Skocz do zawartości
Nerwica.com

ona_22

Użytkownik
  • Postów

    204
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ona_22

  1. oho reszta.. martwić może to , co pisałes na początku a tak na poważnei to ja obawiam się pewnego rodzaju otepienia czy coś... że ludzie w otoczeniu już całkiem będa zauważać ze coś ze mną nie tak... Moja psycholog mnie przekonuje,ale.. postawiłam sobie mur,którego raczej nie przebije
  2. no no to dobrze a czy podczas zażywania leków odczuwałeś jakieś zmiany? Byłeś inny?
  3. Rozumiem... i wielkie dzięki :) Tylko, ze ja nie potrzebuję opisu leków, a raczej porady i oceny jak to faktycznie wygląda w życiu codziennym. Czy moja pani psycholog trochę nie ściemnia? Nigdy nie brałam leków tego typu, więc pytam.
  4. ona_22

    czego aktualnie słuchasz?

    http://www.youtube.com/watch?v=DhaJvQ205cY :)
  5. Ja również swoje pytanie kieruję do psychologa, lekarza lub też do kogoś z Was, kto potrafi udzielic odpowiedzi, z góry serdeczne dzięki! Mam pytanie,ponieważ trapi mnie ono i nie do końca wiem, czy dobrze postępuję. Bylam na 3 z kolei wizycie u mojej pani psycholog. W rozmowie ze mną starała się delikatnie wytłumaczyć, że powinnam brać jakieś leki. Na co ja, że absolutnie, że mam do nich zły stosunek itp. Męczyła mnie pytaniami dlaczego mam zły stosunek.. ale nie ważne Tłumaczyła, że są jakieś leki - antydepresanty, które w ogóle nie mają skutków ubocznych i nie czuję się po nich niby różnicy jakiejś.. ponoć nie uzależniają i nie mają wpływu na życie codzienne. Bardzo was proszę o szybką odpowiedź... Nie wiem nawet co to sa antydepresanty , ponieważ jestem świeżak... Nie chce mi się wierzyć, że takowe leki nie mają wpływu na życie codzienne. Pozdrawiam!
  6. Mam do Was pytanie,ponieważ trapi mnie ono i nie do końca wiem, czy dobrze postępuję. Bylam na 3 z kolei wizycie u mojej pani psycholog. W rozmowie ze mną starała się delikatnie wytłumaczyć, że powinnam brać jakieś leki. Na co ja, że absolutnie, że mam do nich zły stosunek itp. Męczyła mnie pytaniami dlaczego mam zły stosunek.. ale nie ważne Tłumaczyła, że są jakieś leki - antydepresanty, które w ogóle nie mają skutków ubocznych i nie czuję się po nich niby różnicy jakiejś.. ponoć nie uzależniają i nie mają wpływu na życie codzienne. Bardzo was proszę o szybką odpowiedź... Nie wiem nawet co to sa antydepresanty , ponieważ jestem świeżak... Nie chce mi się wierzyć, że takowe leki nie mają wpływu na życie codzienne. Pozdrawiam! -- 31 sie 2011, 21:48 -- up :) bardzo prosze o szybką odpowiedź, to pilne.
  7. ona_22

    Depresja objawy

    Spokojnie... Idź, powiedz, co czujesz, a jeśli tak jest to specjalista sam wysnuje co może Ci dolegać . Ni obawiaj się niczego! powodzenia!
  8. o jaaaaaaaa nie chce nikogo ganić i wyśmiewać... ale kurde... takich problemów to i ja sie nie spodziewałam ja też lubię Zmierzch... ale bez przesady No cóż.. wierzę, że wyjdziesz z tego. Pozdrawiam!
  9. Jedyną receptą na zapomnienie- która znam to niestety.. jest czas! to okrutne,ale tak jest.. Miłość rodzi się nie wiadomo gdzie i kiedy... Takie to życie zawsze jest pokręcone. Mam nadzieję, ze szybko uda Ci się zapomnieć o tej kobiecie... Pamiętaj! Ona ma dzieci i męża... Według mnie nie można tego rozbijać. To świństwo. Chyba, ze kobieta sama zdecyduje. Powodzenia!
  10. ona_22

    Depresja objawy

    Margolka, no ja mam tak, że okres trafia mi się co 3, a nawet 4 miesiące... I kiedyś czytałam, że depresja może mieć na to spory wpływ. Jeśli chodzi o zdrowie fizyczne, to raczej u mnie jest ok,ale chyba ponownie udam się na badania. Przy okazji powiem lekarzowi, że mam depresję, może to też zmieni jego tok rozumowania. Trzeba łapać się wszystkiego :) Mam nadzieję, że wszystko się u nas ułoży. A co do Twojego przekwitania, to faktycznie masz na to jeszcze duuuużo czasu! Podobno kobiety w Twoim wiekuzaczynają dopiero żyć :) Pozdrawiam wszystkich ciepło!
  11. ona_22

    Depresja objawy

    Badań hormonalnych w sumie nie miałam. Ale co ma wspólnego depresja i cykl.. to własnie nie wiem jak to wygląda u Was, ale dość dużo czytałam na ten temat i niby depresja z cyklem ma - w brew pozorom bardzo dużo wspólnego... Dlatego też chcialam zapytać jak to wygląda u reszty dziewczyn już "w praktyce"
  12. ona_22

    Depresja objawy

    Hm.. jak u mnie to wygląda? Jeśłi pytasz o odżywianie to cóż.. nie odżywaiam się zbyt "zdrowo", tzn. nie to, ze fastfoody jakieś, po prostu zjem jakas kanapkę i tyle. a z cykelem to ja jak już pisałam- byłam u lekarza, brałam delikatne leki i nic, zero poprawy.. ale wtedy jeszcze nie wiedziałam odepresji, która pewnie już była,ale nie zdawalam sobie z niej sprawy. Asiia, chodzisz do psychologa? Jeśli tak, to powiedz, rozmawiałas z nim o swoim cyklu,czy tylko szukałas porad u ginekologów? POzdrawiam
  13. Witaj Justyna23 :) Mam podobny problem, gdyż własnie czeka mnie poprawka, ale... "znalazłam sobie inne problemy" i u mnie działa to trochę w inny sposób, ponieważ odpusciłam osbie naukę.. Studia były jedyną rzecza, która dawała mi radość, a tu bach! odpusciłam sobie po prostu i przestało mnie interesować co stanie się we wrześniu... Nie chce tez, zeby ktoś odebrał mój problem jako jakiś idiotyczny, ponieważ moja poprawka nie jest jaimś problemem , który przytłacza mnie do końca.. depresja, nastroje - wszystko to, powoduje brak motywacji, celu, . Justyna23, wiem, ze to na pewno ciężki okres dla Ciebie... ale jak już sama zauważyłaś-masz takie jazdy czasem. ale one miną! Nie rań chłopaka, jeśli go kochasz,ale nie rań przede wszystkim samej siebie.. i daj sobie szanse na szczęscie. Nie rezygnuj z tego- jak sama zauważyłaś, dzieje się tak w okresie trudnym dla Ciebie. Takze głowa do góry i wierzę, ze będzie dobrze! Trzymam kciuki! -- 23 sie 2011, 11:50 -- Hej. Pytanie moje kieruje do dziewczyn cierpiących na depresję. Nie chce być źle zrozumiana, ale trapi mnie pewna rzecz, dlatego wolę zapytać wprost. Czy często, podczas depresji zdarzają się Wam problemy z reagularnością cyklu miesiączkowego? Pytam, ponieważ mój cykl jest okropnie rozregulowany. Byłam u lekrza, przyjmowałam drobne leki, ale poprawa była tylko podczas ich przyjmowania. Lekarz zapewnial, że wszystko wróci do normy po pewnym okresie przyjmowania leków- i nic. Niestety to nic nie dało... Jeżeli Was też dotyka taki problem, to powiedzcie, czy rozmawialiście na ten temat ze swoim terapeutą? Serdecznie pozdrawiam i proszę o odpowiedź. PS. Przepraszam, że piszę post o tej samej treści w innym temacie,ale zależy mi na szybkiej odpowiedzi. Pozdrawiam, ona_22
  14. ona_22

    Depresja objawy

    Hej. Pytanie moje kieruje do dziewczyn cierpiących na depresję. Nie chce być źle zrozumiana, ale trapi mnie pewna rzecz, dlatego wolę zapytać wprost. Czy często, podczas depresji zdarzają się Wam problemy z reagularnością cyklu miesiączkowego? Pytam, ponieważ mój cykl jest okropnie rozregulowany. Byłam u lekrza, przyjmowałam drobne leki, ale poprawa była tylko podczas ich przyjmowania. Lekarz zapewnial, że wszystko wróci do normy po pewnym okresie przyjmowania leków- i nic. Niestety to nic nie dało... Jeżeli Was też dotyka taki problem, to powiedzcie, czy rozmawialiście na ten temat ze swoim terapeutą? Serdecznie pozdrawiam i prosze o odpowiedź. ona_22
  15. onanek, niestety,ale dokładnie tak mam... dzieje się 100 innych rzeczy, a początkowe plany trafia szlag! No nic.. we czwartek idę na terapię, najpierw chciałabym zacząc walkę z tym.. "lenistwem" ponieważ od października musze jakoś funkcjonować na studiach
  16. wiola173 dokładnie tak... juz w innym watku napisałam jej, ze najlepszym lekiem bez recepty będzie pójście do psychologa.
  17. Załamana94, najlepszym lekiem bez recepty jaki moge Ci polecić jest... pójście do psychologa. Absolutnie nie bierz pod uwagę żadnych leków. Wiem, ze pójście do psychologa nie jest ławte, ale zapewnei nei chcesz tak dalej żyć, jesteś młoda! Muszisz walczyc o sibie i swoje życie. Nic nie straciłaś, wszystko dopiero przed Tobą. Także jak najszybciej idź do psychologa, na pewno Ci pomoze. Ja też przez to własnie przechodzę i zaczynam widzieć jasne strony zycia.. Wierzę w Ciebie i mocno zaciskam kciuki!
  18. Bardzo chętnie... ale jak? Bo mi brak pomysłu i motywacji Cały dzień siedze dziś w piżamie przed kompem... o przepraszam 2 razy poszłam spać... wstałam zjadłam i bach... spac a potem komputer i tak w kółko ;/
  19. Mam dokładnie tak samo!!! Całe dnie spędzam przy kompie albo w łózku i nie robię nic... Może moja psycholog pomoże mi coś z tym zrobić
  20. ohh Paranoja! Widziałam twoje zdjęcia iiii chyba załamałam sie jeszcze bardziej Jak Ty piszesz, ze jesteś tak bardzo gruba, że nie możesz patrzeć na swoje uda, etc. to ja już dawno powinnam zamknąc się w ciemnej piwnicy, serio . Także proszę, nie dołuj ludzi, którzy naprawdę sa grubi , np. mnie Wyglądasz naprawdę dobrze! Więcej pewności siebie a na pewno znajdziesz odpowiedniego mężczyznę! :) Pozdrawiam ciepło
  21. To ja napisalam a paranoja pięknie wyciągneła z tego esencję i brawa za to:) Gdzie widzicie zdjęcia? Bo ja tu nowa
  22. Piękne słowa, że wygląd sie nie liczy, że ważne jest wnętrze. Gówno prawda!!!!!!!! widzę to co weekend, jak liczy się wnętrze... chyba wnętrze kobiecej waginy. O tak! Lubię to...
  23. Heja! Czytalam to o czym piszecie, ja też nie jestem sczupła.. tzn. - wszystko oprócz brzucha jest ok jak dla mnie, akceptuje to oprócz brzucha! Sama twierdzę, ze niby wygląd nie ma znaczenia,ale.. niestety, nie do końca się z tym zgadzam. Niektórzy z Was, którzy to pisza, że ważne jest to, co znajduje się w srodku , według mnie sami tak nie uważają.... Też mam kompleksy z powodu otyłości i ciężko mi zaakceptować to, o czm pisałam wyżej. Pozdrawiam ciepło ! :)
×