-
Postów
110 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez nike2013
-
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
nike2013 odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
Czuje się jak w swoim najgorszym koszmarze. To co kieydyś wydawało mi się nienormalne czy niedopuszczalne pojawia się w moich myślach. A szystko to dzięki NN. Nie pamiętam już kiedy nie czułem wewnetzrengo napięcia spowodowanego myślami w miarę dłuższy czas. A jak jest lepiej to znowu boję się ze za chwile mnie cos dopadnie. Generalnie to luz czuję jak się czymś zajmę lub po alkoholu, choć wiem że na dłuższa metę to sie nie sprawdza. A najgorzej jak siedze w domu, bo sesja się skonczyla i nic konkretnego nie robie. Większość ludzi pewnie cieszyla by się z tego, że ma wolne - ja nie. Przez NN "byłem" już gejem, pedofiolem, a nawet zoofilem. Na szczęscie tylko w myslach. Bo generalnie nie ma żadnych podstaw logicznych żeby tak stwierdzić. No a ostanio bojawił się najnowszy hit: ohydne wyrazy lub zdania pzrewijające sie przez moją głowę, które obrażają Boga, Jezusa i wogole na tematy religii. Kiedyś czytałem o tym w jednym poście na forum i wówczas wydawało mi się to (przynajmniej dla mnie) niemożliwe. A jednak. No i hop nie minęło więcej niż rok i spotkało to mnie. A stało sie to tak, że siedziałem sobie i nagle pomyślałem, ze czymś najgorszym byłoby jakbym miał własnie takie jazdy. Najpierw zacząłem sie bać że mi się to zaraz przytrafi, a potem "pływały" mi w głowie idiotyczne zdania i zacząłem się bać tego że one się pojawiły. I nie wiem ile jeszce wytrzyma mój system wartości. Zwykle co jakis czas jak mi NN pożądnie dokopie łapę straszną depresję i wtedy mam ochotę skulić sie na łóżku i spać. Bo jak śpię to nie myślę.... I właśnie takie doła złapałem wczoraj, przez moje najnowsze natręctwo. Wstaje rano, ludzie coś do mnie gadają, że trzeba posprzątać, pojechać po zakupy a ja czuje się maksymalnie przygnębiony i niezdolny do działania. Pewnie za jakiś dzień mi przejdzie i znowu bede walczył, ale na dziś nie mam siły Zastanawiam się czemu mi sie rzuciło na relacje z Bogiem. Przecież swojego czasu bardzo lubiłem chodzic do kościoła i generalnie cieszyłem się ze swojego życia i myślałem o sobie, że jestem w miarę dobrym człowiekiem. Teraz jest tak, że wszyscy to widzą tylko nie ja. Widzę siebie w jak najgorszym świetlen i prawie wszystko co robie analizuje pod kątem: czy to dobre czy złe. Ble... Może troche zamulam, ale musiałem coś z siebie dzisiaj wyrzucić i komuś się wyżalic . Mam nadzieje, że jutro poczuje sie lepiej. -
Ostatnio ( od dwóch dni) mam tak, że pojawiają mi się w głowie(myślach) jakieś głupie zdania czy wyrazy na temat szatana. I pomimo tego, że mówie sobie "nie chce was, spadajcie" to nie moge nic na to poradzić Myśle sobie, że to po to żebym się dręczył, że to grzech. Tzn że tego chce choroba. Jak pomyśle logicznie to mówie sobie, że te myśli nie są moje i to nie moja wina, że je mam. No ale coż narazie 1:0 dla choroby Mam nadzieje, że mi przejdzie jakoś szybko.... eh
-
Tylko, że ja nie mam mysli jako takich, że coś sobie wobrażam tylko moja mysl dotyczy tego, że boje się że mogłbym sobie wyobrazić. To coś tak jakbym bał się, żę moge być chory na coś, na co nie jestem...
-
Myślę, że szybko przekonasz się, że jesteś w błedzie . Witaj Zagubiony148.
-
Moze troszke zle to ująłem. Chodzi o to, że jak myśle np o kobiecie z ktorą dzisiaj gadałem, poznałem i która mi się spodobała pod względem fizycznym to wpycha mi się do głowy natrętna myśl na temat mojej siostry ( I w rezultacie póxniej boję sie do niej odezwać, czy spojżeć). Już jakiś czas temu udało mi się o tym zapomnieć, a tu przyszło z nowu.
-
Macie może natręctwa myślowe na tematy seksualne osób z rodziny z którymi mieszkacie? Mi się ostatnio pojawiły takie myśli. Tragedia Pomimo tego, że ich nie chcę i ciągle chce żeby odeszły to one gdzieś krążą. I jeszcze potrafią się pojawiać w najmniej odpowiednich momentach, jak np podczas kontaktu z innymi kobietami czy podniecenia... A ja nie rozumiem skąd pojawiły mi sie te mysli, i potem chodze i jest mi przez nie wstyd i czuje się jak zboczony świr. I boje się cały czas tych myśli, a przecież ja ich NIE CHCE!!! Już wolałem sto razy inne myśli natrętrne, które miałem wcześniej.... a to to już wogóle masakra help
-
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
nike2013 odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
Eh już prawie święta, ale moje cholerne myśli jakość nie maja przerwy Coś mi się ubzdurało na temat "Czy ja wstydzę się Boga". Ta myśl pojawiła mi się w głowie dlatego, że generalnie nie lubie jak ktoś na mnie patrzy jak sie modle. I nie chodzi tu o to jak jestem np w Kościele itp tylko w domu. I generalnie mam tak od zawsze. Nie wie czy ktos zrozumie o co mi chodzi, ale chodzi o to że jak np modle sie rano czy wieczorem w domu to zazwyczaj w samotnosci i spokoju, bo wydaje mi si e ze to takie osobiste spotkanie z Bogiem i nie chce zeby mnie ktos ogladal. No i dzisiaj rano poszedlem sobie do Kosciola i do spowiedzi, pogadalem z ksiedzem i jakos nawet po tym mi sie humor poprawil. A teraz mi w glowie lataja te glupie mysli ("Czy ja wstydzę się Boga") I zaczynam analizowac te myśli pod kątem spowiedzi czy wszystko odbylo sie dobrze, czy może to też jest grzech, a może powinienem to też powiedziec, a może to czyżyk ... itd No ale jak tak sobie myśle, to chyba nic zlego. Ech... sam juz nie wiem Troche to tak chaotycznie napisalem -
Witaj neena. Też się cieszę, że jesteś z nami
-
Jak się napije to mi wlasnie nerwica znika i czuje sie wyluzowany
-
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
nike2013 odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
Pomogło Już mnie mnie przestało męczyć. I zauważyłem, że jak coś mi się zaczyna wkręcać to najlepiej mi pomaga jak ktoś inny mi powie, żebym się nie przejmował. To tak jakbym sobie nie ufał. hmm dziwne... Czasami probóje sobie powtarzać 100 tysięcy razy, że to o czym myśle jest bezsensu i niewarte uwagi, a wystarczy jedno stwierdzenie innej osoby i zaczynam czuć się lepiej -
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
nike2013 odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
Dzięki jaaa. Niby problem wyssany z palca, ale my nerwicowcy już tak mamy -
Nerwica Natręctw - Moja historia, objawy, co zrobić...
nike2013 odpowiedział(a) na madeline20 temat w Nerwica natręctw
Hmm... dzisiejszy dzień zapowiadał sie nie najgorzej. No właśnie zapowiadał się Od rana męczy mnie jedna głupia myśl. Kupowałem w sklepie bułki. Zaplacilem, dostalem reszte, wrzucilem do portfela gdzie byly inne drobne. Tej reszty mialo byc chyba 1,60 zł. Reszty dostałem 1 zł+ 0,50 zł + 0,10 zł. Tylko, że jak wrzucalem do portfela to zaraz potem pojawila mi sie mysl, że może ta jedna moneta to nie bylo 0,10 zł tylko 0,20 zł. (bo była odwrócona orzełkiem). A wiadomo,że obie monety są wielkością podobne. I wtedy bylo by za dużo o 10 groszy. A sprawdzic już nie mogę bo w portfelu mialem pełno innych drobnych. I tak moje plany na dzisiejszy dzień zniszczyła myśl: "czy to było 10 groszy czy 20 groszy". A jak pomyśle, że to było 20 groszy (chociaż nie wiem czy było) to mam takie poczucie, że stało się coś strasznego (jakbym popełnił największą zbrodnię świata). I stram sobie wytłumaczyć, że to przecież to wogóle jest nieistotne, ale mnie już męczy tak od 4 godzin :( -
Cześć dżana. "Wygadanie" się komus naprawdę pomaga.
-
Kiedyś mnie rano złapało. Miałem takie mocne kłucie z prawej storny w klatce piersiowej. Przez parę minut nie mogłem oddychać, a potem miałem ból cały dzień. Natomiast na drugi dzień nic nie czułem. Zrobiłem EKG i ECHO serca i nic nie wyszło. Lekarz stwierdził, że to na tle nerwicowym i przepisał mi hydroxyzinum. I powiedziął jeszcze żebym się nie denerwował. Łatwo powiedzieć...
-
Hmm...nie jestem oryginalna wiec witam wszystkich
nike2013 odpowiedział(a) na agatka00185 temat w Witam
Cześć agatka00185. -
Siemka aness. Fajnie, że jesteś z nami
-
Dzień dobry Zahn .... a raczej Dobry wieczór
-
Dokładnie tak ktoś mógłby pomysleć o mnie. Moje myśli natrętne skupiają sie wokół tego, że jestem złym człowiekiem i zrobiłem coś bardzo złego, a jak nie to zrobie. Jakaś nieważna sytacja lub mały bład potrafi wywrócić moje życie. Kiedyś nie mogłem dojśc do siebie przez tydzień po tym jak przeszedłem na czerwonym
-
A mnie dzisiaj ucieszyło to, że spadł pierwszy śnieg Mogłbym tak stać w oknie przez całe zycie i patrzec jak sypie...