Skocz do zawartości
Nerwica.com

hooain

Użytkownik
  • Postów

    2 026
  • Dołączył

Treść opublikowana przez hooain

  1. jest forma, jest chronologia, cechy postaci, krótkie streszczenie akcji. jest dobrze. chociaż i tak prezentacja maturalna to najostrzej hiperbolizowana dramatycznie ściema, która rzeczywiście przebiega bardzo łagodnie. skup się raczej na dobrej odpowiedzi na pytania, czyli pewnej i bez ścięć, i dobrym przyswojeniu samych tekstów, bo z opowiadaniem historyjki komisji będącej na fazie rem po godzinach średnio aktywnego słuchania, nie powinno być problemu
  2. hooain

    zadajesz pytanie

    hooain nie chce sie czytać pytania czy Reiben mocno działa obecnie czy mocno działa obecnie?
  3. hooain

    zadajesz pytanie

    patrzę na prowokacyjne ce ha i tnę żyły dlaczego wypowiadają się tu (Uchwała o kanonizacji Jana Pawła II- po co to komu?) osoby bezpośrednioe nie zainteresowane tematem tematu w dodatku ostro powątpiewające że tak powiem?
  4. delirka u mnie, nie dam rady. masz buka - perfekcyjne zadanie domowe dla podopiecznych, lepszą robote odwalą
  5. ta buka, swój zayebisty agnostycyzm dodatkowo koloruje kredkami i szlaczki od linijki dopieldalam do całokształtu
  6. buka, mojego wyznania? agnostycyzmu? pewnie z ortodoksa wewnętrznego
  7. deader, wszędzie tkwi manipulacja, więc religia w tym wypadku nie jest obiektem odosobnionym. związek jakikolwiek z kościołem masz?
  8. księdzem jest, religie prowadzi. Reiben wie, po godzinach udostępniał dvpe
  9. więc grzecznie rozróżnijmy styl życia od wyznania
  10. ok, lepiąc konkluzje: chrześcijaństwo cacy jako idea, chociaż samo w sobie nic pozytywnego idea nie czyni, bo nie ma rączek, więc w praktyce to nie cacy. chrześcijanie jako aktywni altruistycznie ludzie cacy, chrześcijanie równa się członkowie zorganizowanego instytucjonalizowanego kościoła notabene, więc w praktyce chrześcijanie nie cacy ..brama oświecenia otwarła mi najpiękniejsze oczka
  11. bezsilna_22, słuchaj, na forum/w wątku o tej tematyce nie istnieje coś takiego jak kpina. luźny żart owszem. uspokajam
  12. bezsilna, spokojnie dokładnie, kontynuuj resetując mojego posta
  13. jest przymus - jest uzależnienie. brak przymusu, nie ma premedytacji - jest nawyk. też klnę jako damulka, częstotliwość bluzgów w werbalu jednak myśle w granicach dobrego smaku
  14. hooain

    witam!

    jakie elementy siedzą w przestrzeni pomiędzy dystymią a borderem?
  15. ta, bierzmy chrześcijaństwo jako takie spojrzeniem zawężonym, dostrzegającym jedynie błędy. chwalmy wszystko, co spoza za sam fakt, że jest spoza szufladki podklejonej teizmem..
  16. hooain

    Wkurza mnie:

    kolega micipał, z dedykacją: kocham cię misiaczku :****
  17. Jeszoswiesz, to wiersze białe, trust me - jestem artystkom
  18. prawdopodobnie mieszanka tych dwóch opcji. ludziom po prostu wygodnie w tej jakiejś fizycznej pseudosedacji. brak zmian i nieustanne malkontenctwo to wina zwyczajnie braku motorka w dvpie, a nie braku możliwości
  19. dokładnie tak elo. dorzućmy do tego jeszcze, że lenistwo to główny sprzymierzeniec tych jednostek kurva mocno 'beznadziejnych'. nie ma czegoś takiego jak zmarnowane lata, jeśli przez te zmarnowane lata w ostateczności złapie się chęć do zmian i jakąkolwiek celowość
  20. hooain

    ot

    zgłaszam się
  21. hooain

    ot

    daje głos na av krula, a pifko Darkpasędżerowi
  22. hooain

    ot

    ludzie-z-forum-t455.html
  23. impulsywność w borderze z pewnością nie 'chroni' przed lękiem. psycha jest tak skomplikowanym tworem, że różne skrajne mieszanko-mixy nawet w teorii wykluczających się osobowości czy schorzeń są prawdopodobne myśle. impulsywność nawet zwiększa podatność, bo wiąże się z mocniejszą reakcją na daną sytuacje, gwałtowniejsza reakcja łączy się z znów z zanotowaniem w główce tego, że dana sytuacja jakieś negatywy wywołała, i tak się wkręca
×