Skocz do zawartości
Nerwica.com

biedronka

Użytkownik
  • Postów

    499
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez biedronka

  1. Jakby to bylo takie proste to ja juz dawno bylabym zdrowa i szczesliwa :). Myslisz, ze ja sobie tego nie mowie?
  2. Issaa ja chuda nie jestem wiec tego nie widac, ale wlasnie wtedy widoczny byl, az mi glupio bylo jak okazalo sie, ze go widac, no ale przytylam znow wiec spoko :). Aaaa tez mam takie jazdy jak Ty wiec wszystko w normie, tej nerwicowej haha.
  3. Tukaszwili swieta prawda to co napisales, u mnie jeszcze ZAWSZE jest tak, ze jak juz uda mi sie przekonac siebie, ze to jednak nerwica i mniej sie martwic to od razu zaczynam sie gorzej czuc, przychodza nowe objawy, albo stare sie nasilaja i zaczynam wkrecac sie od nowa, szmata to lagodne okreslenie na nerwice. Zakazana ales ty uparta Przeciez tak wlasnie dziala nerwica, wszyscy ci to tlumaczymy, myslisz o tym to cie boli, a poniewaz cie boli to o tym myslisz, to takie bledne kolo, nikt ci tutaj nie napisze jak przestac o tym myslec, no bo nie da sie po prostu, trzeba byc na 200% pewnym, ze to tylko nerwica, wtedy minie. Issaa ja mam powiekszone tak znacznie dwa, jeden w kacie podzuchwowym, nigdy nie robilam zadnego USG ani nic, ale tak na oko ma ze 3cm, drugi jest troche nizej, ale doslownie zaraz pod nim, nawet kiedys przemknelo mi przez mysl czy to nie jest pakiet :). One sa w takim miejscu, ze normalnie ich nie widac, ale jak kilka lat temu mocno schudlam to ten wiekszy byl widoczny jak glowe przekrecalam, nawet maz sie zapytal co ja mam na tej szyi. No ale mam je juz z 15 lat wiec sie nie przejmuje i zyje. U mnie srednio, w sobote bylismy na impezie u znajomych, sporo sobie wypilam i zgadnijcie, ZERO dolegliwosci, zadnych boli brzucha, biegunek, kompletnie nic, no ale os wczoraj znow mi cos po lbie chodzi wiec nie ma tak latwo.
  4. Zakazana Ty sie caly czas nakrecasz na ten bol glowy i dlatego Ci boli, to to samo co mialas z jelitami. Ja powiedzialam mezowi kiedysc, ze jakby mi ten rak jelita przeszedl to bylabym najszczesliwsza na swiecie, a on, ze wcale nie, ze jak mi to przejdzie to wkrece sie w cos innego i chyba rzeczywiscie mial racje. Zestresowana haha, no ja nie wiem jak ludzie sie normalnie zalatwiaja i nie patrza co zrobili
  5. Ja paznokcie tez ogladam, boje sie czerniaka podpaznokciowego :(. A najlepsze, ze u innych ludzi tez zwracam uwage na rozne rzeczy, np. bylismy na wakacjach we Wloszech i w restauracji obok przy stoliku siedziala babka i wlasnie pod paznokciem miala taka czarna plame, kurde malo brakowalo, a bym jej powiedziala, zeby z tym szybko do lekarza poszla, ale nie wiedzialam nawet z jakiego kraju jest, jprdl ja naprawde jestem nienormalna
  6. Tak, ja. Zreszta ja juz chyba wszystko robie obsesyjnie, mierze temerature, waze sie, ogladam kupe, siki ;). Macam sie wszedzie i ogladam swoje cialo codziennie
  7. Gdybysmy nie mialy tych wszystkich watpliwosci to nie mialybysmy nerwicy nie?
  8. Raczej bez wiekszych zmian, dziekuje, chociaz staram sie myslec troszke bardziej pozytywnie, mimo, ze wc juz zaliczylam zaraz po sniadaniu ;). Tak sobie mysle, ze trwa to juz tyle, ze chyba by mi sie pogarszalo nie? A ja w sumie nakrecam sie na tego raka juz z 1.5 roku i moje dolegliwosci sa w sumie caly czas takie same, apetyt mam dobry, nie chudne, troche mnie to pociesza
  9. Roza matko jak sie ciesze, ze u Ciebie coraz lepiej i z kuzynka wszystko w porzadku! Ale fajnie Ci to wytlumaczyli i lekarz i psycholog, teraz tylko trzeba w to wszystko uwierzyc Pisalam Ci kiedys, ze ta temperatura to moze byc po prostu Twoja normalna to mi nie uwierzylas :). Z tymi forami to racja, nie wiadomo ile z tego co pisza ludzie to prawda, a niektorzy maja po prostu satysfakcje straszac innych. Macie racje dziewczyny, ja tez kiedys nie przejmowalam sie roznymi dolegliwosciami, mialam biegunke to byla i przeszla, nie ogladalam swojej kupy z kazdej strony ;). Pamietam, ze kiedys tez, lata temu, mialam taki czas, ze codziennie budzilam sie z bolem zoladka i w ogole sie tym nie przejmowalam i w koncu samo z czasem minelo. Teraz to bylby juz rak zoladka. Straszne to co sie z nami porobilo. Zestresowana ale super! Moje dzieci bardzo chca psa, ale raczej nie ma takiej opcji, juz widze, ze to ja musialabym miec psiaka na glowie :). Poki co mamy kota, on nie wymaga tyle uwagi co pies, nie trzeba go wyprowadzac na spacery, a jak jedziemy na urlop to zostaje sam w domu i daje rade
  10. Zakazana bol glowy? Wszystko mozna sobie wmowic, ja mam ten sam problem tylko z bolami brzucha co Ty z bolami glowy :/. Moj maz mi zawsze powtarza, ze jak mozna wmowic sobie ciaze do tego stopnia, ze rosnie brzuch, nie masz miesiaczki i czujesz ruchy dziecka to mozna sobie wmowic wszystko. Taki bol glowy to drobiazg przy tym. No bo patrz jak to dziala, mialas problemy z jelitami i mialas rozne objawy, przebadalas sie i jak okazalo sie, ze jestes zdrowa to wszystko minelo. Masz nerwice, a ona nie odpuszcza tak latwo, zaatakowala teraz z innej strony i tak jak Zestresowana pisze, jakbys przebadala glowe to pojawilaby sie kolejna dolegliwosc, tak to dziala u nas niestety. A uwierz mi, ja sie z tym bujam juz lata cale.
  11. U mnie bez zmian niestety, dzien jak co dzien Nie umiem sie przekonac do tego, ze to wszystko nerwicowe, mimo tego, ze w nocy mam spokoj, jak sie rozluznie po alkoholu to tez, pare miesiecy temu sie rozchorowalam na zapalenie krtani ,przez pare dni lezalam z goraczka i ledwo moglam oddychac przez kaszel to tez nic mi nie dolegalo, ale jak ja mam te wszystkie objawy takie realne to nie moge w to uwierzyc. Mam tak jak Zakazana, identycznie. Apek a byles juz z tym u lekarza wczesniej, jakies badania miales? Bo to raczej na nerwicowe nie wyglada.
  12. To masz podobnie jak ja, tez chyba ze 20 lat z tym sie bujam. I masz racje, za kazdym razem jest gorzej :(. Z tymi objawami? Mialas objawy sla? Bo ja po tylu latach dalej nie moge pojac jak moge byc zdrowa majac doslownie realne objawy danej choroby, ciagle wydaje mi sie, ze jakby nie te cholerne objawy to bym sie nie przejmowala Zakazana straszysz
  13. Issaa zaden chloniak! Zwykle zatrucie pewnie albo grypa zoladkowa. Bmm nie masz miesaka, one bardzo szybko rosna i z tego co kojarze to bola, nie da sie tego raczej przeoczyc. A to jest Twoj pierwszy wkret czy nie?
  14. Roza bardzo mi przykro Dobrze, ze trafilas na takiego lekarza, kurcze moze sie cos wyjasni? A mialas jakis epizod z kleszczem? Bo jesli nie to borelioza jest malo prawdopodobna, ale pasozyty albo jakas bakteria? To mogloby wyjasniac te temperature i przesuniecia w morfologii? U mnie srednio, ostatnio to juz sama nie wiem czy boje sie raka jelita czy czegos innego? Jestem przekonana, ze jakims nowotworze ukladu pokarmowego, jelito, zoladek, watroba, trzustka? Dolegliwosci mam doslownie wszedzie, spie spokojnie, a jak tylko wstane to sie zaczynaja rozne pobolewania, klucia to tu to tam, problemy z wydalaniem itp. Generalnie czuje sie jakby cala moja jama brzuszna zyla swoim zyciem, najchetniej przespalabym reszte zycia
  15. Roza wspolczuje kuzynce :(. Cos takiego nas hipochodrykow moze dobic, ale moze akurat to nic strasznego? Trzeba myslec pozytywnie mimo wszystko. No i piszesz, ze nie ma objawow, ale oslabienie i wymioty? I zle wyniki krwi? U Ciebie wszystko z tym ok przeciez. Zestresowana ja dzis staralam sie myslec pozytywnie, ale ten brzuch nie daje mi o sobie zapomniec, pobolewa to tu to tam i po obiedzie bol brzucha i biegunka, oszalec mozna.
  16. Gdybym wiedziala to by mnie tutaj nie bylo... Wiecie co, ja to sie zawsze zastanawiam co z tego co ludzie pisza jest prawda, a co nie, przeciez na takim forum to kazdy moze napisac wszystko i nie ma jak tego zweryfikowac, a wiadomo jacy ludzie potrafia byc szczegolnie kiedy sa anonimowi.
  17. Zaden znak, mam dokladnie to samo, wszedzie trafiam na wzmianki o raku jelita albo trzustki, ale czytalam nawet tutaj w tym watku, ze kazdy tak ma, nawet moj maz mi to kilka dni temu tlumaczyl, skupiasz sie na tym i dlatego zwracasz na to uwage, jakbys byla nakrecona na guza mozgu to na artykul o wezlach po prostu nie zwrocilabys uwagi, nic w tym tajemniczego
  18. Ja wiem, ale ja jak trafiam na cos takiego to juz omijam, Ty tez powinnas, zamiast sie uspokajac to nakrecasz sie coraz bardziej i bardziej, w necie mozna trafic na wszystko i nie wiesz ile z tego jest prawda, a ile nie, ja tez moglabym napisac kazda bzdure i nikt tego nie zweryfikuje.
×