Witaj Tulix! Jeśli Twoi rodzice bagatelizują Twoje problemy, nie czekaj aż pójdą z Tobą do psychologa. Jeśli masz możliwość, skorzystaj z pomocy psychologa albo pedagoga szkolnego. On nie może zignorować Twoich kłopotów i jeśli uzna za słuszne, skontaktuje się z Twoimi rodzicami. Może wówczas poczują się bardziej zobligowani do udzielenia Ci wsparcia? Udając wesołka z przyklejonym uśmiechem na twarzy, stwarzasz pozory, że wszystko jest w porządku. Być może też dlatego rodzice sądzą, że nie masz żadnych problemów, że je nakręcasz, że wszystko jest ok. Tymczasem w Tobie jest smutek, żal, tęsknota, brak motywacji i energii - wiele przykrych emocji, które sprawiają, że w chwilach słabości sięgasz po coś ostrego i się kaleczysz. Pamiętaj, że autoagresja to jest metoda na krótko. Owszem, ból fizyczny w pewnym sensie wygłusza ból psychiczny, ale nierozwiązane problemy i samotność zostają. Możesz też skorzystać z pomocy, dzwoniąc pod darmowy telefon zaufania dla młodzieży nr 116 111. Pozdrawiam i powodzenia!