JOSE 2

Intel to błyskotliwy facet, niestety choruje na czad a post powyżej jest jej skutkiem. Po raz drugi opuścił to forum.

Kanan, bardzo często czad powiązany jest z NN. Mnie udało się z NN wyleczyć.

Kanan, bardzo często czad powiązany jest z NN. Mnie udało się z NN wyleczyć.

Niestety to choroba dziedziczna (genetyka). Dzieci nie muszą jej dostać. Zależy to od konfiguracji genów współmałżonków.

Niestety to choroba dziedziczna (genetyka). Dzieci nie muszą jej dostać. Zależy to od konfiguracji genów współmałżonków.

Szkoda Intela, trudno musi radzić sobie sam. W jego sytuacji nie chciałbym nigdy być. To dawniejszy Rober.

Szkoda Intela, trudno musi radzić sobie sam. W jego sytuacji nie chciałbym nigdy być. To dawniejszy Rober.

Przepraszam Cię, nie zauważyłem. My musimy żyć dalej z naszym czadem.

Przepraszam Cię, nie zauważyłem. My musimy żyć dalej z naszym czadem.

Nie wiem jak Małgosia zdobyła ten post - bardzo głupi moim zdaniem. INTEL - my również chorujemy, lecz nie poddajemy się chorobie. Kończymy szkoły i pracujemy. Walczymy z chorobą.

Nie wiem jak Małgosia zdobyła ten post - bardzo głupi moim zdaniem. INTEL - my również chorujemy, lecz nie poddajemy się chorobie. Kończymy szkoły i pracujemy. Walczymy z chorobą.

Gdzie nam zniknął INTEL ?

Gdzie nam zniknął INTEL ?

Ta na Twoim awatarze też była chora na czad.

Ta na Twoim awatarze też była chora na czad.

Studia dają tak naprawdę tylko wiedzę teoretyczną, ale przy rekrutacjach pracodawca patrzy częściej na doświadczenie. Pracuje dzięki temu czym sama sie interesowałam i co udało mi sie udoskonalić przez 3 lata porzuconego technikum. Nie rozumię Twego postu - zaczynając pracę po raz pierwszy miałaś już doświadczenie??? Jakie, skoro nie skończyłaś nawet szkoły średniej i nie pracowałaś??? Bzdury!!!

Studia dają tak naprawdę tylko wiedzę teoretyczną, ale przy rekrutacjach pracodawca patrzy częściej na doświadczenie. Pracuje dzięki temu czym sama sie interesowałam i co udało mi sie udoskonalić przez 3 lata porzuconego technikum. Nie rozumię Twego postu - zaczynając pracę po raz pierwszy miałaś już doświadczenie??? Jakie, skoro nie skończyłaś nawet szkoły średniej i nie pracowałaś??? Bzdury!!!

Czad u niektórych osób rozwija się powoli, tak było ze mną. Najpierw były to depresje, a górki traktowałem jako stan normalny (skąd mogłem wiedzieć).

Czad u niektórych osób rozwija się powoli, tak było ze mną. Najpierw były to depresje, a górki traktowałem jako stan normalny (skąd mogłem wiedzieć).

Jak skończę pracować to mam zamiar go rzucić. W chwili obecnej jest bardzo pomocny - wzmaga apetyt i świetnie mi się śpi po nim.

Jak skończę pracować to mam zamiar go rzucić. W chwili obecnej jest bardzo pomocny - wzmaga apetyt i świetnie mi się śpi po nim.

Trochę jestem zbulwersowany postami które przeczytałem. W dzisiejszych czasach bardzo łatwo kończy się studia. Uczelnie petrzą tylko na szmal, który z tego mają. Moi stażyści po studiach, praktycznie nie mają żadnego zasobu informacji ( każdemu zadaję kilka pytań np. całki oznaczone, różniczki i kilka fachowych). Poziom ich wykształcenia jest denny. Nie każdy musi skończyć studia. Znam wielu ludzi, którzy są szczęśliwi że nie musieli się więcej uczyć po skończeniu zawodówki. Założyli rodziny i żyją. Znam chorobę psychiczną, która popycha nas, aby być na piedestale - to czad. Oczywiście nic nie sugeruję. Jeżeli dwukrotnie i to na różnych uczelniach nie dałeś sobie rady na pierwszym roku to wyluzuj, nie wszyscy muszą mieć wyższe wykształcenie. Zmusza Cię ktoś abyś studiował wbrew swoim predyspozycjom? Zastanów się.

Trochę jestem zbulwersowany postami które przeczytałem. W dzisiejszych czasach bardzo łatwo kończy się studia. Uczelnie petrzą tylko na szmal, który z tego mają. Moi stażyści po studiach, praktycznie nie mają żadnego zasobu informacji ( każdemu zadaję kilka pytań np. całki oznaczone, różniczki i kilka fachowych). Poziom ich wykształcenia jest denny. Nie każdy musi skończyć studia. Znam wielu ludzi, którzy są szczęśliwi że nie musieli się więcej uczyć po skończeniu zawodówki. Założyli rodziny i żyją. Znam chorobę psychiczną, która popycha nas, aby być na piedestale - to czad. Oczywiście nic nie sugeruję. Jeżeli dwukrotnie i to na różnych uczelniach nie dałeś sobie rady na pierwszym roku to wyluzuj, nie wszyscy muszą mieć wyższe wykształcenie. Zmusza Cię ktoś abyś studiował wbrew swoim predyspozycjom? Zastanów się.

Trzymam mocno kochana Maargooo!!! Ja dzięki Ketrelowi jestem ciągle w niewielkiej subdepresji. Dobrze że poruszyłem ten temat. Myślałem, że większość z Was zna subdepresję. Ja utrzymując się w niej nie mam górek, a tym samym i depresji.

Trzymam mocno kochana Maargooo!!! Ja dzięki Ketrelowi jestem ciągle w niewielkiej subdepresji. Dobrze że poruszyłem ten temat. Myślałem, że większość z Was zna subdepresję. Ja utrzymując się w niej nie mam górek, a tym samym i depresji.