Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. Wielu zapomniało że je miało, albo chce je wyprzeć czy uważa za głupie, niedorzeczne. To jest jednak temat tabu w świecie gdzie każdy ma być silny i szczęśliwy.
  2. Nie lubię czosnku ani cebuli, chyba że smażona ale ta nie za zdrowa. Miałem badanie na testosteron i wyniki miałem co prawda w normie, ale w dolnej granicy, wynik typowy dla 50,60 latka a wtedy miałem 32 chyba. To tłumaczy mój niski popęd, łagodność, brak włosów na klacie i to że jeszcze nie łysieje.
  3. O ile u starszych ludzi mnie to nie dziwi- przeczuwają w końcu, że niedługo rozstaną się z życiem nie z ich woli, czy też po tragicznych wydarzeniach, kiedy nasza psychika zbiera niezłe cięgi, o tyle wiek nastoletni jednak mimo wszystko jest dla mnie zaskakujący. Nie biorę tutaj pod uwagę siebie, u mnie myśli samobójcze pojawiły się stosunkowo wcześnie i już zostały. Ale obiektywnie co jest takiego w tyk okresie życia? Czyżby hormony aż tak szalały? Nastolatki mają myśli samobójcze z błahych dla dorosłych powodów typu złe oceny, nieszczęśliwa miłość, gnębiący rówieśnicy czy patologiczna rodzina. Ja miałem już w 1 klasie podstawówki a może nawet przedszkolu z powodu gnębienia i wyśmiewania w szkole i ciągnęły się oczywiście sporadycznie cały etap nauki łącznie ze studiami. Mam chyba suicydalną osobowość.
  4. W wieku nastoletnim ale też po 60-ce, czy 70-ce. Poza tym po różnych wydarzeniach typu rozwód, rozstanie, śmierć bliskich, ciężka choroba. O ile mnie pamieć nie myli to kiedyś gdzieś przeczytałem że 80 % ludzi miało myśli samobójcze.
  5. Tylko co piąty, myślę że więcej. Sporadyczne myśli samobójcze na jakimś etapie życia są dość powszechne, ale z reguły są to tylko myśli. Ja miałem przez kilka lat niemal codziennie myśli samobójcze, to była dla mnie jakaś myślowa ucieczka niż realnie chciałem sobie zrobić krzywdę.
  6. Obawiam się że mój hipotetyczny związek mógłby tez tak wyglądać, miałem nadopiekuńczych rodziców, a w zasadzie mamę i ojca który za bardzo w wychowanie nie ingerował, wzorców męskich brak do tego wrodzona nadwrażliwość i niski testosteron, nigdy nie będę prawdziwym facetem choć na tle dzisiejszej wydelikaconej wielkomiejskiej młodzieży i tak chyba nie jest najgorzej.
  7. Ja czuję się wykastrowany, mimo że takiej kobiety nie mam. Ale gdybym miał to mogłaby mną rządzić, bo mam uległą naturę.
  8. Nie jestem kobietą niestety. Mam podobnie no może nie 95 % ale na pewno blisko 90%. Robię czasem eksperymenty i piszę do tych które zbytnio mi się nie podobają z wyglądu i one częściej odpisują, ale też może koło 50% czyli u tych mało atrakcyjnych jest większa szansa a większość tych piękności to zwykłe fejki do nabijania kasy tym portalom. Też nie wiem co za bardzo pisać w tych pierwszych wiadomościach, żeby nie być nudnym i sztampowym ale tez nie zbyt wścibskim, zresztą jak prawie żadna nie odpowiada to nawet człowiekowi nie chce się wysilać.
  9. Ja gdybym znał lepiej angielski to dalej bym siedział w UK, ale nie chciało mi się uczyć i zdolności też pewnie niespecjalne. Ja lubię się uczyć języków tylko w początkowej fazie nauczyć się paru zwrotów, słówek a później mi zapał mija, a gramatyki, czasów itp to nigdy nie opanowałem. A co do przydatności czy wymagań językowych w Polsce to nie orientuje się za bardzo jestem zwykłym fizolem i jak już to ukraiński czy rosyjski byłby najbardziej przydatny .
  10. Do 40 tki się zbliżam, a co do użalania to chyba na tym forum się użalam, bo w realu wielu myśli że nie mam żadnych problemów, się nie stresuje . W pracy nie raz mi to mówią że zazdroszczą mi tego że niczym się nie przejmuję, mam wszystko w dupie itp sam nie wiem na jakiej podstawie, widocznie dobrze się kamufluje.
  11. To były lata 80-te, początek 90-tych kto wtedy słyszał o psychoterapii. Nigdy nie byłem słaby fizycznie, często górowałem fizycznie nad prześladującymi ale psychicznie byłem mega słaby, płaczliwy. Nawet dziś niektórzy faceci lubią mnie pognoić bo to dla nich dodatkowa satysfakcja górować mentalnie nad facetem mającym ponad 190 cm.
  12. Możliwe, albo mam jakieś wrodzone skłonności suicydalne. Całą szkołę podstawową mówiłem mamie że chce umrzeć jak miałem iść do szkoły. No ale to poza jednym przypadkiem były tylko myśli samobójcze.
  13. Najgorzej że ja nie miałem jakieś ciężkiego dzieciństwa, wychowałem się w miarę normalnej rodzinie, a mimo to mam myśli samobójcze od 7-8 roku życia, głownie przez "kolegów" ze szkoły zawsze byłem ofiara losu wykorzystywaną przez innych. A co do kobiet czy mężczyzn to nie ma się co licytować kto ma gorzej, mi samemu jest czasem wstyd że odrzucam jakieś zaloty porządnych kobiet ale nie dość ładnych, choć sam żadnym przystojniakiem nie jestem, nie wspominając o innych cechach "prawdziwego mężczyzny" których nie mam.
  14. Sporo wypadków samochodowych szczególnie typu wjechał z dużą prędkością w drzewo z niewiadomych przyczyn to samobójstwa odnotowane jako wypadki samochodowe, jest pewnie setki innych sposobów na samobójstwo wyglądające jak wypadek. Sam kiedyś rozważałem celowe utonięcie, ale jak przyszło co do czego to dopłynąłem ten kilometr do brzegu ostatkiem sił choć nie wiem po co.
  15. Więcej...https://zdrowie.pap.pl/raport/raport-nizp-pzh-niepokojacy-rekord-polski-samobojstwa Z tym wykształceniem to mocno naciągane, wątpię by miało to jakiś większy wpływ, ale w dobie braku chętnych na studia warto nagłośnić takie bzdety typu idźcie na studia a nie popełnicie samobójstwa.
  16. Niektórzy twierdzą że Polska jest z jednym z najbardziej matriarchalnych krajów świata. Polscy mężczyźni zajmowali się wojowaniem, dziś bardziej politykowaniem i grami a kobiety faktycznie rządziły domami. Tu nawet Matka boska jest ważniejsza od Boga i Jezusa to o czymś świadczy. Polskich mężczyzn wychowują głownie matki, ojcowie dużo pracują albo zajmują się swoimi pasjami a później kobiety mają pretensje że ci faceci tacy nie męscy, sam tak byłem wychowany.
  17. carlosbueno

    Dobry człowiek

    Bo to nie ty masz mieć coś z tego tylko ktoś - z założenia. Świat wymaga, to prawda, ale nie jest powodem do ujmy nie sprostać tym wymaganiom. Akurat tym, o których piszesz. Wiem, dobro polega na bezinteresowności, może tak do końca dobry nie jestem ale nie potrafię krzywdzić innych przynajmniej celowo.
  18. carlosbueno

    Samotność

    Trudno się nie zgodzić, tym bardziej że większość kobiet nawet nie przejrzy mojego profilu po wysłanej wiadomości. Moim zdaniem kobieta ma jeszcze szanse na znalezienie jakiegoś faceta na portalu o ile oczywiście nie odstrasza wyglądem, a tylko takie wysyłają mi polubienia . Facetowi który nie jest mega przystojny, nie popisuje się swoim majątkiem i osiągnięciami to ciężko będzie, albo musi bardzo dużo próbować a nie każdy ma na to cierpliwość.
  19. carlosbueno

    Samotność

    Właśnie też jestem trochę w tym temacie tych portali randkowych. Moi koledzy poznajwali jakieś dziewczyny na tych portalach(co prawda większość dziewczyn były jakieś zwaruowane) i postanowiłem też założyć konto. Napisałem do 3 i każda albo nie odpowiedziała albo mnie pocisneła (nawet śmiesznie, bo mam dystans do siebie). I wcześniej kliknąła to 'serduszko' a potem nie chce gadać. To ja już nie wiem jak to z tym jest. Lepiej nie zakładac bo tylko się osmieszysz, czy czekać aż samo przyjdzie. I mam odwagę się spotkać z obca osoba ale nawet nie ma jak zacząć. Na uczelni te same dziewczyny, Znajomych mam stałych więc nowych ludzi nie poznaje. Jak jakaś odpowiedziała na 3 wysłane wiadomości to i tak nieźle mi to może co 10- ta odpowiadała, a same z siebie pisały tylko jakieś ruskie fejki które podają swoje zarażone maile. Myślałem może że jestem po prostu brzydki, ale przeglądnąłem profile innych facetów w moim wieku i większość wyglądała jeszcze gorzej niż ja. Daru czy umiejętności zaczepiania kobiet , pisania to ja niem mam ale gdybym miał to bym na takim portalu nie siedział, także opcja jest taka że jest gro kont fejkowych- pewnie większość tych ładnych lasek bo czasem aż trudno uwierzyć że takie laski mogą być same, albo te kobiety są wybredne i szukają księcia z bajki.
  20. carlosbueno

    Dobry człowiek

    Ja wg tej definicji jestem dobrym człowiekiem, ale nic z tego nie mam, bo współczesny świat wymaga asertywności i postawy po trupach do celu.
  21. Jeśli PiS ma choć trochę zdrowego rozsądku to tego projektu nie poprze, ale tego nie wiadomo.
  22. Mnie nie obchodzą oba protesty, to sztuczne bibie piany i odciąganie od ważniejszych problemów. Niestety PiS popadł już w wielką przesadę w ingerowaniu w prawo , mówieniu jak ludzie mają żyć, kiedy robić zakupy, jak i czy polować, kiedy rodzić a kiedy nie( choć póki co całkowity zakaz aborcji jeszcze nie wszedł w życie i nie wiadomo czy wejdzie) no ale to skrajni socjaliści to trudno aby było inaczej. PO sprzedało by Polskę za bezcen a PiS chcę ingerować w każdy aspekt ludzkiego życia i bądź tu człowieku mądry.
  23. Ja miałem taka sytuację że powiedziałem kolesiowi że jesteśmy homo sapiens, to się zbulwersował że on pod żadnym pozorem nie jest pedałem, do tego myślał że prohibicja to imię dziewczyny. No ale to nie jest temat tego wątku. Ale z drugiej strony jak widzę te niektóre feministki, zwolenniczki aborcji z jakimiś bzdurnymi hasłami to nie wiem kto gorszy katoradykały czy te tzw feminazistki.
  24. Tak samo uważam, też nie jestem za aborcją na życzenie. Ale kazać kobiecie rodzić dziecko bez mózgu albo dziecko z gwałtu, to chore. W Polsce jest więcej ''katoli'', niż katolików. Czyli hipokrytów, którzy co niedziele biegną do kościoła, spowiadają się, przekazują sobie znak pokoju tylko dla pozorów i dla tradycji, bo co by sąsiad powiedział jakby nie poszli na msze. Papież powiedział, że rozgrzesza aborcję, co z tego? Oni dalej swoje. a pro po Polaków choć pewnie nie tylko ich, co zrobić z dzieckiem homo sapiens
×