Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. carlosbueno

    ot

    Ja przez wiele lat obracałem się mimo woli w środowisku tzw dresów, koksów i oni jeśli nie są w grupie i nie popisują się między sobą to prywatnie są często całkiem w porządku. Zresztą dres dresowi, nierówny niektórzy to tylko myślą kogo by tu nastukać, część to zwykli napakowani przestępcy a część ma tylko wygląd dresa i niczym się nie rożni np ode mnie, ale czy to wtedy dres.
  2. carlosbueno

    ot

    czyli dres Kiedyś istniały oba te określenia tylko koks dotyczył konkretnie osoby która brała sterydy czyli koksowała się, a dres to szersze pojęcie, dziś oba się zlały w jedno i koks tez już jest dresem.
  3. carlosbueno

    ot

    Nie musi być osiedlowy, na wsiach i w kamienicach też żyją koksy. To słowo ma ze 20 lat a Iwaa nie od zawsze żyje w tym lepszym świecie i i dziwne że go nie spotkała albo żartowała tylko.
  4. carlosbueno

    ot

    Chyba naprawdę żyjesz w świcie oderwanym od zwykłych realiów skoro nie wiesz kto to jest koks
  5. carlosbueno

    ot

    Mam specyficzny humor a może jego brak, ale serio myślałem że to coś poważniejszego bo tak to zabrzmiało przynajmniej takie coś co spotkało super nianię i Agatę Młynarską nad polskim morzem.
  6. carlosbueno

    ot

    Wiem że żałosne, ale zazdrościć komuś zwykłego loda. napisz coś więcej bo mnie to zaciekawiło Jaki ciekawski Nic takiego w sumie, jakoś 5-6 lat temu to było, byliśmy w takim małym hoteliku w górach (właśnie myślałam, że będzie cicho i kameralnie), byłam po 2 kieliszkach wina (a dla mnie to bardzo dużo, ja po jednym już czuję w głowie), wyszłam z pokoju w szlafroku, uhahana, bo chciałam przynieść coś takiego jakby minibaru z drinkami, wychodzę z pokoju, a to mnie 2 osoby "dobry wieczór". Studenci. Dwa dni czułam się, jakby mnie ktoś na szpilkach posadził, w końcu zmieniliśmy hotel. Rzeczywiście traumatyczne przeżycie, no ale nie byłem nigdy nauczycielem, wykładowcą to może nie rozumiem.
  7. carlosbueno

    ot

    Chyba nie wyszedł z propozycją " czy zrobi pani mi loda"
  8. carlosbueno

    ot

    przecież tak nie twierdziłem, jakże mogłem skoro wspominałaś że to głupia restauracja dla studentów. Chodziło o te inne restaurację i hotele. Większość Polaków to nigdzie nie jeździ a przynajmniej do nie dawna ale teraz dzięki 500 plus wielu pojechało pierwszy raz w życiu i co tzw elita ich obsmarowuje że srają na plaży i przeklinają.
  9. Nie kojarzysz bo on nawet ośmielił się skrytykować JP II a tego nawet środowisko GW nie akceptuje.
  10. Czyli ulubieni księża GW i TVN, choć ja też ich wolę od tych Rydzykownych. Choć Stryczka nie lubię za jego ultrakapitalizm, on chyba Biblii nie czytał. Najlepszy to jest ksiądz Obirek, znaczy był bo już nim nie jest..
  11. carlosbueno

    ot

    Tylko że tu narzeka co druga osoba a pochwalić się wizytami w drogich hotelach i restauracjach nie ma kto.
  12. carlosbueno

    ot

    W macu się nie można najeść, no chyba że bym ponad 30 zl wydał , mają śmieszne małe porcje z resztą chodzę tam może raz na rok, inne fastfoody za podobna cenę oferują więcej żarcia. Gdy mieszkałem w UK chodziłem dość do Maca często i tam to rzeczywiście miejsce dla uboższej części społeczeństwa głównie kolorowych i Polaków, choć tzw chickenownie są jeszcze tańsze.
  13. carlosbueno

    ot

    Mnie też nie przeszkadza, ale czasami mogłaby się wstrzymać ze swoją ekspozycją statusu.
  14. carlosbueno

    ot

    Dla mnie w sfinksie jest dość drogo, nie wiem czy w Polsce byłem w droższej restauracji A czy byłaś na ośmiorniczkach w "sowa i przyjaciele".
  15. carlosbueno

    ot

    Nie wiem czy osoby bezdzietne są gorsze ale na pewno większość użytkowników forum nie dorasta szanownej iwiee do pięt, że też z takim plebsem tu się zadajesz.
  16. carlosbueno

    ot

    Najważniejsze że nie niszczą zarodków tfu zabijają dzieci a to przecież dla tego rządu najważniejsze.
  17. carlosbueno

    ot

    Nikt by Ci tej gwarancji nie dał przy takim wzroście. Minimum 175cm. Kate Moss tyle nie ma a modelka została
  18. carlosbueno

    ot

    Ja jako dziecko potrafiłem grac kilka h dziennie w nogę i wcale nie byłem wyjątkiem, dziewczyny grały w klasy, zbijaka, teraz dzieci więcej siedzą przed komputerem czy inną elektroniką i rodzice wożą je do szkoły a kiedyś nawet 7-8 latki potrafiły iść do szkoły po parę kilometrów. Już nie wspomnę o tym że dzieci masowo mają zwolnienia z WF i na niego nie chodzą kiedyś tego nie było. To na pewno po części tłumaczy otyłość u dzieci . A co masz 60 lat. Chude modelki są modne od co najmniej 25 lat a chuda Twiggy to jeszcze w latach 60 tych zaczynała.
  19. carlosbueno

    ot

    iiwaa, Z tą nadwagą Polaków i nie tylko chodziło mi o to że wynika ona z tego że ludzie stali się bardziej leniwi i zaczęli więcej jeść tylko zmiany cywilizacyjne to spowodowały a ludzie nie zmienili zbytnio nawyków jedzeniowych przy diametralnej zmianie trybu życia. Kiedyś grubych( umiarkowanie) ludzi uważano za zdrowych, oraz tych którym dobrze się powodzi bo stać ich na jedzenie, dziś już się tak nie uważa ale jeszcze w starszym pokoleniu na grubaśne dziecko mówi się że dobrze wygląda. No i tym sposobem wróciliśmy do dzieci, grube dzieci to zdrowe dzieci tak kiedyś uważano.
  20. carlosbueno

    ot

    A ślimaki są rybami słodkowodanymi za sprawą Francji. To ja proponuje uznać gołębie za ssaki bo z wieprzowiny( chyba) robi się tradycyjne gołąbki.
  21. carlosbueno

    ot

    Michellea, marchewkowy jest b. dobry ale wg UE marchewka to owoc.
  22. carlosbueno

    IO RIO 2016

    N Lubię lekkoatletykę ale tylko oglądasz, interesujesz się a nie uprawiasz. Wg mnie to właśnie lekkoatleci najbardziej zawiedli, bo wielu było pewniakami to medalu czy złota tak jak Fajdek a tu nici, ale jak widać medal z MŚ a w szczególności ME nie daje gwarancji medalu czy nawet miejsca w czołówce.
  23. carlosbueno

    ot

    Młode dziewczyny, 20 paro latki na pewno są w Polsce dużo szczuplejsze od angielek, Polki dopóki nie wyjdą za mąż zwykle linie trzymają bo później to bywa różnie, a w Anglii zwłaszcza w dzielnicach,miejscowościach robotniczych( czy raczej postrobotniczych) niemal każda kobieta, dziewczynka jest gruba a często chorobliwie otyła. Wiem że dla Polek fabryki, czy inne firmy w UK musiały zamawiać specjalnie inną odzież bo są wyższe i chudsze od angielek. Czyli celowo dbasz o linie i poświęcasz temu czas i jakieś wyrzeczenia, a niegdyś ludzie nie dbali o to nawet nie było mody na szczupłą sylwetkę a byli szczuplejsi. Czyli zmiany cywilizacyjne za to opowiadają a spora cześć ludzi do tego nie dorosła.
  24. carlosbueno

    ot

    Kiedyś ludzie jedli dużo bardziej tłusto niż dziś a byli szczuplejsi. Po prostu więcej się ruszali, pracowali w polu czy fizycznie w fabrykach, dużo więcej chodzili bo auta były rzadkością, no i przesłodzona napakowana pustymi kaloriami żywność też robi swoje. Mimo wszystko do USA czy nawet UK nam jeszcze trochę brakuje. Jeżeli kogoś stać na colę, to stać go i na sok warzywny. Jeżeli stać go na mcdonalda, co stać go też, żeby zrobić w domu zdrowy, niskokaloryczny obiad. Jeśli stać go na 10 piw, to stać go też na rybę wędzoną. To jest wszystko kwestia wyboru. Nie powiedziałabym, że aż tak dużo nam brakuje.... Samochód samochodem, praca pracą. Jeżdżę, pracuję w fotelu - ale się nie opycham. Ale ja pisałem o tradycyjnym polskim jedzeniu czyli zupach i tłustych mięsiwach, które jakoś kiedyś nie doprowadzały do epidemii otyłości. Polacy 50 lat temu spożywali statystycznie więcej kalorii niż dziś a byli do tego dużo niżsi czyli teoretycznie potrzebowali mniej kalorii. W szkole miałem lekcje dietetyki i nauczycielka mówiła nam że te normy kaloryczne z czasów komuny są w porównaniu do dzisiaj mocno zawyżone i jakby wszyscy jedli tyle co zalecali np w latach 60-tych to by same grubasy były, ludzie wtedy dużo więcej się ruszali a kalorie pochodziły z nieprzetworzonej żywności co tez robi swoje. Akurat pracuje w branży rybnej i jak widzę że w sklepie przyfirmowym w którym niby jest taniej ludzie płacą po 200 zł i wychodzą z malutką reklamówką to rzeczywiście ryby są tanie, za te 200 zł można w supermarkecie napchać wózek po brzegi wysoko przetworzoną żywnością. Oczywiście nie mówię ze za stosunkowo niewielkie pieniądze można się zdrowo odżywić bo pewnie można ale za 10 tanich piw to se można kupić 300 g łososia.
  25. carlosbueno

    ot

    Kiedyś ludzie jedli dużo bardziej tłusto niż dziś a byli szczuplejsi. Po prostu więcej się ruszali, pracowali w polu czy fizycznie w fabrykach, dużo więcej chodzili bo auta były rzadkością, no i przesłodzona napakowana pustymi kaloriami żywność też robi swoje. Mimo wszystko do USA czy nawet UK nam jeszcze trochę brakuje.
×