
carlosbueno
Użytkownik-
Postów
20 959 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez carlosbueno
-
może nie gratem ale nie musi być nowy bo przecież mało kto ma nowe auto, a już na pewno nie powinna to być żadna limuzyna, albo sportowy, jakiś taki przyzwoity samochód za 10-15 tysięcy by starczył.
-
Najlepiej to jakby jeździł rowerem jak ksiądz Mateusz, człowiek jak widzi tych brzuchatych biskupów to w mig staje się antyklerykałem
-
ksiądz powinien się sprawami doczesnymi i materialnymi zbytnio nie interesować, samochód powinien mu tylko do przemieszania służyć a nie do szpanowania. Ksiądz powinien służyć bogu i ludziom a nie mamonie.
-
A i bezrobocie by się zmniejszyło. A jestem ciekawy co będzie z tymi kościołami za 40-50 lat gdy ludność Polski jak i pobożność się diametralnie skurczy, w Anglii to niektóre przerobili na puby, kluby( ze striptizem też podobno) albo meczety.
-
U mnie w 11 tysięcznym miasteczku od 15 jakiś lat buduje się drugi kościół, ale nie mogą go skończyć bo proboszcz jest wredny, niemiły i ciągle mówi że ludzie mało kasy dają i teraz wielu z tej parafii chodzi do tego starego kościoła. W mojej okolicy nawet na wsiach mających kilkaset mieszkańców stawiają wypasione kościoły, często na kredyty których później spłacić nie mogą, dla mnie to przesada nie każda wioska potrzebuje a jak już nie takie okazałe dla 100 osób chodzących na msze budują jakieś pseudobazyliki.
-
ciężko będzie . A Ty jakbyś był księdzem Carlos , to byś oddał ostatnie buty potrzebującym ? Księża też ludzie i św. Franciszek z Asyżu fajny tylko w hagriografii. Póki co księdzem nie jestem. Co do butów to może przesada ale drogimi autami nie powinni jeździć, no i moim zdaniem trochę przesadzają z budowami kościołów, Polska się wyludnia i laicyzuje a oni ciągle budują jakieś wielkie drogie molochy nie wiadomo dla kogo lepiej by na pomoc potrzebującym to przeznaczyli.
-
Franek okazał się spoko papieżem chodzi w starych butach, nie chce mieszkać w pałacu, chce latać zwykłymi liniami i używa komunikacji miejskiej zamiast limuzyn, słowem spełnia oczywiście w miarę swoich możliwości nowotestamentowe zalecenia ubóstwa . Gdyby tylko inni duchowni zwłaszcza Ci polscy brali z niego przykład a na to się nie zanosi, bo przywykli do zbytku niektórych Franek podobno drażni że taki lewicowy niby jest, ale chyba nie czytali Nowego Testamentu i zapomnieli o ślubach ubóstwa. Klerze rozdaj swoje pieniądze ubogim, ziemię i inny majątek też, wtedy będziecie dopiero mogli być prawdziwymi sługami Chrystusa.
-
Chciałbym się tym cieszyć, ale jakoś nie potrafię, znaczy chwilowo zdarza mi się być szczęśliwym w obcowaniu z przyrodą( tak było zwłaszcza jak mieszkałem w wielkim mieście i nie miałem tego na co dzień), jedzeniu czy czytaniu, ale to szybko przechodzi i przychodzi życiowe przygnębienie i konieczność ukrywania się przed światem.
-
Pracowałem kiedyś z Somalijczykiem w piekarni w Anglii praca była lipna bo 2 dni w tygodniu średnio, ale jemu się podobało bo miał mieszkanie za darmo, dostawał jakieś zapomogi i ogólnie chodził tylko po to aby mu ich nie odebrali a dla mnie to było jedyne źródło utrzymania( przez około miesiąc bo z niej zrezygnowałem z powodów finansowych rzecz jasna), no ale on był uchodźcą politycznym. Większość Somalijczyków tam nie pracuje( wskaźnik zatrudnienia 18%) mają po kilkanaście dzieci, dostają od państwa mieszkania i pomoc no i w sumie byłoby o.k gdyby nie to że wielu z nich to radykalni muzułmanie marzący o szariacie w Anglii. Mój znajomy robił kiedyś im remont i to że potrafił on kłaść kafelki czy nawet jakieś prostsze rzeczy zrobić budziło u nich zachwyt jakby był jakimś nadczłowiekiem ( ale nie płacili oni tylko państwowa wspólnota mieszkaniowa i skarżył się że cały dzień słuchali jakieś radia z modłami i ogólnie mieli tony zapasów jedzenia jakby jakaś wojna miała nastąpić, no ale może to powód tego że Somalia to ultra biedny i pogrążony w wojnie kraj i takie nawyki im zostały)
-
Jeśli chodzi o posłów to głównym motywem było to że 65% Polaków jest wg sondaży przeciwko ubojowi rytualnemu.
-
Problem z własną samooceną i brak zainteresowania
carlosbueno odpowiedział(a) na Michalk temat w Witam
Straszenie maturą to odwieczna tradycja nauczycielska, niewiele ma wspólnego z rzeczywistością, bo przecież większość zdaję, nawet totalne głąby. Nauczyciele próbują przez to pokazać swoją rzekomą ważność. -
Pewnie jest, ale ja np uważam że nigdy nie będę szczęśliwy i nawet jakby w jakiejś dziedzinie życia mi się powiodło to w innej by była padaka, to takie myślenie trochę magiczne a nie racjonalne, że nie dane mi będzie udane życie( zreszta mocno się o to staram aby takie nieudane było)
-
26 wcześniej było 28, 29 czyli tendencja spadkowa ale w takim tempie to dopiero koło 50-tki się jej pozbędę.
-
E tam, ja byłem jednym z tych emigracyjnych nieudaczników o których mówił Kaczyński, ale teraz moje nieudacznictwo czy bardziej lenistwo sięgnęło dalej i nawet nie chce mi się tam wyjeżdżać.
-
zawartość mojego mózgu pewnie zmieściłaby się na dyskietce i to tej parokilobajtowej z lat 80- tych.
-
wkurza mnie to, że najwyższym celem jest żyć jak najdłużej.
carlosbueno odpowiedział(a) na jamnik temat w Zaburzenia osobowości
Ja tam za długo nie zamierzam żyć, nie chcę żyć będąc schorowanym starcem. Poza tym nie dostane emerytury, nie będę miał dzieci które mógłby mnie wspomóc także nie wyobrażam sobie abym mógł żyć dłużej niż 60 lat myślę że 40 lat męczarni na tym beznadziejnym świecie by mi wystarczyło a może 33 byłoby o.k. -
też chciałbym tak żyć. Choć z drugiej strony jak pracowałem za granicą to mieszkałem w dość obskurnych warunkach i zarabiałem mniej niż ten francuski rencista to wkurzało mnie że te muslimy, murzyny dostawali od państwa mieszkania, zapomogi i żyli bez pracowania na wyższym standardzie niż ja zapierdalając w brudzie i znosząc upokorzenia. A co do politycznej poprawności to powinni to leczyć bo to jest dużo gorsze niż schizofrenia nie mówiąc o zaburzeniach depresyjno- lękowych.
-
Za legalizacją miękkich jestem, ale największe zyski są z twardych koki i hery a tych raz że nigdy nie zalegalizują a dwa gdyby wskutek legalizacji mocno potaniały dużo więcej osób by się uzależniło a koszty ich leczenia były by ogromne, a nawet jakby ich nie miano leczyć to by były spore koszty społeczne typu przestępstwa i wykluczenie społeczne. Grupy przestępcze zawsze znajdą sposób na zarobek jak nie narkotyki, to handel żywym towarem, bronią, prostytucja itd legalizacja mogłaby uszczuplić dochody niektórych z nich ale coś innego by wykombinowali.
-
90% światowej hery pochodzi z Afganistanu, a mak się uprawia się tam tak jak u nas zboża czy ziemniaki. Handel narkotykami to główne źródło zysków al-kaidy i innych fundamentalistycznych islamistów i jak zwykle bywa wielu miejscowych też się uzależnia mimo tego że niby to muzułmanie stronią od używek. Ludzie o tym nie wiedzą ale głównym celem interwencji wojsk USA w Afganistanie było właśnie zniszczenie karteli i szlaków narkotykowych( a nie ropa której tam nie ma ale wielu tak krzyczało) oczywiście rezultaty mizerne, bo Afganistan od 35 to iście partyzancki kraj w których prawie wszyscy wojują i którego nikt nie jest wstanie zdobyć.
-
Kalebx3, W brytyjskich stołówkach w szkołach i np na policji nie doświadczysz wieprzowiny, ale nie przez ekologów i wegetarian a muslimów. Dajmy im palec a odrąbią rękę jeszcze trochę a będą mogli legalnie dokonywać mordów honorowych bo to przecież cześć ich kultury i religii tak jak mięso Halal. I co Twoje ukochane PiS nawaliło w tym głosowaniu
-
http://www.euroislam.pl/index.php/2013/07/bal-islamofobow/ A co do alkoholu i muzułmanów to słyszałem od Polaków pracujących latach 80- tych w Libii czy Algierii, że oni piją tylko chowają się przed wzrokiem Allaha pijąc w jakiś jamach, kantorkach itp, parodia niesamowita. A odnośnie używek to w takim muzułmańskim Pakistanie gdzie przebiega wiele szlaków handlu narkotykami są miliony narkomanów, więcej niż w tym szatańskim USA zwłaszcza heroinistów i opiumowców.
-
veganka, W Polsce jakbyś na wsi komuś starszemu powiedziała że mięsa nie jesz to by też się mocno zdziwił, a że również jajek, nabiału itp( bo słowo weganie jest im nieznane raczej) to by w ogóle uznali Cie za wariatkę. Mojego kuzyna córka jak kilkanaście lat temu została wegetarianką to była wielka afera, zdumienie i zainteresowanie z tym związane jak tak można.
-
PiS też w zdecydowanej większości poparł zakaz uboju rytualnego, nie wiem czy to Jarek, miłośnik zwierząt to na nich wymógł, czy są przeciw z tego samego powodu co ja, bo jakoś mi się nigdy z sympatykami zwierząt nie kojarzyli.
-
Już samo połączenie jakiś modłów ku czci Allaha z maltretowaniem zwierzęcia i to wszystko oczywiście w stronę Mekki świadczy o tej religii, która jest usankcjonowanym barbarzyństwem. Ci muzułmańscy czy żydowscy religijni rzeźnicy zarabiają sporą kasę za swe modłozabijanie, pewnie mają silne lobby z wpływami politycznymi dla swej nikomu niepotrzebnej profesji. Ale czytałem kiedyś że w 40% mięsa halal w jakimś zachodnioeuropejskim kraju wykryto wieprzowinę, przez to wiele muslimów nie dostanie się do nieba.
-
Ja tam się ciesze z zakazu, nie chciałbym żeby było tak jak w Anglii gdzie w wielu szkołach, zakładach pracy podają tylko i wyłącznie mięso halal. Sam je jadłem wielokrotnie bo tam w każdym fast foodzie, kebabie takie jest( przynajmniej tak podają aby nie utracić muzułmańskich klientów, zresztą cała mała gastronomia do nich należy ). Tezy o porażce polskiego rolnictwa, przemysłu mięsnego są chyba jednak mocno przesadzone to nie jest główne źródło utrzymania większości rolników choć na pewno wielu na tym straci, ale nie warto naginać kolejnych praw dla mniejszości religijnych. Na zachodzie nie ma tego zakazu tylko i wyłącznie przez liczne mniejszości muzułmańskie które wymogły to na liżącym im dupy politykach. A zwyczaje muslimów i żydów mnie gówno obchodzą bo są żywcem ze średniowiecza i niech je w swoich krajach uprawiają.