dominika92, przeczytałam z uwagą to, co napisałaś na blogu. Dużo tam smutku i tęsknoty, ale jednocześnie poczułam, że chcesz nadal zmieniać się, pracować nad sobą, a to najważniejsze.Gdzie nie gdzie przebijał optymizm wynikający z Twojej potrzeby "normalnego" życia. A to bardzo dużo.
Piszesz bardzo ładnie, dobrze czyta się Twoje teksty. Nie rezygnuj z tego...jest to także forma terapii - wyrażenie i określenie swoich emocji, przeżyć.
Wyrzucenie z siebie tego, co mi przeszkadza, z czym mi ciężko.
Oceniasz siebie srogo, co i ja czynię wobec siebie.. Ja też narzekam na brak talentów, zdolności, na brak zdolności do tworzenia.
Ale nie każdy musi być taki wspaniały, wielki. My też tworzymy coś, bo to wszystko, co codziennie wykonujemy, jest działaniem potrzebnym, wręcz niezbędnym.
Zaś często, osoby utalentowane w jakiejś dziedzinie, nie potrafią wykonać najprostszych czynności.
Trzeba tak na ten problem spojrzeć. Nie ma ludzi doskonałych
kafka, nie rozumiem, na naszym forum???