carlosbueno

To tylko domniemanie. Zresztą kościół sam na przestrzeni dziejów dekalogu nie przestrzegał, co najwyżej wymagał tego od ludu ale on tez grzeszył na potęgę. W społecznościach nieznających dekalogu ludzie się non stop nie zabijają i nie okradają, często nawet jest tam wyższy poziom moralny niż w wybitnie katolickich krajach. No ale to nie jest wątek o dekalogu, nic mi nie wiadomo o zapisie mówiącym że kobieta nie może zarabiać więcej od faceta, to raczej wytwór patriarchalnej kultury.

https://euroislam.pl/niemcy-wydaly-na-uchodzcow-53-miliarda-euro/ O to ile kosztuje Niemców przyjmowanie uchodźców, choć te zasiłki pewnie to tylko niewielka cześć kwoty którą na nich wydają, bo do tego należy doliczyć utrzymanie ośrodków, szkolenia, biurokracje, wzrost wydatków na bezpieczeństwo. Łącznie pewnie jest to kwota większa od polskiej dziury budżetowej. I pomyśleć że ta idiotka Merkel ich sprowadziła aby miał kto zarabiać na niemieckie emerytury.

Mój kuzyn fanatyk PiS pójdzie do kina po raz pierwszy od 30 lat żeby to obejrzeć, jak mówi tam pokażą całą prawdę. Ja się nie wybieram nie przepadam za tego rodzaju kinem, które pewnie będzie do tego mocno zmanipulowane.

W Polsce i tak w porównaniu z większością krajów zachodu handel, biznes, usługi dają procentowo mniej miejsc pracy. A co do PRL to tez uważam że ludzi o takiej mentalności jak ja którzy nie chcą walczyć o swoje, rozpychać się łokciami, są mało zaradni tamte czasy były lepsze ale chyba jesteśmy w mniejszości.

Wszyscy pewnie nie, na pewno nie ks Stryczek który ma poglądy gospodarcze niczym Korwin i Michalkiewicz, ale podejrzewam że większość kleru wspiera finansowe pomaganie rodzinom no ale to moje domysły tylko. a ciekawe jak tłumaczy finansowanie z budżetu państwa czyli kradzionych pieniędzy religii w szkole i innej pomocy materialnej dla Kościoła.

A dziś w Polsce kler popiera 500 plus nie tylko dlatego że to pomysł PiS ale tez że to pomoc dla biednych, rodzin zwłaszcza tak hołubionych przez kler rodzin wielodzietnych.

bo związał się z władzą i możnymi tego świata a oni najpierw popierali niewolnictwo i feudalizm przeciw któremu kościół nie tylko nie protestował ale jeszcze dawał boskie namaszczenie a później dziki XIX wieczny kapitalizm. Dzisiaj jest inaczej ale w USA czy u naszych niektórych polityków nadal kapitalizmowi nadaje się jakieś boskie konotacje.

Przecież od czasu JP II kościół jest zwolennikiem jakiejś trzeciej drogi bo odrzuca zarówno socjalizm jak i kapitalizm z jego kultem pieniądza. Za czasów tworzenia pisma świętego nie było ani kapitalizmu ani socjalizmu więc wtedy się za niczym nie opowiadał. Takie gadanie że kościół jest prokapitalistyczny to jakaś bzdura przecież on na piedestale nie stawia zaradnych bogaczy, wyzyskiwaczy tylko ubogich, pokrzywdzonych, cierpiących przecież to na łamach pisma świętego pada stwierdzenie że łatwiej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż bogaty dostanie się do królestwa niebieskiego.

Dla mnie życie nie ma żadnego sensu samo w sobie. Trzeba mu samemu je nadać a ja jakoś nie potrafię a takie życie które prowadzi tzw zwykły szary człowiek jest dla mnie mało ciekawe a może nieosiągalne dla mnie.

Chyba nie czytałeś nowego testamentu w którym Jezus jest niczym socjalista gani bogatych, wychwala biednych i karze rozdać wszystko ubogim. Kościół tez sprzeciwia się kapitalizmowi i to zarówno JP II jak i obecny Franciszek jeszcze w większym stopniu, także powoływanie się na boga jest tu nie na miejscu. Korwin Mikke też nie zawsze ma rację chociaż na niego ostatnio głosowałem.

Też cierpię na ten rodzaj depresji przynajmniej tak mi się zdaje, nie widzę głębszego sensu swej egzystencji i nawet nie chodzi o sam świat który mam naprawdę gdzieś.

Na pewno by sprzedaż trunków wzrosła w stolicy, ale tak na poważnie Kwachu już dawno stracił swój urok( choć wg mnie nigdy go nie miał) i chyba nawet nie jest zainteresowany tym stanowiskiem. A powstaniem i Smoleńskiem to już rzygam bo nie cierpię martyrologii.

U mnie część rodziny głosuje na PiS ale na pewno nie mają poglądów narodowych co najwyżej katolickie lub zwyczajnie uważają PO za bandę złodziei a Pis to mniejsze zło. A co do żołnierzy wyklętych to nigdy nie będą moimi faworytami choć tez do nich nic nie mam, jestem zwolennikiem skrajnie racjonalnej polityki a nie niepotrzebnego przelewania krwi. Niestety od czasu Dmowskiego nie ma w Polsce liczących się racjonalnych narodowców którzy nie nienawidzą Rosji i nie leżą krzyżem pod kościołem.

Idąc tym tropem można powiedzieć że cała budżetówka to złodzieje bo żyją z pieniędzy zabieranych podatnikom. Kapitalizm w wydaniu Korwinowskim chyba współcześnie nigdzie nie istnieje a Polska wcale nie jest jakimś wybitnie socjalnym krajem, wręcz odwrotnie.

tyż prowda, no ale GUS nie odnotował wzrostu sprzedaży napojów alkoholowych, choć T.Lis twierdził że jakiś jego mniej czy bardziej znajomy sklepikarz takowy wzrost zanotował.

uroki autokorekty u Ciebie też widziałem gdzieś błędy ale nie chciało mi się ich wytykać. A co do 500 plus to Rzeczpospolita opublikowała na co wydają je rodziny i na pierwszym miejscu były wydatki bieżacę; jedzenie, ubrania zaraz za nimi wakacje a na 4 miejscu są dodatkowe zajęcia dla dzieci. W pierwszej 10-ce o dziwo nie ma alkoholu. http://grafik.rp.pl/g4a/1318196,762441,9.jpg

Pewnie Ci ludzie byli wartościowi i wiele wycierpieli dla Polski ale to co robili nie miało żadnego większego wpływu na los Polski. Według mnie cała ta akcja z wyklętymi ma na celu zastąpienie jako bohaterów powojennej Polski tuzów solidarności jak Wałęsa, Michnik, Geremek, Mazowiecki którzy nie są faworytami a wręcz wrogami PiS i środowisk patriotycznych, no ale ich przeszłość tez jest mocno wątpliwa choć środowisko PO i GW nie ma tych wątpliwości. Jak kiedyś gdy w Polsce ścierały się postpzprowcy pod szyldem SLD z postsolidarnosciowcami pod różnymi szyldami to teraz mamy zwolenników oficjalnej solidarności walczącymi z ich negatorami z obozu przeciwnemu tzw zdradzie okrągłostołowej.

łączeniem się atomów, mówiąc najogólniej. Każda teoria powstania świata jest bardziej prawdopodobna niż ta chrześcijańska mówiąca o powstaniu w 6 dni, gdzie do tego kolejność była zaburzona bo roślinność powstała przed słońcem tak samo zresztą jak jasność i ciemność.

iiwaa, pisze o klasie średniej bo Ty reprezentujesz jej poglądy i uważasz że wszyscy inni powinni robić tak jak Ty myślisz. Ja też nie jestem wielki entuzjastom programu 500 plus ale myślenie że te pieniądze będą przeznaczone tylko na rozwój edukacyjny, kulturalny dziecka jest mocno życzeniowe i zupełnie nierealne gdyż większość ludzi widać ma inne priorytety i to chyba oczywiste przynajmniej dla mnie. Jakieś 8-10 lat temu w Rumunii wprowadzono program socjalny w którym rozdano komputery i darmowy internet dzieciom z biednych rodzin z myślą o ich edukacji i rozwoju a jak się okazało ich wyniki w nauce się pogorszyły bo te komputery służyły do grania albo portali społecznościowych a nie pogłębiania wiedzy. To jest właśnie przykład myślenia wąskimi kategoriami swojej klasy który nijak ma się do rzeczywistości.

Nie wiem co polskie środowiska narodowo- patriotyczne mają z tymi pogrzebami osób które zginęły dziesiątki lat temu i czynienie z tych ludzi jakiś herosów i bohaterów Polski. Mój dziadek tez był katowany przez komunistów i jakoś nie domagam ogłoszenia go świętym. Dla mnie to kolejny objaw polskiego mesjanizmu i wychwalania zbędnego cierpiętnictwa. Nawet Kijowski uległ temu choć jego intencje były zapewne inne a może on też chce zostać męczennikiem.

Tylko ze 500+ nie jest zasilkiem. I przysluguje tez tym, ktorzy nie maja problemow finansowych. I co w sytuacji, kiedy rodzina miala na potrzeby swoje i dziecka, a nie miala wlasnie na "imprezy"? Bedzie gotowka na takie wlasnie niewlasciwe rozrywki. Mnie tez mierzi, kiedy uslysze, ze np. ktos ma 'wreszcie" pieniadze, zeby zabrac dzieciaka do mcdonalda. Uwazam, ze nie na to powinno isc 500+. Nawet nie na slodycze. Za 500 zl miesiecznie mozna troche rzeczy zrobic. Np. zapisac dzieciaka na dodatkowy jezyk czy oplacic korepetycje. A jakos nie odnotowano wzrostu liczby dzieciakow zapisanych na dodatkowe lekcje. Nic sie przynajmniej o tym nie mowi. Moga tez odlozyc na "start" dla tych dzieci. 500*12 = 6 tys. zl rocznie 6 * 18 = 108 tys. zl na start dla mlodego czlowieka. Ale i tak wiekszosc pojdzie na przepuszczenie. tzw prosty lud nie myśli kategoriami klasy średniej która myśli tylko karierze i wykształceniu swoich pociech. I tak mamy w Polsce za dużo studentów więc po co nam kolejni. Jeżeli ktoś z prostego ludu zna dobrze język obcy niechybnie wyjedzie na zachód, skoro wyjeżdżają bez jego znajomości to z nią tym bardziej. Także lepiej jak pieniądze idą na maca niż lekcje angielskiego bo to jeszcze zwiększy migracje.

Rozdawnictwo to rozdawnictwo. Niewazne, do kogo trafia. Mnie osobiscie bardziej podoba sie to, ze rodzina bogatsza wyksztalci kolejnego lekarza niz to, ze cos pojdzie na czekolade. Coś mało mamy tych bogatych rodzin bo lekarzy brakuje, może dzięki 500 plus ktoś z biednej rodziny zostanie lekarzem, dobrze by było choć szanse niewielkie.

Ogólnie to tzw dresi narodzili się w ZSRR jeszcze w latach 80-tych, były to osoby podnoszące ciężary i uprawiające pokrewne sporty którzy zostali siłą fizyczną rodzącej się mafii.

Otóż to, ja kiedyś napisałem nawet pracę o dresach na ćwiczenia z socjologii i za kryterium wziąłem kult muskularnego ciała, siły nad rozumem i słabszymi. Opisywałem tylko znane mi osoby ze szkoły średniej także było to mocno zawężone, ale kto wie może dziś są już jakieś poważne prace o tym.

ja też takich nie lubię. A dla mnie to jedyni ludzie przy których mogę się dowartościować, nie wypadam od nich gorzej w przystosowaniu do życia, choć kto wie może oni są szczęśliwsi.