Skocz do zawartości
Nerwica.com

nowy_franek

Użytkownik
  • Postów

    200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nowy_franek

  1. nowy_franek

    Marzenie

    Możliwe , jeśli bardzo to przeżyłeś,a na pewno tak było, to moze to miec wpływ. Jeśli na prawde nie daje Ci to żyć to szukaj pomocy u lekarza, bo kto wie co moze być. Nasz umysł jest niezbadany,możemy robić bardzo dobre rzeczy ale czasem mozemy też iść w drugą stronę .
  2. nowy_franek

    Marzenie

    Nieno, dobra, tak serio to chyba tak jak mówią inni, trzeba gdzieś iść z tym. i dołożyć do tego wysiłek fizyczny, siłkę, może trening sztuk walki? Sam kiedyś cwiczylem , pomaga , człowiek inaczej sie czuje, głupich myśli sie odechciewa i w ogole. No ale to było kiedy było dobrze, teraz jest źle i nie ma na to ani sił ani chęci ani jak u Kononowicza- nie ma niczego. Przypuszczasz czemu tak masz? dzieciństwo, dorastanie, otoczenie itp?
  3. nowy_franek

    Marzenie

    Witaj stary, jak chcesz pogadać z kimś podobnym to wal na prv do mnie hehe:) Też tak mam, na razie ćwicze na grach ale kiedyś kto wie.. Polecam na początek serie Gta, Red Dead redemption , manhunta, albo Postal 2. I inne takie . Co robić? Zależy ile masz kasy, ja bym coś tu poradził ale nie wiem czy nie dostanę bana za szerzenie postaw antyspołecznych, radykalno-nacjonalistycznych, anarchistycznych i ogólnie niebezpiecznych dla otocznia więc milczę
  4. W.E.N.A. - Jestem sam feat Proximite, Ras
  5. Mofo - i co dalej? Bo powiem, że zainteresował mnie Twój wątek, Twoja krótka historia. Co do Twojej E. , to też mnie zainteresowała ale w negatywnym sensie. Co wy gadacie , że każdy jest inny , czyli że co, że jej zachowanie jest normalne? mówi, że jest egoistką i myśli o sobie - to jest normalne bycie z kimś w związku? Chłopie , współczuje Ci
  6. Po prostu miałem na myśli, że może lepiej pogadać - jak to się mówi - "w cztery oczy"... Mi kiedyś jedna terapeutka powiedziała, że nie należy demonizować aż tak bardzo problemów, tzn nie spychać całej odpowiedzialności na podłoże genetyczne, problemy z dzieciństwa, itp uwarunkowania. Niby sie z nią zgadzam, ale z drugiej strony z każdym dniem uświadamiam sobie, że te wszystkie uwarunkowania mają na nas wpływ większy niż się nam zdaje. Terapia to dobre rozwiązanie, jeśli się mimo wszystko kochacie to terapeuta nie powinien mówić o uzależnieniu, przecież on nie wie co jest w waszych sercach.. Jak mówisz -(samo)świadomość -to na pewno podstawa. Otwarty umysł. Gorzej jeśli umysł Twojego chłopaka nie będzie się chciał otworzyć. Wtedy trzeba pracować nad tym, długo pewnie, tak mi sie wydaje. Dużo rzeczy mogą ludzie zrozumieć, zrozumieć sie wzajemnie - jeśli tylko chcą, jeśli któreś w pewnym momencie nie zacznie stawiać siebie wyżej niż drugiego. To bardzo trudne ale miłość na tym polega.
  7. kafka, Cześć, nie chce mi się pisać na forum ,jesli masz ochote pogadać o swoim problemie to napisz.
  8. I ja Cię rozumiem, bo też dostrzegam pewne analogie i w moim życiu.. Widzisz - niby to mężczyźni są źli, bo piją, biją itd. Ale jak takiego znajdzie jedna z drugą to będzie je lał taki w łeb a ona i tak z nim będzie, dla kasy czy dla czegoś innego, różnie jest. Ale jak znajdzie się facet, który ma uczucia a trafi na niewłaściwą dziewczynę to sam widzisz... Wszystko było by prostsze gdyby nie te cholerne uczucia, wtedy krótka piłka i Ty czy ja - rozstali byśmy się ze swoimi dziewczynami zanim dostalibyśmy od nich po dupie. Sęk w tym, że człowiek kocha.. Kocha ale też ma nadzieję - chcąc -nie chcąc - czegoś oczekuje. Niewiele a tak wiele - zrozumienia, bo od kogo jak nie od najbliższej osoby? od obcego człowieka ? nie. Wg mnie Twoja dziewczyna źle się zachowała i to jest fakt. Źle to delikatnie powiedziane ale nie będę już tu używać brzydkich określeń.. Jesli uczucie minie to będzie dobrze, i w zasadzie tego Ci życzę bo sam mam tak samo i nie raz bym chciał by minęło. Z drugiej strony nie wiem czy jestem tego pewien. Więc musisz sam odpowiedzieć sobie na to pytanie - czy chcesz by to minęło, to uczucie. To będzie pierwszy krok.
  9. nowy_franek

    Nowy_franek

    Witam wszystkich. Jak moj nick wskazuje jestem tu nowy... Zalogowałem sie tu jak pewnie wszyscy - aby znaleźć jakąś pomoc w nurtujących pytaniach, prbolemach... Aby poczytać o problemach innych również. A to forum wydaje mi sie najpoluarniejsze, widziałem że panuje tu ruch - co ma zasadnicze znaczenie aby znaleść pomoc... Co o mnie: mam na imię Franek (dla potrzeb forum , jestem z podkarpacia, na karku lat 25. Mam nadzieję ze dobrze zrobiłem, że sie tu zarejestrowałem, a i przypadkiem czegoś nie sknocę wędrując po czeluściach tegoż forum :)
×