Rindpvp

' Odniosłeś sukces bo starałeś się w zyciu, stypendium też się za nic nie dostaje, pozatym to chyba dobrze ze sa czynniki wspomagajace co nie? :)

No właśnie też nad tym myśle że urodzenie i wpływ społeczny i kulturowy wpływa na wiare, chociaż nie zawsze :)

To ja mam tak od prawie roku, jak ja sie ciesze...

To sorki ale nie ze mną, dla mnie osoby wierzące w Boga czy inne moce poprostu boją się śmierci i "nicości", sam staram się byc wierzący ale coraz bardziej trafia do mnie że nic tam nie ma. Poza tym kto chciałby żyć wiecznie? Bo tak naprawdę czasami niektórzy tylko po to wierzą w Bóstwa.

Ciekawe czy udało by się wystraszyć takiego psychopatę ;x

Mam już dosyć myśli o przemijaniu. Kurwa męczy mnie to od pół roku xD

Nie wymieniłem kompromitacji! Tak, ale tomcio ma racje.Candy lepiej się tym zajmij ;x

Uczucie uwalniające się w momencie gdy życie jest zagrożone, chęć ucieczki jak i również jakiekolwiek wydarzenie które wzbudza niepokój :] -- 29 lip 2012, 00:16 -- Nie chodzi o przewidywanie konsekwencji, rzeczą która właśnie wykluczą psychopatę jest nerwica Nie podam wam formułki czemu się tak dzieje że psychopaci nie czują lęku ale tak czytalem i słysszalem nie od jednej osoby.

Wtrące się ze swoją zajebistą wiedzą, zapytaj sie jej czy czuje lęk Psychopaci nie odczuwają lęku

Broń Boże ;P Ja w swoim życiu stan lękowy uważam za stan paniczny I tylko dlatego to probowałem objasnić.

Nie, chce Ci tylko pokazać co trzeba wiedzieć by panować nad nim, w momencie gdy masz "kontrmyśli" na wszystkie te mysli nerwicowe przestajesz sie bać niektórych rzeczy tak jak wczesniej, nie wyssałem tego z palca tylko od mojej psycholog ktora mnie wyleczyła, sam przeciez tego nie zrobilem, proponuje to samo ;p

Nie jestem nadczłowiekiem, nie bierz mnie za takiego, nie wiem na co sie wkurwiasz pozatym ja z toba nie dyskutuje bo nie ma o czym

Nie dacie sobie pomóc, nie chcecie sobie pomóc.

Nie takie staaare, ja jeszcze mature mam przed sobą, chcialem z biologii zdawać ale nie ta klasa... Trudno, zdaje WOS i angielski ale wiem ze będe miał lipe i sie nie naucze xD Dosyć gadania o szkole

Nie Human, nerwica mnie zmusiła do zainteresowania się biologią i anatomią człowieka więc wiem na co choruje co powoduje objawy jak leczyć i takie tam pierdoły.

Może kogoś podniesie? :)

Powiem Ci to samo co każdemu, twój stan nie jest wynikiem błędnych procesów biologicznych, to nie choroba, to jest w tobie poprostu... To czynniki zewnętrzne przecież a nie biolgiczne więc może warto zająć się tym co zewnątrz a nie swoim organizmem Ja dałem rade bez leków, nie dopuścilem narazie do rozwoju nerwicy, czekam na terapie DDA, tobie tez sie uda

To po co do niej chodzisz? Nie dasz rady bez leków? Będziesz w koncu je odstawic ;(

Musisz czuć się z psychologiem bezpiecznie i mieć w nim oparcie, musi dostarczyć Ci odpowiednią wiedzę o nerwicy, odkryć razem z tobą błędne kolo stanów lękowych...

No i o to chodzi :) Ja miałem strach przed nocą bo myslalem ze jak padne i umre to nikt mnie nie znajdzie. Minął bo wyłazilem caly czas.

Monar, nie rozumiem tego. U ciebie psycholog decyduje o czym macie rozmawiać? 0.o Ja bym powiedział że nie chce tego słuchać.

Bo czasami sie zastanawiam czy to nie było moją przyczyną nerwicy xD

Nie zaprzeczam lękowi, nie pozwalam by mnie ograniczał, gdy lęk Cie nie ogranicza to przestajesz się bać lęku, potem jak masz go gdzieś to znika. W 40% zazwyczaj jest strach przed stanem lękowym, później jest strach przed śmiercią i tu powinna Ci sie włączyć lampka logicznego myślenia i twoja wiedza atonomiczna. Nikt z was nie rozumie osób które z tego wychodzą albo nie chcą do siebie dopuścić myśli że tak trzeba z tym walczyć, logicznym myśleniem i wiedzą + siłą i odwagą przed lękiem, to tylko lęk a zachowanie jest czasami nie adekwatne, dopuść do siebie myśl że to tylko uczucie a nie śmierć.

Jehowi? Mój tata sie spotykał z nimi i mu zaczęło odpowiadać to o czym mówią i zaczął się tym interesować, narazie chyba od około 7 lat, nie widze żeby miał sprany mózg wręcz przeciwnie, na starość (52 lata) sie zmienił, na lepsze na razie, może to jego gra aktorska? Cholera wie.