uspiony2

Vett, nikt Cię do niczego nie zmusi. Spokojnie. Bierz ten ścisły profil. Geografią się nie przejmuj. To tylko tak wszystko poważnie wygląda. Kiedyś myślałem, że studia to elita. Teraz chce mi się płakać... jaki żałosny jest poziom nauczania (na jednej z najlepszych uczelni w Polsce). I muszę Cię zmartwić... poziom spada.

a co do zdawania przedmiotów na maturze nikt Cię zmusić nie może, który masz wybrać, a który nie.

Vett jeżeli interesują Cię przedmioty ścisłe to ja nie widzę tutaj problemu.

Też mam takie myśli - ale raczej abstrakcyjnie. Tu chodzi o samą ideę wolności. Bezdomny jest skazany tylko na siebie. Jest skreślony przez społeczeństwo, więc może robić co chce bez względu na opinie innych. Nie odczuwa presji ze strony innych. Polecam z tego miejsca film "Wypalony" (dokument).

Wiecie co? Jak zobaczyłem siebie dzisiaj w lustrze to myślałem, że zwymiotuję. Jednak teraz jest lepiej, słoneczko widzę w moim oknie i jakoś czuję się lepiej. Spojrzałem dzisiaj na swoje zdjęcie z zawodów, z początku roku. Te leki naprawdę działały .

carmen1988

slow motion, wieje już przynajmniej od wczoraj.

krzysiek25 samotność jest dobra, dopóki nie zaczynasz jej odczuwać .

lena1989, na temat samotności ?

Transfuse, zawsze jest opcja, żeby wyłowić złotą rybkę...

sardyna, ohh niedoczytałem uważnie ... napisałaś, że to było w połowie roku. W takim razie już sam nie wiem dlaczego skończyły się limity.

sardyna, a nie było to czasem pod koniec roku? Wtedy poradnie mają już zazwyczaj wyczerpane limity na dane świadczenia i jeżeli jest to niepubliczny zakład opieki zdrowotnej to może zaoferować wizyty odpłatne do momentu podpisania nowego kontraktu z funduszem.

sardyna, [quote name="Zarządzenie Nr 57/2007/DSOZ Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z dnia 19 września 2007 r.]Świadczenia opieki psychiatrycznej w warunkach ambulatoryjnych § 19 [...] 7) sesję psychoterapii indywidualnej - sesja z jednym pacjentem' date=' stanowiąca element ustalonego planu leczenia, nastawiona na przepracowanie podstawowych problemów i trudności pacjenta, prowadzona jest według określonej metody przez psychoterapeutę lub osobę w trakcie szkolenia do uzyskania certyfikatu psychoterapeuty, z zapewnieniem konsultacji superwizora. Sesja psychoterapii indywidualnej może być realizowana w formie: a) interwencji kryzysowej (pomocy psychospołecznej) - do 6 sesji w okresie do 2 tygodni; b) psychoterapii krótkoterminowej - do 25 sesji w okresie pół roku; c) psychoterapii długoterminowej - do 75 sesji w okresie roku; d) psychoterapii podtrzymującej (po zakończeniu psychoterapii krótko- lub długoterminowej ) - do 15 sesji w okresie pół roku, jako bezpośrednia forma współpracy z pacjentem polegająca na wspieraniu i utrzymywaniu mocnych cech pacjenta, bez ingerencji w jego zaburzone procesy.[/quote'] z tego co liczyłem teoretycznie można chodzić raz na tydzień i wtedy zmieścimy się w tym teoretycznym limicie. Co innego jeżeli sama poradnia nie ma kontraktu na taką ilość świadczeń.

sardyna, to nieprawda co piszesz. NFZ refunduje jakąś tam ustaloną liczbę wizyt terapeutycznych ROCZNIE.

harpik ciężko mi oceniać czy lekarz miał rację sugerując Ci szpital. Zrobił to pewnie ze względu na nasilone myśli S. Nie sądzisz, że warto by było zasięgnąć opinii u drugiego lekarza? Z Twojego opisu wydaję mi się, że leki są Ci potrzebne. Co na Twój stan terapeuta?

W wieku 23 lat i przy obecnych realiach, w naszym kraju nie jesteś w stanie się dorobić... no chyba, że masz rodziców z dużą liczbą na koncie. No ale chyba nie oto chodzi? Może jeżeli masz już inżynierkę, to lepiej zachaczysz o jakąś pracę? Zmienić środowisko i poznać innych ludzi? Do tego zawsze możesz robić studia magisterskie zaocznie.

mala90 nie czas trochę zwolnić? Jak chcesz porozmawiać to napisz do mnie na PW.

Transfuse nie ma na to przepisów tylko jest kodeks czysto etyczny. Terapeuta ma być jak najbardziej obiektywny, pozbywając się w kontakcie z Tobą swoich odczuć na Twój temat. O poznaniu jej prawdziwej (nieformalnej) opinii na Twój temat możesz jedynie pomarzyć. Pozostaje Ci jedynie ubiegać się o opinię formalną, ale to pewnie będzie się wiązało z zakończeniem terapii (tak mi się wydaję).

Victta z tego co widziałem w internecie, opinie są takie, że na zaburzenia lękowe/nerwicowe najlepiej pomaga terapia poznawczo-behawioralna. Podobno, taki jest też najnowszy pogląd medyczny.

idle, naprawdę nie jest źle z Twoim wyglądem. Twoja twarz jak najbardziej w porządku. Nadwaga to żaden problem to pozbycia się. Jest teraz masa klubów Fitness z różnymi zajęciami aerobicznymi - polecam spinning. Atmosfera jest bardzo przyjacielska. I wcale nie myśl, że tam chodzą same chudne modelki, bo niestety takie tam raczej nie przychodzą. Masz pewnie zajechaną samoocenę. Nie czytałem wszystkiego... leczysz się? PS Szczerze... uroda nie jest Twoim problemem!

GregoryHouse, zgodnie z wytycznymi NFZ (także najnowszymi) pacjent ma prawo wglądu do swojej kartoteki i dokumentacji medycznej. Jak to wygląda w rzeczywistości to inna sprawa. Aczkolwiek, wg. przepisów możesz sobie swoją dokumentację zobaczyć. *Monika*, sardyna, wszelkie relacje przyjacielskie ze strony terapeuty to oznaka nieprofesjonalizmu. Ja jestem na Pani/Pan ze swoim terapeutą i mimo, że czasami mnie to wkurza, to po dłuższym zastanowieniu uważam, że to bardzo dobre.

Bellatrix, ale mróz ma też swoje plusy... kiedyś na spotkaniu z dziewczyną (nie moją ) strasznie się trzęsłem (jak to ja - nerwica) i przez to, że było bardzo zimno powiedziałem, że ja słabo znosze niskie temperatury i dlatego mam dreszcze :).

Bellatrix, nie stresuj mnie... muszę niedługo przez całe (wielkie) miasto przejechać na terapię. I to nie samochodem.

19_latek to terapeuta powinien uznać czy potrzebujesz takiej terapii. NFZ nie refunduje terapii rozwijania swojej osobowości, tylko terapii podstawowych problemów pacjenta.