Kiya

Ej, ej, ej, nie kłócić się, chłopcy, Wiedźmin i szachy to dwie zupełnie różne formy rozrywki

( Dean )^2, gratuluję :)

Michellea, to o mnie?

joha, jestem na zwolnieniu lekarskim, to byłoby dość nielegalne

Jest tyle rzeczy, które powinnam/mogłabym/chciałabym dziś zrobić. A jedyne o czym jestem w stanie myśleć, to jak bardzo samotna jestem ;( Nie chcę spędzić sama kolejnego piątkowego wieczoru...

Samotna mocno.

zalezna,

Michellea,

joha, możemy się spotkać w połowie drogi

A ja se pacze gdzie je wolne miejsce i tam stawiam np. mojego kunika

Poszłabym na spacer. Ale oczywiście nie mam z kim.

Ja, trochę, ale żadnych "tajników" nigdy nie przyswoiłam

zalezna, w sumie dobrą ripostą rzucił

Chyba nie masz na myśli tych testów typu "czy jesteś smutny"? Te testy mogą powiedzieć Ci tylko tyle, ile już wiesz - że źle się czujesz. Nie powiedzą, czy masz depresję, bo równie dobrze możesz mieć cukrzycę, boreliozę, problemy z tarczycą, niedobory różnych minerałów, jak to już zresztą było powiedziane, nawet przez Ciebie

Ale jeśli założycie klub odludków, to nie będziecie już odludkami i Wasz klub nie będzie miał sensu

Stracona100, wróci. Tylko może musisz temu jakoś pomóc.

Stracona100, brak smutku i trochę dalej

wiejskifilozof, to jest fajne, że cieszą Cię takie rzeczy Inspirujące do doceniania codziennych małych przyjemności. Mnie cieszy, że pogoda się w końcu "zepsuła" - przyjemny chłodek

Rodzina.

Przez ostatnią dobę - wszystko O_O Tak wielu pozytywnych bodźców od świata (i losu) nie doświadczyłam od... och, może nigdy wcześniej. O_o

Arhol, jesteś słodziak, wilczku Michellea, natychmiast zastosuję się do Twoich porad! Wyłączam komputer i lecę zasłonić okna! Dzięki, niewiele brakowało. Jeszcze nie daj Boże z Tobą bym się polubiła... Brrr, lepiej o tym nie myśleć

Michellea, o jesu, tylko nie to!

Lucyfer, owszem, żebranie uwagi jest spoko. Żebranie uwagi sprawia, że czasem się czyjąś uwagę przyciągnie. Zamieni parę zdań. I zostanie znajomymi. I ma się z kim popisać w ciągu dnia, albo pójść wieczorem na piwo. Jak człowiek ma znajomych, to (uwaga, to może być dla Ciebie szokiem) czuje się trochę mniej samotny. W tym miejscu pozdrawiam wszystkich, których poznałam dzięki jęczeniu na tym forum. A Ty, jak nie chcesz czytać mojego jęczenia - to nie czytaj.

Lucyfer, hmm... W sensie, że mam przestać utrzymywać jakikolwiek kontakt z ludźmi i dzięki temu oswajanie się z samotnością będzie łatwiejsze? No, ma sens.