Skocz do zawartości
Nerwica.com

Abbey

Użytkownik
  • Postów

    8 939
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Abbey

  1. slow motion, samaś narobiła mi smaku owocami, to taka słodka zemsta
  2. slow motion, Ta, a ja będę sama, w dodatku na weselu będzie tylko jedna osoba młodsza ode mnie (6 klasa podstawówki), reszta to starsi ludzie. (czyt. po 20. ) 12.05. A no są. -- 21 kwi 2012, 10:14 -- łoułou, zrobiłam popcorn, nie spaliłam pół paczki, sukces
  3. W sumie to odpowiedź jest dość chaotyczna, ale to dlatego, że sama nie wiem, czy chcę tam iść. Sprawa jest taka, że matka już mnie potwierdziła jako obecną, bez jakiejś konsultacji ze mną. I ta sama osoba, która, bądź co bądź, powinna ze mną iść i teraz tej kiecki szukać, ma mnie głęboko w dupie i uznała, że ona ze mną na zakupy nie pójdzie i mam iść z koleżanką. Tyle, że ja, do cholery, tej koleżanki NIE mam. łoułoułou, już 10 ♥
  4. slow motion, dopiero niedawno się zdecydowałam, żeby iść. Dla świętego spokoju. Wkurza mnie ta cała otoczka, wybieranie sukienki (no i jej noszenie, nie wyobrażam sobie siebie w tym czymś), no i ciągłe pytanie 'IDZIESZ?!' 'MASZ SUKIENKĘ?!' 'CZEMU NIE CHCESZ IŚĆ?!'. Żeby uniknąć odpowiadania na ostatnie pytanie, na które odpowiedź mogłaby być dość... głupia?... idę. Cholernie nie chcę tam iść - nienawidzę takich imprez, skupisk, MSZY, no ale co poradzę. Ewentualnie w którymś momencie zrobi mi się słabo i będę chciała do domu
  5. slow motion, rodzice wybrali się do Olsztyna w poszukiwaniu sukienki dla matki, toteż musiała przed ósmą suszyć włosy A w moim bloku wszystko cholernie się niesie.
  6. Jak na ironię, napisałam to dzień po zrobieniu sobie krzywdy (jednak nieznacznie, po niemal tygodniowej przerwie), ale te najgorsze chwile przetrwałam bez cięcia ni nic... No i dziwna siła nie pozwala mi się krzywdzić w czasie weekendów wyścigowych, chore. Ale póki działa, jest ok. :)
  7. aktualnie sporadycznie. Myślę, że to jakieś powolne kroki do wolności - bo z niczym nie potrafię zerwać ot tak.
  8. Abbey

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=MdOnNHNQtEI][/videoyoutube]
  9. L.E., szanuję :'> -- 20 kwi 2012, 19:47 -- Przyszedł do mieszkania jakiś dzieciak i jedyne, co usłyszałam to 'a gdzie Paulina?' Mam nadzieję, że nie przyjdzie jej wejść do mojego pokoju... -- 20 kwi 2012, 19:49 -- Za późno, wlazła, złapała kota, a teraz biedak miauczy, bo go jakieś dziecko ściska
  10. Abbey

    Wkurza mnie:

    że przyszła babka i oznajmiła mi, że widziała w moim pokoju słonecznik i chce. Ok, spoko, mogę dać, to żaden problem, ale sprawa jest taka, że już mam upier*olony pokój w łuskach, (w tym tygodniu bez pytania wbiła do pokoju, wzięła sobie z biurka i uwaliła mi całe łóżko w łuskach(nie wspominam już o tym, że siedziała na moim łóżku, a zapach skarpet pozostał)), a niedługo będzie całe mieszkanie. Kobieta ma zupełnie gdzieś sprzątanie, a na jej dywanie można znaleźć niemal wszystko. (m.in warstwę kociej sierści, no jak drugi dywan!) Syf, że ja dziękuję, a jak ktoś przyjdzie z odkurzaczem do jej pokoju to awantura. Oczywiście będzie, że to ja uwaliłam cały dom i jestem brudnym leniem.
  11. L.E., na co mi ta powtórka Nie zależy mi wcale na historii, a, dla przykładu, wszystkich władców, dokładnych dat i przynajmniej trzech wydarzeń się nie wyuczę (no już szybciej mi biologia wchodzi! ) Mam dużo do zrobienia z matmy, z chęcią bym jutro porobiła. Ogółem poćwiczyłabym przed drugim dniem - ścisłym - a nie męczyła się z humanem.
  12. L.E., ostatnio jest mi wszystko obojętne. Nawet już matmą rzygam, co jest u mnie niespotykane. Jeszcze nasza historyczka wpadła na pomysł, że zrobi nam dzień przed testami pracę klasową... z trzech lat! pedagog kazała nam się nie denerwować, odpocząć. No jak tu, kur*a, odpocząć...
  13. Przypadkiem poznana dziewczyna - niecały rok młodsza, a z pasją jak ja, kocha to i tego co ja... Dlaczego takiej osoby nie mogę poznać w realu? -- 19 kwi 2012, 21:43 -- kojarzy mi się. Z Niemcem.
  14. Lady Em., [videoyoutube=Vde93bn6kxk][/videoyoutube]
  15. Lady Em., Twoja gra skojarzyła mi się tylko z jednym...
×