Skocz do zawartości
Nerwica.com

dzasti13

Użytkownik
  • Postów

    345
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dzasti13

  1. MArzenko oczywiiscie ze cie bardzo dobrze rozumiem ja chodz nie ma kochajacego ojca ktory jeszcze zyje to niewiem jak to jest byc tak naprawde kochana poniewaz moj nigdy nawet niepowiedzial do mnie .....Moja corka kocham cie tych slow nigdy nieslyszalam.....mnie brakuje bardzo milosci z za dzieciaka dostalam jej za malo i mam teraz tez z tym problem , bo nieraz oczekuje od swojego chlopaka niewidomo ile milosci ,a on niejest czlowiekiem wylewnym ktory wyrzuca na zewnatrz uczucia, dlatego powiem ci ze rozumiem ze ci ciezko ,ale bardz twarda, na pogrzebie , mysli ze przy Boga ramieniu napewno mu bedzie lepiej niz na ziemi napewno mu bedzie ciebie rowniez barakowac, ale napewno cie bedzie wspoeral i hcronil, a mysle ze niechial by byc bardzoo cierpiala przesto ze odeszedl, pomyls kazdy z nas kiedys odejdzie niemartw sie kiedys sie z nim spotkasz napewno! Trzymaj sie kochanie trzymaj jestesmy razem z toba!
  2. , na przykład nie wyręczać nasz w tym co nam sprawia trudność tylko pomagać zwalczać opór, TO bardzo madre Viergina! Ja jestem w zwiazku 5 letnim choruje na nerwice od roku , dla mojego chloka to byl szok na poczatku mnie nierozumial , bo ja saa niewiedzialam co sie ze mna dzieje ,ale pomagal mi jak mogl nieraz bylo miedzynami ciezko nieraz byly klutnie ja potrafilam wyc z rozpaczy , bo wydawalo mi sie ze wszystko moja wina ze nic mi niewychodzi, ale on postawil mnie poraz pierwszy w takiej sytuacj , ze za pomoca jego pozbylam sie paru lekow, po pierwsze zotalam raz sama w domu bylo ciezko ale wytrzymalam , teraz zostaje i jest ok, pozwolil mi spojrzec na swiat innymi oczymi nieraz oczeral mi lzy kiedy wylam z bolu i zalu niewiadomo dlaczego, tym bardziej on jest mlodszy o 2 ipol roku ma 25lat, ja 27, i wytrzymywal to wszystko...Dzieki Bogu mysle ze to ten jedyny poniewaz ja go kocham ponad wszystko i on mnie tez w koncu tyle wytrzymal...Hahahahah
  3. IWtaj vierginia na forum! Ja stosowalam terapie indywidualna chodz wiem ze najlepsza dlamnie byla by grupowa, ale a pojechalam , do polski na terapi , bo chcialam zeby mnie mama moje wsperala, w tym wszystkim, a w Kielcach z kad pochodze nie bylo grupy!Pommogla mi ta terapia poniewaz wyzucilam swoje wszystkie ciezkie sytuacje zyciowe , przeszlam przez to jeszcze raz wszystko , znalazlysmy przedewszystkim problem z pania dokror dlaczego mnie to dopadla nerwica lekowa, ale ja szybko pracowalam poniewaz przyjechalam do kraju na 3 miesiace tylko mosialysmy sie uwijac, na terapi, i niektore tez zrzeczy ktore wydawaly mi sie ze niebede ich wspominac i niebada mnie bbbolec, jednak sie mylilam wiec teraz czekam tu w niemczech gdzie mieszkam na grupe i ide jeszcze raz na terapie grupowa, mysle ze jak to przejdzie puszcza mnie tez juz calkiem moje leki.Ja i tak jestem juz ku koncowi choroby!Walka z lekami moja droga to bardzo ciezki kawalek chleba do zgryzienia, poniewaz czlowiem musi walczyc jak by to powiedziec ze samym soba, musi byc modrzejszy i sprytniejszy od wlasnej glowy i mysli .Wiem jak to brzmi, ale niestaty tak jest .Trzeba byc twardym i niepoddawac sie nawet kiedy juz sily niema i jestesmy zniechecenia zyciem i zmeczeni walka, trzeba dalej jechac z tym wszystkim tylko wtedy sie uda pokonac leki!
  4. Ja moje drogie czuej sie teraz przed i po okresie zle mam takie bole brzucha ze niewyrabiam a przeciw bolowych niemoge brac w wiekszosci , bo jestem alergikiem ,ale wydaje mi sie ze niema nic wspolnego to z nerwica poniewz kazdy organizm inny jest i inaczej bedziemy to przechhodzic, a leki powiekszaja nam sie w czasie okresu , bo jestesmy slabcze i mamy rozne bolesci i automatycznie nasza psychika, powoduje ze lek sie nasila!
  5. No widzisz , Bardzo sie ciesze Bibi i nieprzejmuj sie ta babka ty bylas pierwsza, napisz mi prosze co sie wydarzylo trzymam kciuki za ciebie jestes twara.....do dziela;)
  6. Hej! Bibi kurcze to niezabardzo faktycznie sytuacja, a powiedzialas o tym lekarzowi, bo mysle ze powinnas , poniewz ty chodzilas na terapie pirwsza , wiec to ona powinna odejsc, a nie ty.Wiem ze jestes dobra osoba wiec ustepilas jej miejsca, poniewaz wiesz ze ona tez potzrebuje pomocy WIesz wydaje mi sie ze powiennas zadzwonic czy jakos zkonsultowac sie z twoja pania doktor z grupy i powiedziec jej o wszystkim by ci doradzila czy dalej indywidualnie czy moze ta babke wezmie indywidualnie a ciebie przyjmie spowrotem.Bibi niemozesz zrezygnowacz terapi dla ludzkiej opini, wiesz , ze niema niec wazniejszego od zdrowia, dlatego tez powiennas sprobowac i sie niepoddawac_!Zadzwon w poniedzialek i prosze zalatw to!niezostawiaj tak tego terapia wiesz jaka jest wazna i jeszcze grupowa!
  7. Hejka wszystkim! CIesze sioe ze fajne wpisy na tym temaciku leca, powiem krociutko Towdy ja bym niemyslala stary na twoim miejscu tyle tylko co , bedzie to bedzie niemam co nazapas myslec, a moze mily spacerek sie odbyc, wiera w siebie pozwoli ci pojsc z ukochana na spacer, ale niemozesz pezytym caly czas sie zastanawiac ,a jak cos nie tak zrobie i co ona pomysli stary jak to ona ma byc to zebys byl zgarbiony i koslawy niewiadomo jaki to jesli ta jedyna to dostrzeze w tobie piekno czlowieka , a nie twoje choroby czy wady, rozumiesz wiec czlowieku smigaj do niej i zapraszzaj na spacer, Powodzonka
  8. Och Bibi a powiedz dlaczego , co sie stalo wiesz , ze szkoda by bylo bys przestala terapie nieskonczano to niedobrze badzie sie odwlekac!A jak mozesz to powiedz , co to za osoba przy ktorej niemoze mowic Bibi wiesz ze niewa nie wazniejszego od zdrowia! niemartw sie moze jakos da sie rozwiazac ten problem!
  9. Witam was serdecznie ! Musze pogratulowac fantastycznego tematu , super i chodz caly czas jakos probuje podnoscic ludzi na duchu to sama niewpadlam na tai temat brawo , za malo na forum pozytywnych tematow...bardzo sie ciesze....suparek. No ale powem wam teraz co mnie cieszy: Uwielbiam lezec w lasku mam ulubiona laweczke i leze sobie na niej jak ladna pogoda wsuchuje sie w spiew ptakow, oddychm sobie swezym powietrzem i czuje sie wspaniale, po takim odpoczynku czuje sie pelna energi i zadowolona, Lubie tanczyc, i chodz sie szybko tezaz przy chorobie macze, nieprzejmuje sie tym zbytnio lubie dobrze zjesci a najbardziej objadam sie czekolada troszke sie rozpieszczam, ale co tam mysle ze moge ! Lubie sie dobrze ubrac, do kosmetyczki wpasc poprawic sobie nieraz humorekj lub kupic nowy ciuszek....
  10. WITAJ KOWBOJ CIESZE SIE ZE POZYTYWNIE JESTES NASTAWIONY DO ZWALCZANIA SWOICH LEKOW;TAK SZYBCIEJ OCZYWISCIE WYJDZIESZ Z NERWICY; A CO MI SIE JESZCZE PODOBA ; ZE BARDZO DOBRZE JAK KAZDY POWIENIEN MIEC ZAUFANIE DO SWOJEGO LEKARZA TAK TRZYMAJ ZYCZE ZDROWIA;)
  11. Och MArzenko! TAK MI PRZYKRO Z POWODU TWOJEGO TATY ; ZAWSZE UBOLEWAMY NAD KIMS BLISKIM ; ZE ODCHODZI;TAK BYM CHCIALA CIE PRZETULIC; NIEMARTW SIE NIEJESTES SAMA TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI; POMYSL TYLKO ZE JESLI BOG GO ZAWOLAL DO SIEBIE TO NAPEWNO BEDZIE MIAL LEPIEJ NIZ NA ZIEMI!JEDYNE CO MOGE ZROBIC TO POMODLE SIE ZA NIEGO ZA CIEBIE ROWNIEZ :TRZYMAJ SIE I NIEUBOLEWAJ BAZRDZO ; BO SMUTEK POGRAZA NAPEWNO BARDZIEJ TWOJEGO !TRZYMMAJ SIE I ODEZWIJ SIE PROSZE:(
  12. Tak wenom , ale niejest to horoba od ktorej mozna umrzec co?
  13. kSZZ! Dzieki walsnie sciagam jak przeczytam to ci napisze cos o tym!
  14. WItajcie!Krzyhu jasne ze na neerwice sie nieumiera i to ze czlowiek nieraz ma poczucie ze zwarjuje to tez sie to niestanie nerwica lekowa jest choroba duszy i ciala i dlatego niemyslmy juz ze umrzemy jak beda nas natretne mysli meczyc....BO TAK NEPEWNO SIE NIE STNIE!!!!!!wiec sie niemartwcie daje 100%gwarancj!
  15. WItam cie WIki76! Posuchaj niemasz coi sie bac , poniewaz tarepia grupowa jest najlepsza pod wzglede iz nieczujesz sie samotna dostrzegasz problemy innych , mozesz podzielic sie swoimi przezyciami z innymi ...szybciej wychodzisz z nerwicy za pomoca terapi grupowej niz samemu z lekarzem jak sie pracuje.Ja jeszcze niebylam powiem szczeze , czekam od stycznia az moja pani dokror zmatuje grupe byly trzy osoby ale sie wycofaly i czakam dalej1 WIedz jedno na terapi musisz obrac sobie punkt taki ze dajesz z siebie wszystko , niebedzie lakko ale to podastawa do wyzdrowieniai wiedz ze mozesz sobie duzo pomuc.Ja bylam juz na indywidualnej 2 i pol miesiaca pracowalam ciezko , jestem ku koncowi choroby ale wiem krorych problemow nieprzerobilam doszczetnie poniewaz przelecialam szybko wspomnialam o nich i stwiardzilam ze one mnie nie bola juiz ,a jednak sie mylilam!Dlatego proponuje daj z siebie wszystko i ciesz sie ze mozesz pracowac n a terapi grupwej , poniewaz w polsce nieam duzo grup terapeutycznych wiem, ja mieszkam w niemczech i tez jest z tym problem! Tzrymaj sie badz twarda i nieukrywaj nieczego , bo bedziesz tam po to by sobie pomoc a jak czegos niepowiesz to bedzie sie za toba ciaglo w nieskinczonosc,Trzymam kciuki!
  16. Anitka 27! Bardzo sioe ciesze za taklie nastawienie ludzi podziwiam poniewaz taka postawa doprowadzi szybciej do wyzdrowienia, niez tylko marudzenie....tak trzymaj za to masz ZLOTY MEDAL::pozdrawiam PPPPPs...niechce tu niekogo oczywiscie obrazic...kazdy inaczej podchodzi....ale mam bardzo sentyment do ludzi ktozy walcza i sie niepoddaja jak pojdzie cos nie tak , poniewaz sama taka jestem..glowa do gory!!!!!
  17. Jak tylko weszłam do autobusu (nieważne czy zatłoczony, czy nie) od razu dostawałam ataku paniki, robiło mi się duszno itp. itd. Obecnie nie mam z tym problemów. A nawet jeśli coś się zaczyna dziać to czytam reklamy lub obserwuje pasażerów, byle tylko nie myśleć o dolegliwościach. TO bardzo dobrze postepujesz ja tek tak robie i juz praktycznie lakow niemam...wiec proponuje i nnym!
  18. Misjaprof.Gąbki dzieki wzajemnie i zycze rowniez duzo zdrowia. pow!odzenia
  19. dzasti13

    Umierałem

    A mnie sie wydaje moi drodzy , ze psychiatra , poniewaz psycholog jest tu od czegos innego i prosze pojec niemylic, psycholog jest od spraw , problemow rodzinnych , a pychiatra od glowy i nerwice lekowa powinien zajac sie psychiatra!
  20. CZesc Anitko27! Wyobraz sobie na poczatku mojej choroby jak niewiedzialam dokladnie co sie ze mna dzieje , tez poszlam na solarium,tak jak ty polozylam sie i normalnie jak chodzilam kiedys , bo kawalek czasu niebylam bylam na 20minut w calkiej mocnej kabinie, wyoraz sobie ze niewim kiedy ja usnelam i czy to byl sen czy niewiem co, ale jak swiatlo zgaslo tak sie zleklam , by wydawalo mi sie ze zemdlalam...SWtalam slabo mi sie robi, poce sie ze zdenerwowania, myli mi do glowy zaczely naplywac, ze napewno mi sie cos stanie bo bylam tak dugo i cos bezdie nietak ubralam sie tak szybko bo tez balam sie ze jak zemdleje beda cucic mnie naga , a dzieki Bogu wyszlam z panicznym lekiem , czekaly wtedy na mnie kolezanki dbrze ze niebylam sama, wtedy , bo niewiem jak by sie to zakonczylo, od tamtej pory moja noga w solarium niepowstala.teraz sobie mysle czysami ze moze bym sie przeszla wkoncu teraz potrafie sobie juz z tym radzic , a podrugie jestem rzy koncu choroby...zobaczymy kiedy sie odwaze....Pozdrawiam
  21. Racja DIDADO! Ale pomysl ze to nerwica kieruje nas do takich mysli , ze to ona zabieranam tyle energi ze sie czujemy wypompowani , a my biedni walczymy, walczymy ,walczymy....i nieraz niemamy juz sily ,sama tak mam.Czasem cczuje sie jak przezyta stara kobita...ale zobacz sa pozytywne strony poniewaz odzywaja sie w nas mysli ze mam ochote byc zddrowa, niechce maudzic ciagle, chce byc soba i chciec normalnie zyc...tylko zobacz DIdado jak ciezko to wszystko pokonywac , by poczuc sie lepiej...juz nieraz sama niewiem co o tym mam myslec:(
  22. WItam! Dajcie znac co z tym treningiem moze zaczela bym sama stosowac go w moim zyciu wtedy bylo by mi lzej , i byla bym spokojniejsza....najgorsze to to jest ,ze lek lapie mnie jak tracila bym tzw. wladze nad swoim cialem zaraz mysle ze umieram!
  23. No bylo by Fajnie Didado, by mozna tak bylo zrobic, najlepiej jak by mozna bylo zapomniec o hcorobie , ze sie na nia choruje i zaczac zycie od nowa......WTEDy tO BYLO BY FANIE CO?hahhaha
  24. WItam cie MArzenko teraz pamietam! CO u ciebie jak sie czujesz, jak twoje zdrowko! CIesze sie ze dalas mi adres forum , bo dobrze sie tu czuje! Pozdrawiam cie cieplutko!
  25. witam! powiedz marzenko , a my sie znamy kochana , bo niemoge zkojrzyc co?
×