cicha woda

Ja choruję od 20 roku życia, myślę że nerwica dopada raczej ludzi młodych u progu życia niestety.

Witaj wśród swoich Szczęściaro

Ja również obgryzam nałogowo paznokcie i skórki wokół paznokci. Niestety nie znalazłam na to sposobu. Kurcze, to grosze niż rzuenie palenia! Z tym drugim mi się udało, a paznkocie jak obgryzałam tak obgryzam.

Uwielbiam pieski Miałam przez 8 lat jamnika, wtedy w domu było dużo weselej. Chciałabym jeszcze kiedyś mieć psa.

Apropos senności. Czy można się przyzwyczaić do spania w dzień, nawet wtedy kiedy wstało się późno i powinnam być wyspana? Co o tym sądzicie?

Też mi się to zdarza ale zamiast do tyłu ostatnio myślałam że polecę w bok. Oczywiście nie poleciałam tylko miałam atak lęku.

Ja tak nie mam ale myślę że to może być nerwica natręctw.

Ja też jestem zazwyczaj strasznie senna, często śpię w ciągu dnia a w nocy budzę się. Rozmawiałam o tym z lekarzem, to wynik nerwicy, powinno przejść pod wpływem brania leków.

Nie tylko Ciebie fantomek głowa do góry, nerwica nie przekreśla szans na udany związek!

Witaj Cenedra

Witaj na forum! Jest wiele ludzi z podobnym problemem - jesteś wśród swoich

Witaj na forum Zlękniona

Co nas nie zabije to nas wzmocni - zapamiętaj to sobie.

Byłam pobrać krew, trochę się bałam ale nie zasłabłam

Radziłabym rozpocząć leczenie u psychiatry. Nie bój się wizyty, będzie dobrze

Moniczko nerwica to długa i wredna choroba ale ja wierzę że można z tego wyść. Są na to dowody, już kilka osób opuściło forum ponieważ są zdrowe. Myślę że my też prędzej czy później z tego wyjdziemy. Trzymaj się!

Witaj Miśka! Napisz jak udała się wizyta.

Witaj na forum! Ja też lęczę się "państwowo", wszystko zależy od tego na jakiego lekarza trafisz. Powodzenia i napisz jak było.

Tak słonko napewno ma na nas duży wpływ. Dziś jeździłam trochę autobusami, na uczelnię o 7 rano i później też, nie miałam żadnego ataku lęku.

Ja też uważam że może to być depresja. Wskazuje na to: niska samoocena, zmęczenie, poddenerwowanie. Czy myślałeś już o wizycie u psychiatry?

Gratulacje dla was! Ja jutro ruszam na miasto

W najgorszym stadium mojej nerwicy które przechodziłam jesienią i na początku zimy zdecydowałam się na wizytę u psychiatry. Jeśli naprawdę jest źle to bez leków się nie obejdzie. Takie jest moje zdanie na ten temat.

Witaj Anielko! Mam nadzieję że będzie Ci z nami dobrze, czasem też bywa tutaj wesoło

Nie, mój chłopak będzie chrzestnym. Boję się tego ponieważ mój pierwszy atak który pamiętam miał miejsce właśnie w kościele, zrobiło mi się tak słabo że musiałam usiąść i wszyscy się na mnie dziwnie patrzyli. Teraz na chrzcinach będzie mnóstwo znajomych i boję się tych niewygodnych pytań i reakcji jeśli zasłabnę.

Ja też biorę Seronil. Czeka mnie podobna sytuacja, niedługo będę na chrzcinach wśród wielu znajomych i jeszcze nie wiem jak sobie poradzę.