Michuj, chciałabym
what_a_feeling, zależy co rozumiesz przez "śmieci", jesz tylko warzywa i tylko z własnego ogródka? Przyłącz się i pisz swój codzienny jadłospis, może kogoś zainspirujesz Ale poprzedni wynik imponujący!
what_a_feeling, czy się je kanapki z pomidorem, czy z kiełkami, to nie jest duża różnica - złem jest głównie pieczywo Sugerowałabym raczej kiełki do surówki
Nie przytyłam po wczorajszym imprezowaniu Wciąż 66,0
Marsal2, wiem... Zgubiły kogoś po drodze...
Ku.wa mać. Nie mam co ubrać. Serio. Wszystko jest albo mokre (i w sumie już stęchło), albo brudne. Ja pierd.lę.
pisanka, Abbey, a chodzicie do jakich lepszych salonów fotograficznych, czy do byle budki na rogu? Bo ja polecam właśnie takie byle budki, ludzie z wielkich salonów to niespełnieni artyści i wyżywają się na zdjęciach swoich klientów bez pytania
Abbey, taki standard, mnie nawet wydłużyli twarz I usunęli pieprzyk, co moim zdaniem jest przesadą - co innego wygładzić cerę, a co innego usuwać znaki szczególne...
Mushroom, mi to nie grozi. Ja uwielbiam fizyczną samotność, urlopu co prawda nigdy nie mialam, ale nie sądzę, żebym myślała na nim o sprzedawaniu rajstop.