31 mar 2012, 14:57 -- Kochana noooo, uważaj na siebie :<

Się obędzie bez ciast btw. Wreszcie mam czym wracać. Jeden bus złapał kapcia, drugi wcale nie dojechał. Po ponad godzinie czekania, wreszcie dojadę :) a pogoda zbytnio nie sprzyjała

To możecie mnie zaadoptować. Ja noga w gotowaniu, ale jeść mogę

Zaczynałam zakupy, padał śnieg, szłam jeść, padał deszcz, czekam na busa patrząc na grad. A w moim mieście pewno jest ładnie... .____.

Mam nadzieję, że kupię cokolwiek. Zazwyczaj wychodzę z pustymi rękoma i straconym czasem

Tak, właśnie dojeżdżamy do dworca

A nie najgorsze

jestem

Dobrej nocy Wam życzę

I ja

koło

podpisuję się pod tym całą duszą.

Mirabeleee, nikt nie kazał? Trochę zazdroszczę - u nas chcesz czy nie, siedzisz na kilku chemiach w ciągu dnia, zostajesz na języki...

Mirabeleee, w ramach tych 'dodatkowych-obowiązkowych'?

Mirabeleee, odrabiacie za coś?

No to trzeba rozszyfrować Enigmę i zrozumieć tę psychikę... marzenie ściętej głowy

pokaż mi psa ubranego w jakieś różowe wdzianko

dość często. masz kota?

noc