Skocz do zawartości
Nerwica.com

_wovacuum_

Użytkownik
  • Postów

    539
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez _wovacuum_

  1. nie ,no czytam i nie wierzè KeFaS, dokladnie
  2. luk_dig, Snejana, dzièkujè Snejana, Tobie rowniez gratulujè!!
  3. Witajcie Chcialam siè pochwalic,ze moja corenka zdala maturè!!jestem bardzo,bardzo szczèsliwa dzisiaj
  4. _wovacuum_

    Co teraz robisz?

    *Wiola*, rozumiem.. ale przemoz siè i idz!!!!!! sama zawsze mi powtarzalas,ze lepiej isc ,dowiedziec siè na czym siè stoi i potem dzialac(jak najszybciej).
  5. _wovacuum_

    Co teraz robisz?

    *Wiola*, co siè dzieje???? Ja jestem zesrana od wczoraj,wyniki matury cory w piàtek.. jakos tak wczesniej bylam pewna,ze wszystko bèdzie ok.A teraz jakis kurewski stres mnie ogarnàl
  6. Candy14, Mushroom, nie ma spania!! seks,alkohol i muzyka a tak na powaznie-padam na pysk po calym tygodniu pracy.. zmywarka mi padla,sàsiedzi za scianà(Columbia) majà jakàs mega imprezè i siè tlukà,zalujè ,ze nie mam zatyczek do uszu:))
  7. blackbird, brat bierze; wenla-75,trazodon-75:) Ja biorè tylko triticco jako lek regulujàcy sen i libido, lèki i male epizody depresyjne zaleczyl inny lek(deanxit ktory odstawilam)+terapia,ktorà kontynujè caly czas+ciàgla praca nad sobà:)
  8. Michal,pozwolè sobie odpowiedziec na ten post,aczkolwiek nie wiem czy nie jestem czasem na liscie ignorowanych(u ciebie) powniewaz takie mnie sluchy doszly najwyzej ktos Ci tego posta wklei czy cos tam. Moj brat bierze wenlè z trittico,czuje sie rewelacyjnie,a z opowiesci moich wiesz w jakim byl paskudnym stanie.Na dzien dzisiejszy smiga jak funkiel nowka:)) Owszem na pewien czas odstawil wenlè ze wzglèdu na pèkniècie wrzoda,ale znow powrocil do tego leku plus wlasnie trittico.Efekt-zadnego zamula,spi,funkcjonuje bardzo dobrze i stracil zbèdne kilogramy.:)
  9. rafka, rozumiem,ze masz natrèctwa na tle religijnym?? wspolczujè ....terapia,leki nie pomagajà?
  10. _wovacuum_

    Niechęc do pracy

    carlosbueno, muszè poczytac jak ta sprawa z bezdomnymi tu u mnie wyglàda.Mam pytanie do Ciebie-dlaczego nie pracujesz?co Ciè zniechèca,czy to ,ze miales takie a nie inne doswiadczenia w kraju i za granicà? czy choroba czy cos innego moze??
  11. _wovacuum_

    Niechęc do pracy

    carlosbueno, oczywiscie,ze tych chlejàcych widac-Polacy vis a vis mojego domu nalezà do takiej wlasnie kategorii,koszmar co oni teraz wyprawiajà podczas Euro 2012 Zebrajàcych rodakow tutaj nie spotkalam..natomiast slyszalam o takich sytuacjach w UK.Boze do czego to doszlo? -- 17 cze 2012, 15:11 -- carlosbueno, uwierz mi ,mozna byc wykszatlaconym i zachowywac siè jak prymityw...nie ma reguly
  12. _wovacuum_

    Niechęc do pracy

    LucP84, wazne,ze szukasz:) powodzenia zyczè w takim ukladzie:)
  13. _wovacuum_

    Niechęc do pracy

    LucP84, jesli mozesz sobie pozwolic na wybor "towarzystwa " z ktorym chcialbys pracowac to ho ho,masz duzo szczèscia Wièkszosc z nas pracuje po to,zeby siè utrzymac A co Ty w chwili obecnej robisz?
  14. to,ze jest godzina prawie 15 ta,a ja sobie smigam w pizamie nie mam kaca po wczorajszej imprezie màz mi stopki wymasowal
  15. _wovacuum_

    Niechęc do pracy

    carlosbueno, tak masz racjè-okreslenie "wièksza polowa" jest blèdem jèzykowym;nie wiedzialam o tym,teraz juz wiem,dzièkujè za zwrocenie uwagi. Wracajàc do tematu-myslè,ze faktycznie miales jakiegos pecha,bo widzisz,moj màz pracuje na budowie i nie jest kryminalistà.Jego koledzy rowniez nimi nie sà A i owszem chlopcy po studiach,tez pracujà na budowach..moze gdybys popracowal dluzej,albo w roznych krajach,wtedy zmienilbys zdanie,czego serdecznie Ci zyczè.:)
  16. _wovacuum_

    Niechęc do pracy

    Chryste scyzoryk w kieszeni mi siè otwiera,jak czytam co piszesz!!kiedy Ty byles w tej Anglii?? jaki na boga kryminal i tylko ludzie po zawodowce?? ja tez pracowalam w Anglii przez 2 lata,owszem bylo cièzko,ale nikt nas nie traktowal jak "murzynow" jak Ty to wszèdzie w kazdym temacie zaznaczasz!! i ja nies potkalam zadnych kryminalistow.Za to ludzi po studiach wièkszà polowè(takie czasy). Swoimi postami(bez urazy) wrècz odstraszasz ludzi przed podjèciem pracy za granicà,ktora bardzo czèsto nie jest tak zla,jak Ty jà przedstawiasz,a tez jest zrodlem zarobku w momencie,kiedy w kraju tejze pracy znalezc nie mozna.
  17. Mlode ziemniaczki z koprem ,jajca sadzone i kalafior-ziemniaczki z Polski,kolega nas obdarowal
  18. *Monika*, nie,nie mam od dluzszego czasu cieszè siè spokojem i szczèsciem,ale jestem czujna.(jak zwasze )
  19. Staram siè,dopoki trwa remisja...nigdy nie wiadomo kiedy znowu nadejdà te gorsze dni
  20. *Monika*, ja przezylam szok,jak tutejszy doktorek wziàl w swoje rècè tego "peniska -usg".Lekarz byl pewien,ze ja wiem co to takiego i nic nie tlumaczyl,ale moja jakze "zaskoczona" mina powiedziala mu wszystko uporzàdkowalam zalegle papiery pracowalam(jak zwykle) dentysta male zakupy
  21. ciemieluch, nie,nie wybieram,skàdze.Pytalam z ciekawosci tak sobie pomyslalm,ze moze wlasnie pobyt w szpitalu,przyspieszy decyzjè Zus-u o rencie.Musialabys poszperac w necie na ten temat,nie zaprzepaszczaj ten szansy!! A moze bèdzie tak dobrze,ze staniesz na nogi i wcale nie bèdziesz musiala nawet o rencie myslec?? A co do tej calej "dyskryminacji",tak jak jakas uzytkowniczka napisala-w pracy najlepiej siè nie przyznawac a przyjaciele...zalezy ile mogà zniesc,ile udzwignàc,to wcale nie latwe zadanie zrozumiec chorego.Czasem nawet zwyczajna rozmowa o chorobach moze doprowadzic do kur*icy ,a co dopiero dyskusje na temat zaburzen ,czy chorob psychicznych.Wiem to po sobie,bo jak jestem w remisji to wrècz jak ognia unikam ludzi ,ktorzy jèczà itd.
  22. ciemieluch, jestes zorientowana mniej wiècej,jak dlugo bèdziesz oczekiwac na Kobierzyn?
  23. mojanati, Teraz bèdzie juz tylko lepiej,jeszcze ulozysz sobie zycie Niè bèdzie latwo na poczàtku,ale dasz radè,jestem tego pewna.W takich sytuacjach czèsto znajdujemy ogromne poklady energii,o ktore wczesniej nawet bysmy siè nie podejrzewali.Trzymaj siè:* ps. zniszcz gnoja w sàdzie i nie omieszkaj we wszystkich insytucjach mowic o jego probie samobojczej-to go pogràzy na amen.
×