Skocz do zawartości
Nerwica.com

SadSlav

Użytkownik
  • Postów

    1 300
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SadSlav

  1. slow motion, mi wszystkie tatuaże, które oglądam wydają się schematyczne i bez polotu. Najlepiej by było jakbym nauczył się rysować i sam sobie zaprojektował tego typu ozdobę Ciężko być oryginalnym na tym polu. A za tego sympatycznego rockmana to bardzo dziękuję O kolczyku nad brwią też myślałem swego czasu ale tego nie zrealizuję Kolczyk między oczami i zabójcze soczewki brzmią jak image jakiegoś hardcore'owca (w sensie typu muzyki)
  2. slow motion, nie mam, będzie pierwszy dopiero Myślę o łydce lub ramieniu. Kiedyś miałem plan zrobić sobie zzombiaczały tatuaż na prawej części żeber ale na razie o tym nie myślę... A Ty już masz jakieś tatuaże?
  3. Michuj, taaaaaa, wtedy to już w ogóle wszędzie dostanę pracę, nie ma co
  4. Ja też się zastanawiam nad tatuażem ale w bardziej bezpiecznym miejscu. Samego tatuażu jeszcze nie wybrałem ale też nie chcę czegoś oklepanego. Pomysłów na razie brak...
  5. SadSlav

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=b8Wd7uXIuMQ][/videoyoutube] [videoyoutube=Q2GAOL363Rs][/videoyoutube]
  6. Dzisiaj dokuczają. Rozwala mnie własna bezużyteczność i zewsząd otaczająca mnie beznadzieja. Wchodzę na wyższą dawkę leków bo tak mi zalecił lekarz. Źle mi ze samym sobą, pocieszam się myślą że to może przez senność spowodowaną lekami ale sam nie wiem. Wszystko jest szare, nawet nie mam już siły na wstanie rano. W sumie praktycznie nic mnie już tutaj nie trzyma... Nic sobie oczywiście nie zrobię ale jestem dziś totalnie przygnębiony... Oby mi to minęło bo czuję teraz tylko smutek, samotność i żal do samego siebie.
  7. Gregg1991, nie okazujesz uczuć bo masz z tym problem czy tylko dla zasady? Wydaje mi się, że trzeba wyczuć trochę drugą osobę. Kiedy wiemy, że możemy sobie pozwolić na taki tekst a drugiej osobie również na nas zależy to chyba nie ma się czego obawiać.
  8. Że się obnoszą to nie znaczy, że nie są - wychodzisz z założenia, że każdy mówi prawdę a równie dobrze może przecież stwarzać pozory. -- 19 kwi 2012, 16:53 -- Niby tak ale jednak samo życie... Są kobiety, którym by ten fakt zdecydowanie przeszkadzał.
  9. kompa i neta, pikantnych potraw
  10. SadSlav

    Wkurza mnie:

    mamak, głównie życie osobiste...
  11. SadSlav

    Wkurza mnie:

    To, że wszystko się komplikuje w moim życiu...
  12. SadSlav

    czego aktualnie słuchasz?

    slow motion, [videoyoutube=tF4gFTtyjHg][/videoyoutube]
  13. Ja jestem za i z chęcią się zjawię
  14. zielona miętowa, różnica pomiędzy chudnięciem w celach 'doznania ascezy' (cel wyższy w swoim zamiarze) a widzenie swojego ciała w krzywym zwierciadle to dwie zupełnie inne sprawy. Anoreksja jest, przypominam, jednostką chorobową a asceza jest świadomym poświęcaniem swojego ciała dla Boga i własnego, duchowego zbawienia (co najwyżej mogłaby podpadać pod fanatyzm religijny). Więc sorry różnica jest. Nie zaprzeczam sobie w niczym. Fakt, że grubsze oglądają pokazy mody z wieszakami i nie popadają w depresję z tego powodu, że takie nie są, nie świadczy o tym, że nie ma osób, które nie przyjmowałyby tego modelu za wzorzec w dzisiejszej kulturze. Tylko tyle chciałem powiedzieć. To jest kwestia charakteru danej osoby ale promowanie ciągłego chudnięcia w tv może się przyczyniać do zalęgania się bulimii i anoreksji w umysłach młodych dziewczyn. Jasne jest, że to indywidualna sprawa danej osoby i jej podejścia do życia oraz, jak sama wspomniałaś, ich deficytów i zaburzeń emocjonalnych.
  15. zielona miętowa, Czym innym jest asceza a czym innym jest głodzenie się w celu zrobienia kariery, no sorry... Stawiać obok ascezę i anoreksję to tak jakby stawiać na równi otyłość z przejedzenia i brzuszek wynikający z tego, że nie ma się czego do garnka włożyć. Kompletnie inny kontekst. Wkładanie takich dwóch rzeczy razem do wora jest nie na miejscu. Anoreksja jest spaczonym wizerunkiem własnego ciała a asceza miała być świadomym poświęceniem się dla wyższych celów. Widać różnicę? To, że kobiety z nadwagą gapią się na anorektyczki w telewizji ma świadczyć o tym, że anoreksja nie jest determinowana przez środki masowego przekazu? No plizzzzz. To jest uogólnienie jeszcze większe niż stwierdzenie, że wiele młodych dziewczyn ogląda pokazy mody z wieszakami w roli głównej i chcą być takie jak one. Równie dobrze można powiedzieć, że beztalencie oglądające program 'Mam talent' powinno nagle szukać w sobie wewnętrznego talentu bo jak nie to jest to dziwne. Ludzie są różni ale nie zmienia to faktu, że takie pokazy mody mogą kształtować młode umysły i wizerunek kobiecości.
  16. Masz już jeden numer do totka. Teraz skombinuj pozostałe 5 i czekaj na kumulację
  17. Atalia, pisząc "wykorzenienia mentalności" mam na myśli większe uwielbienie dla grubszych kobiet, które pokutuje przecież do dziś (tak samo jak muzułmanie lubią blondynki - to po prostu przekazywany podświadomie, z pokolenia na pokolenie koncept danej kultury). Pisząc, że niewiele się tam od stuleci zmieniło mam na myśli bardzo negatywne cechy (w większości krajów afrykańskich wciąż niedomaga służba zdrowia, jest bardzo duża umieralność noworodków, szerzy się AIDS, często panuje głód i brakuje wody - to nie jest już nawet stereotyp tylko czysta statystyka), które należałoby dla dobra ludzi tam mieszkających, niwelować. Absolutnie nie miałem na myśli żadnej 'wyższości kulturowej'.
  18. Michuj, no to grubo rzeczywiście. Mi takich numerów nie wycina, już 3 raz zmieniam leki bo tamte mi zdecydowanie nie służyły ale jakoś mnie nie opierdzielił nawet specjalnie. carmen1988, wiesz co, może to dziwnie zabrzmi ale nie chce mi się nowej terapii rozpoczynać i znowu to samo omawiać. 3 miesiące w plecy bym był. Ale w sumie chyba zrezygnuję z wizyt u Dudziakowej bo jakoś nic z nich nie wynoszę konstruktywnego. Poleci mi ktoś dobrego psychologa z Poznania?
  19. Ciekawe co mi wymyśli skoro ja przeginam zazwyczaj w drugą stronę i unikam leków (chociaż ostatnio biorę) -- 17 kwi 2012, 09:39 -- carmen1988, no a mnie ciągle z kimś innym myli i średnio się orientuje jakie mam problemy w ogóle. Jeszcze wymyśla jakieś pożal się boże zadania domowe, których oczywiście nigdy nie wykonuję bo celu i sensu nie widzę
  20. Nie no, wiadomo, że dzisiaj sytuacja wygląda na tamtych ziemiach inaczej ale pewne elementy ciężko wykorzenić z mentalności. Z drugiej strony są też przecież rejony, gdzie panuje bieda i niestety niewiele się tam od stuleci zmieniło.
  21. carmen1988, właśnie wiem, kiedyś miałem doła i chciałem z nią pogadać o ważnych dla mnie sprawach ale dzięki obsuwie o pół godziny (!) i gadaniu o kulturze amerykańskiej przez 3/4 mojej skróconej wizyty (!!) nie porozmawiałem w ogóle. A czekałem wtedy na wizytę 2 tygodnie. Teraz mam wizytę za tydzień ale nie będę tego raczej długo ciągnął bo terapia mało mi daje poza możliwością 'wygadania się'...
  22. wiola249, nie nudziło się Tobie przynajmniej
  23. A co to za temat był? Bo mnie to ciekawi normalnie... Załóżcie tą drugą część
×