Coś w tym jest. Sama jestem umysłem ścisłym, ale chcąc iść na dwa kierunki, tym drugim też jest psychologia, ażeby mieć jakąś alternatywę, jakby mi kariera światowa nie poszła
Bellatrix, nie w tym, co trzeba Znaczy wiesz, co do ludzi, ok, przydaje się, ale tak do dat... Ojejciu, ale byłabym szczęśliwa, gdybym to ogarniała
No i nawet nie próbuję pisać do Was po imieniu, bo się boję, że coś walnę
Lady Em., tak, na dłużej. Lekcje wychowania fizycznego wykańczają mnie psychicznie. Może nie nazwałabym tego lękiem, ale potwornym stresem i wstydem. Bardzo brakuje mi samoakceptacji i odwagi. Nie potrafię pokonywać własnych słabości, no i jest multum rzeczy, które mogłabym jeszcze napisać... ale po co
kornelia_lilia, ja też nie potrafię
Jak tylko napisałabym całe - czemu nie? Bo póki co moje pisanie polega na pojedynczych scenach, które potem będę łączyć w całość...
arhol, u mnie właśnie beż żadnego żartu. Jedynie ojciec czasem powie z humorem 'haha, nie wygrywa, zmień sobie ulubieńca' czy też 'no to na paluszka nie popatrzysz' (nudna historia)
Bellatrix, zupełnie nie wiem, gdzie mogłabym schować cały pokój jest przewrócony po takich akcjach do góry nogami, musiałabym wziąć ze sobą pół pokoju do szkoły
Bellatrix, mam hasło na swoje konto na kompie (w dodatku długie i nie po polsku), więc nie wejdzie A po forum to ona najprawdopodobniej już buszowała.
Jednak cały pokój, notatki, wszystko na nią czeka.
Lady Em., już niedługo wakacje, już niedługo...
Matka przed chwilą wparowała do pokoju i oznajmiła mi, że jutro robi przelot, czyli przegrzebie mi cały pokój. Nie mam już sił Najgorsze jest to, że nie mogę nic zrobić...