Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. Ja byłem ponad 4 lata na emigracji i też wszystko mnie już męczyło. No i wróciłem do Polski i nic mi to nie pomogło, nawet w pewnym zakresie się pogorszyło bo nie mam pracy a tam miałem. No ale ja wiecznie byłem i jestem nieszczęśliwy, a skoro Ty byłaś w Polsce szczęśliwa to może Ci pomóc, ale nie musi bo przecież nie do końca Ci się w tej Polsce podobało skoro wyjechałaś. No ale masz faceta i to komplikuje trochę sprawy, znam parę przypadków że ludziom się za granicą nie podobało, wrocili i w Polsce było jescze gorzej i znowu powrócili bo na emigracji jednak jest łatwiej przynajmniej finansowo.
  2. Kalebx3, Co do Wojewódzkiego to chyba nie można brać na poważnie większości rzeczy które mówi, robi show i wymyśla jakieś bzdury aby zaszokować, zwiększyć oglądalność. Ja tam kiedys go oglądałem ale mi sie to przejadło, no i na pewno nigdy nie był dla mnie wyrocznią w sprawach społeczno- politycznych, trudno tego wymagać od człowieka który żyje z rżnięcia głupa. Co do osobowości medialnych to najbardziej mnie wkurzył Cejrowski jak w jakimś odcinku przedstawiał islam, pokazał tylko jego plusy, wręcz piał z zachwytu i żałował że Chrześcijaństwo nie jest takie konserwatywne jak islam. Nic nie powiedział o karze śmierci za apostazje, dyskryminacji kobiet i prześladowaniach niewiernych, licznych wojnach i rzeziach na Chrześcijanach w Afryce( bo ten odcinek był w Afryce). Jego żenująca stronniczość jest nie do zniesienia tym bardziej że z nikomu nie szkodzących buddystów się jawnie naśmiewał, wyzywał od głupków i wyznawców szatana. Niby prowadzi programy podróżnicze, czasami całkiem ciekawe ale te jego komentarze i wtrącenia religijno- polityczne są czasami żenujące, no ale jak jest Wojewódzki to może i być Cejrowski. -- 21 maja 2013, 12:33 -- To akurat wina Rydzyka, czy bardziej osób które wszędzie dopatrują sie działalności szatana gdy cos nie jest zdogne z ich pojmowaniem świata.
  3. carlosbueno

    Nowa twarz

    Tayla, może idź do jakiejś pokrewnej medycynie szkoły np pielęgniarskiej. A poza tym nie trzeba się dac terrorowi przymusu studiowania, który w wielu kręgach w Polsce panuję, jakby człowiek nie studiujący, bez wyższego wykształcenia był podczłowiekiem co jest wierutnym kłamstwem.
  4. Może powiedziałbyś o jakie problemy z grubsza chodzi, bo skąd można wiedzieć czy wyjazd Ci pomoże jak nie znamy owych problemów( poza tymi miłosnymi)
  5. detektywmonk, a ja znam mnóstwo którym wyższe wykształcenie się nigdy do niczego nie przydało. Zresztą gdyby autorka wątku napisała że studia jej odpowiadają, rozwija się na nich to bym przeciwny nie był, ale skoro ona ich nienawidzi i chce skończyć tylko dlatego że rodzice tak chcą to jej to odradzam. No chyba że to jakieś ETI na politechnice bo to żal było stracić taką wielką szansę na sukces zawodowy( no ale na politechnice nie robi się licencjatów )
  6. ( Dean )^2, no niestety detektyw monk jest Po-wskim odpowiednikiem tzw moherowego bereta będzie bronił Michnikowszczyzny tak jak słuchacze RM Rydzyka. Ja tam PiS-u nie lubię bo jestem antykonserwatystą a nie że oni sa winni całemu złu w Polsce a do faszyzmu to im daleko tak samo jak PO do komunizmu jak twierdzi wielu sympatyków opozycji.
  7. carlosbueno

    Co teraz robisz?

    Czekam na koniec świata, upadek meeorytu, wojnę atomową albo choćby miejscowe tornado które by mnie porwało i zabiło.
  8. Mi tam wykształcenie wyższe nigdy do niczego sie nie przydało, ale jak ktoś chce studiować tylko dlatego żeby nie robić przykrości rodzicom, to niech studiuje.
  9. Ja jako wielki przeciwnik studiowania mówię olej studia zwłaszcza jak Cie nie interesują i nie gwarantują znalezienia pracy po nich.
  10. siostrawiatru, masz jeszcze statystycznie 50 lat życia przed sobą a ja niecałe 40-ści. Ja też jakoś źle przeżyłem 30-tkę własciwie od tego wieku moje problemy zaczęły się nawarstwiać, bo człowiek niby taki stary a w życiu nic nie osiągnął, tylko zmarnował młodość nawet się niewyszumiając.
  11. Zależy jakie to problemy a co do nieszczęśliwej miłości to z czasem zwykle mija, zwłaszcza jak sie tej osoby nie widuje, a najlepiej znajdzie nową miłość. Mi wyjazd zagraniczny przynajmniej ten pierwszy pomógł trochę, ale po jakimś czasie wszystko powróciło, bo jak człowiek ma w głowie nie pokolei to człowieka dopadnie nieważne gdzie jest, a problemy powrócą lub pojawią się nowe w miejsce starych. Ale wyjazdu odradzać nie będe bo wiem że niektórym pomaga, przynajmniej finansowe problemy może rozwiązać.
  12. lepiej jedna 3-ka niż 2-ie. Widzę że Ci też urodziny radości nie sprawiają, a może się mylę.
  13. ja tam jej jajka z prywatnego chowu ojca, łazą sobie po trawce, skubią i szukają robaczków, mają lepsze życie niż niejeden człowiek ale tak różowo nie jest bo kuny i lisy czasem atakują
  14. Raaven, też to często czuje, że inni się ze mnie śmieją, obgadują to skutek bardzo niskiej samooceny, choć nawet schizofrenię przez to u mnie podejrzewano. Na to pomagają trochę antydepresanty bo człowiek tak wtedy wszystkiego nie rozpatruje, roztrząsa ale na dłuższą metę to chyba tylko jakaś długotrwała i udana psychoterapia by mogła pomóc.
  15. u mnie nic nowego dalej katuje polską zimna falę najbardziej klasyczny album z klasycznych. [videoyoutube=XxVPUwr0Z3Q][/videoyoutube]
  16. Raaven, może tej fobii społecznej wcale nie masz tylko niska samoocena powoduje lęk przed ludźmi. A czy po spotkaniach z innymi, rozpamiętujesz je i np myślisz, zbłaźniłam się albo "ale ze mnie idiotka" bo ja tak miałem, zresztą mam do dziś.
  17. Co do sukcesów gospodarczych za rządów PiS, to bym zasług tej partii nie przeceniał, wtedy cała światowa gospodarka mocno sie rozwijała, w pierwszym roku rządów PO zanim przyszedł kryzys też było nieźle, a największy wzrost godpodarczy to mieliśmy w latach 90-tych gdy rządziło SLD. Ja tam jestem antypatriotą przeciwnikiem w pełni niepodległej Polski także patriotyzm PiS mnie nie rusza a obchodzenie tego zbiorowego samobójstwa jakim było powstanie warszawskie wręcz wkurza.
  18. slow motion, wynajmij mordercę, lub sama to zrób ale tak aby na Ciebie nie padł cień podejrzenia.
  19. Mi tam sie marzy nakaz pracy to by było lekarstwo dla takich ludzi jak ja. Czy się stoi czy się leży 1000 zł się należy to hasło w sam raz dla mnie, marzy mi się taka komunistyczna pseudo-praca gdzie nie trzeba gonić jak zając aby zaspokoić żądania szefa. No i niskie różnice w pensjach też dobrze by zrobiły mojej psychice, ale to tylko marzenia bo czasu nie cofnę i do tego raju nie trafię.
  20. detektywmonk, chyba za dużo tvn 24 oglądasz to tak samo szkodliwe jak przedawkowanie Radia Maryja, bo podawane są tam jednostronne wizje świata. Nie wszyscy zwolennicy Pisu to tacy nienawistni psychole jak piszesz, tak samo jak nie prawdą że na PO głosują tylko aferzyści i bezmyślne lemingi. A lekarstwa nie biede i bezrobocie to nie ma ani prawica ani lewica te wszystkie obiecanki to gruszki na wierzbie.
  21. Ja też mam czasami jakieś poza codzienne "wyższe cele', typu zostać kloszardem, lub żyć z dala od cywlizizacji albo zginąć w krucjacie antyislamskiej ale to wynika raczej z tego że nie mam zaspokojonych podstwowych potrzeb, brak pracy,hobby, partnerki, ubogie życie towarzyskie i skoro tego nie potrafie zrealizować to wymyślam se wydumane rzeczy.
  22. Raaven, jak pisała wyżej koleżanka Saraid musisz zaakceptować siebie, bez tego ciężko zarówno o udane relacje z innymi jak i o pozytywne, czy tylko realne patrzenie na rzeczywistość. No ale nie jest to łatwe, zwłaszcza jak człowiek miał zawsze o sobie kiepskie mniemanie. 19 lat i brak partnera to jeszcze nie tragedia, choć wg mnie im szybciej tym lepiej bo później z wiekiem są coraz większe z tym problemy i wstyd związany z brakiem doświadczenia, no i pogłębia to frustracje życiowe.
  23. Paweł Gaweł, Paradoksem polskiej "Solidarności" jest to że będąc przynajmniej w dużej mierze ruchem robotniczym, związkowym wlaczyła o kapitalizm z który z natury jest antyzwiązkowy. Czyli ruch stricte lewicowy jakim była solidarność walczył przeciw lewicowemu socjalizmowi aby wprowadzono krwiożercy kapitalizm. Ludzie chyba zapomnieli o co walczyła solidarnosć w początku działaności były to wolne soboty, i przeciw podwyżkom cen żywności. A co do porownania czasów PRL a dzisiejszych to wiadomo jednym żyło sie wtedy lepiej, innym dziś, daleko mi od faworzyacji poprzedniej epoki, ale też nie można mówić że te czasy były jakies straszliwe i be, a dzis jest wspaniale. Zresztą polski kapitalizm to jakas parodia, to typowy kapitalizm komprodadorski gdzie sukces zalezy w dużej mierze od przynależności i znajmości z sitwą, a nie od pracy i zdolności.
  24. najlepiej to przestać przejmowac się innymi, ale wiem że to tylko łatwo sie mówi i robic swoje, sęk w tym żeby wiedzieć co chce się od życia, siebie a ja wciąż tego nie wiem. A co do życia na zasazdzie szkoła/praca - dom to wielu, może większość ludzi tak żyje, dobrze mieć jest jaką pasję( Ty masz ale ukrywasz ja nigdy nie miałem specjalnej) albo przynajmniej kochającego partnera który uczyni to życie znośniejszym.
  25. Nie wiem czy pod moim wpływem , ale w życiu nie miałam faceta, który nie miałby jakiegoś nałogu brak nałogu to chyba moja największa zaleta, oczywiście mam nałóg narzekanctwa ale nie ma go jeszcze na liście nałogów
×