Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. Moim zdaniem cała to sprawa to efekt źle rozumianej opiekuńczości czyli nadopiekuńczość i to z powodów które są trochę śmieszne łuszczyca i nadwaga partnerki syna bo mało która 21 latka w Polsce pracuję, a studiowanie w większości przypadków nie ma sensu.
  2. carlosbueno

    Samotność

    mark123, jesteś jedynym na forum który dorównuje mi w samokrytyce i niskiej samoocenie. Postawiłbym Ci piwo ale nie pijesz, to chociaż energy drinka.
  3. Kalebx3, Wygląda na to że chłopak jest feedersem Nawet moja mama by chciała by moja dziewczyna była ładna a ja jestem przecież przeciętnej urody bezrobotnym pasożytem po 30-ce bez większych szans na jakąkolwiek.
  4. parampama Takich dziewczyn szukających parobasa jest sporo ale większość to raczej urodziwe i zgrabne dziewuchy muszą czymś facetowi zaimponować. Jedynym wytłumaczeniem dla zachowania syna jest strzała amora, może mu to minie. 26 lat to obecnie dla faceta b. młody wiek spokojnie po 30-ce czy 40-ce można kogoś poważnego znaleźć zwłaszcza jak się robi karierę. A tak w ogóle nie usłyszeliśmy od pani czy ta dziewczyna jest miła, inteligentna, troskliwa czy inne przymioty charakteru tylko to że jest gruba, ma łuszczyce i nie pracuje. No i może syn po prostu lubi puszyste parę procent facetów kręcą grube dziewczyny i dla nich są atrakcyjniejsze niż te superzgrabne modelki.
  5. Też kiedyś kupowałem te markowe buty, ale zauważyłem że nie są nic wytrzymalsze i lepsze od tych 3 razy tańszych i tak wszystko robione jest w Chinach czy Wietnamie, więc szkoda przepłacać.
  6. depas, Rzeczywiście takie porównania mogą załamać. Mój ojciec też jakoś specjalnie zaradny nie jest, oczywiście bardziej niż ja, ale kariera, praca, rodzina nigdy go specjalnie nie interesowała bo zajmował się swoimi licznymi hobby. Gdybym uprawiał z sukcesami sport tak jak chciał nawet bez pracowania, rodziny byłby ze mnie dumny. Dla niego jakbym był gruby palił papierosy i dużo pił nawet jakbym robił karierę bym był gorszy niż teraz nie pracując. Po ojcu odziedziczyłem a może nauczyłem się nieżyciowości w sumie nawet ją rozwinąłem bo on miał przynajmniej prace i rodzinę.
  7. Nie ma żadnego spisku depopulacyjnego. Ludzi na świecie wciąż przybywa w zastraszającym tempie ale w krajach bardzo biednych. Mieszkańcy Europy środkowo- wschodniej mają rozbudzone aspiracje ponad możliwości stąd tyle osób emigruje, nie decyduje się na dziecko lub ewentualnie jedno. Ta część Europy wyludni się bez dwóch zdań ale to nie żaden spisek tylko skutek słabej ekonomii i łatwej możliwości emigracji do bogatszych państw, no i przede wszystkim wygodnictwa i mentalności ludzi, którzy chcąc żyć na poziomie nie mogą mieć za dużo dzieci. Jedynym sposobem na zatrzymanie depopulacji jest zalanie Polski prorodzinnym socjalem typu minimum 1000 zł na każde dziecko miesięcznie, ale na to nas nie stać albo cofniecie kraju mentalnie i gospodarczo do poziomu Somalii czy Kongo ale tego by chyba nikt nie chciał, zresztą to też na szczęście nierealne.
  8. normalnie emocje i kłótnie jak w prawdziwej polityce, nic dziwnego że nasz rząd i kraj wygląda tak jak wygląda, no ale w sumie lepsze to niż całkowita jednomyślność bo to zakrawa na dyktaturę.
  9. Znałem takiego co 2 litry dziennie walił. Raczej dla serca i wątroby to dobre nie jest ale jak kto lubi ja jakoś nigdy za anergetykami nie prepadałem a po ilości większej niż pół litra bolał mnie brzuch albo na wymioty mi się zbierało.
  10. Trzeba zmienić koryto a nie nie świnie przy nim. Kiedyś myślałem że jak zniknie w Polsce linia podziału na postsolidarnościowców i postkomuchów to w polityce zapanuje jakiś ład a tu nic sa nowe linie podziału na smoleńczyków i ich przeciwników, takie typowe polskie piekiełko.
  11. ja piłem kiedyś 2 -3litry dziennie, jedyny plus to to że już wtedy słodyczy praktycznie nie jadłem. A energetyki to jeszcze gorsze niż cola, no ale jak komuś zbytnio na życiu nie zależy to chociaż zostają przyjemności spożywcze.
  12. Nie przyjdzie bo pomsta boża nie istnieje. Ja w sumie chciałbym aby PiS porządził samodzielnie przez całą kadencję wtedy by jego zwolennikom spadły klapki z oczu prawdopodobnie sytuacja społ- ekonomiczna nie zmieniła by się nic a nic, już samo nie pogorszenie byłoby sukcesem.
  13. Ja tam myślę że przesadzają obie strony zarówno ta PO przedstawiająca Polskę miodem i mlekiem płynąca, jak i ta przeciwna aż tak tragicznie u nas nie jest ciężko w Polsce zemrzeć z głodu, po prostu wzrosły nam aspiracje i nie starcza mały fiat i m2. W mojej okolicy od 89 roku powstało dziesiątki tysięcy domów głownie willi, drogi są pełne całkiem niezłych aut, biedni owszem też są ale dla ludzi z zewnątrz Polska zmieniła się niebywale i to na plus, przynajmniej jeśli chodzi o to jak wygląda.
  14. Marek1977, To co napisałeś, czy raczej wkleiłeś dotyczy właściwie całej europy środkowo- wschodniej, która się wyludnia, ucieka i obumiera. Te 38 milionów Polaków w Polsce to fikcja nawet z kłamliwego spisu powszechnego wynika że 2 miliony przebywa stale za granicą, a tak naprawdę to pewnie z 5 czyli w Polsce jest nie więcej niż 33 miliony, mniej więcej co 3-ci mój okołorówieśnik przebywa za granicą, a w niektórych rejonach Polski jak Podlasie, Podkarpacie zdecydowana większość młodych wyemigrowała. Nie potrzeb będzie żadnej wojny ani zaborów żeby Polska upadła, wykończy się sama i przy pomocy międzynarodowych korporacji.
  15. Marek1977, racja, dlatego dług Polski nie jest jej największym problemem skoro inne państwa mają je większe. Wg standardów jakie są w europie zachodniej około 70-80% Polaków żyje poniżej minimum socjalnego, na tle Europy jesteśmy biedakami tam nawet biedni chadzają minimum raz w tygodniu do restauracji i raz w roku jeżdżą na wycieczki zagraniczne.
  16. najbardziej zadłużone państwa na świecie Ranking portalu 24/7Wall Street 10. Wielka Brytania Dług publiczny - 80,9 proc. PKB Dług publiczny nominalnie wyniósł 1,99 biliona dolarów 9. Niemcy Dług publiczny - 81,8 proc. PKB Dług publiczny nominalnie wyniósł 2,79 biliona dolarów 8. Francja Dług publiczny - 85,4 proc. PKB Dług publiczny nominalnie wyniósł 2,26 biliona dolarów 7. Stany Zjednoczone Dług publiczny - 85,5 proc. PKB Dług publiczny nominalnie wyniósł 12,8 biliona dolarów 6. Belgia Dług publiczny - 97,2 proc. PKB Dług publiczny nominalnie wyniósł 479 miliardów dolarów 5. Portugalia Dług publiczny - 101,6 proc. PKB Dług publiczny nominalnie wyniósł 257 miliardów dolarów 4. Irlandia Dług publiczny - 108,1 proc. PKB Dług publiczny nominalnie wyniósł 225 miliardów dolarów 3. Włochy Dług publiczny - 120,5 proc. PKB Dług publiczny nominalnie wyniósł 2,54 biliona dolarów 2. Grecja Dług publiczny - 168,2 proc. PKB Dług publiczny nominalnie wyniósł 489 miliardów dolarów 1. Japonia Dług publiczny - 233,1 proc. PKB Dług publiczny nominalnie wyniósł 13,7 biliona dolarów Nawet w tej klasyfikacji nie jesteśmy na szczycie, no ale przynajmniej na dobrej drodze jesteśmy.
  17. To wbrew współczesnej propagandzie, ale wg mnie całkiem normalne. Ludzie mają za duże aspiracje zwłaszcza te finansowo- karierowe a nie potrafią się cieszyć zwykłymi prostymi sprawami. Powinieneś się cieszyć z tego, ja też bym chciał się cieszyć takimi małymi rzeczami a jakoś nie potrafię.
  18. Jak zamknęli kiedyś somalijskich przestępców- piratów w europejskim więzieniu tak im się tam spodobało że nie chcieli go opuszczać i wracać do biedy w ich kraju. Ludzie w większości zaczynają ewentualnie myśleć o wolności i swobodzie gdy mają pełne brzuchy i dach nad głową, bez tego to dla nich puste hasła.
  19. Plan może i taki mieli ale raczej nigdy by go nie zrealizowali. Ja myślę że jakby oddać im Gdańsk, który de facto i tak był niemiecki i korytarz pomiędzy wschodnimi a zachodnimi Prusami to by na Polskę napadać nie musieli, no ale z drugiej strony na ZSRR napadli mimo paktu Ribbentrop- Mołotow w sumie trudno powiedzieć jakby to wszystko mogło wyglądać i chyba nie ma sensu za bardzo fantazjować. Jakby nie było parę plusów wojny z Niemcami było staliśmy się z kraju wielonarodowego krajem wybitnie jednoetniczym i dostaliśmy ziemię odzyskaną z lepszą infrastrukturą niż ta którą straciliśmy na rzecz ZSRR, no ale i tak plusy nie przysłoniły minusów. -- 17 lip 2013, 13:38 -- I nie tylko Polska prawie cały świat jest gigantycznie zadłużony, a współczesna ekonomia to dawno dla mnie straciła jakikolwiek sens, tylko długi, deficyty, obracanie nieistniejącymi pieniędzmi itd. Tylko czekam aż to wszystko runie.
  20. Ja tm żałuje że Polska nie poszła na układy z hitlerowskimi Niemcami jeszcze przed II wojną światową, a była taka okazja ale polski rząd i dyplomacja nie chciała się skalać przymierzem z nazistami, wiele innych narodów to zrobiło i lepiej na tym wyszło. No ale historii nie cofniemy. Ale już tak nie gloryfikujmy Niemców takie NRD po 1989 roku, dostało od zachodnich Niemiec gigantyczne wsparcie( wielokrotnie większe niż my od UE mimo mniejszego obszaru i ludności) a wciąż jest na dużo niższym poziomie gospodarczym od zachodnich landów i wiele osób stamtąd uciekło na zachód. Czytałem kiedyś wypowiedź polityka niemieckiego który powiedział że Polska lepiej se poradziła z transformacją i przemianami niż dawne tereny NRD przy gigantycznych na nie nakładach i dużo wyższym progu startowym(NRD było najbogatszym demoludem przecież). Myślę że gdyby Polska była lepiej rządzona po 1989 roku to byliśmy by nie 4 razy biedniejsi( chodzi mi o zarobki) od państw zachodnich a może z 3 ale ciągle daleko w tyle za innymi.
  21. Zapewne działa to w 2 strony. Dzisiaj w zglobalizowanym świecie najlepiej radzą sobie Azjaci z dalekiego wschodu Europejczycy zrobili się zbyt wygodni i socjalni, kto wie czy najlepszym modelem okaże się ten chiński który łączy elementy centralnego planowania i dziki kapitalizm z zamordyzmem politycznym, a jeszcze do niedawno uczeni mówili że nie ma kapitalizmu bez demokracji. Gdyby Polska nie trafiła po wojnie w orbitę wpływu ZSRR przez co straciliśmy bezpowrotnie szansę na zbliżenie się do cywilizowanej Europy to byśmy byli na poziomie mniej więcej Włoch a tak jesteśmy niejako skazani na bycie pariasami Europy przynajmniej w tym wieku. Zresztą nie wiadomo jak długo ten świat budowany na wiecznym długu i obracaniu fikcyjnymi pieniędzmi jeszcze pociągnie. A JKM to kanapowiec który realnych szans na uczestniczenie we władzy nie ma.
  22. o nich myslę PiS to arcypolska partia dlatego do rządzenia się nie nadaje. Kłótliwość, niezdolność do kompromisu, fasadowe religianctwo, wywijanie szabelką nawet przed silniejszymi, wybujałe fantazja( w tym wypadku budżetowa), rozdawnictwo nic dobrego nie wróży ale niech rządzą zobaczymy jak długo to przetrwa, mnie wyłączonemu z życia pracowniczo- społecznego nic już nie zaszkodzi.
  23. carlosbueno

    Tolerancja

    Co do lewicy i mniejszości to powiem tak w Polsce większy kapitał polityczny lewica zbije na bronieniu praw zwierząt niż muzułmanów, na zachodzie jest często inaczej. A lewicy jak każdym innym ugrupowaniom politycznym nie zależy na szerzeniu tolerancji tylko na zdobywaniu poparcia dla poglądów które wyznają a że mogą się wydawać czasem sprzeczne to nie istotne. Zresztą polska lewica przejęła hasła wyborcze od zachodniej lewicy, dla której najważniejsi są geje, ekologizm, dopuszczenie aborcji i eutanazji, antyklerykalizm przez co straciła trochę u starszych tęskniących za PRL-em.
  24. widocznie przystosowywali się mentalnie do reszty polsko- katolickiej. Np Bawaria jest katolicka a jest chyba najbogatszy landem w Niemczech to aż tak zerojedynkowo nie działa. Miasto w którym mieszkam należało przed Wojną do Polski ale było przy granicy z Niemcami, prawie wszystkie sklepy, fabryki i ziemie w okolicy należały do Niemców( w tym mojej rodziny) Polacy(Kaszubi) to byli prawie wyłącznie chłopi i robotnicy( Polacy z głębi Polski byli urzędnikami, nauczycielami), w innych częściach kraju handlem, przemysłem zajmowali się Żydzi, coś słabo tym Polakom szło to trudno oczekiwać teraz cudu.
  25. Racja, Większość najbogatszych państw( pkb na głowę poza ropośnymi) to kraje protestankcie lub bardziej ex-protestanckie, nawet takie Czechy które miały w XX wieku podobną historię do Polski lepiej stoją bo kiedyś były protestanckie, a kryzys ima się najbardziej katolickiej Hiszpanii, Portugalii i prawosławnej Grecji. W protestantyzmie bogactwo było oznaką łaski bożej a w katolicyzmie grzechem, w protestantyzmie ceniono pracowitość, oszczędność, uczciwość a w katolicyzmie wystawność, rozrzutność i tzw kombinowanie . Dzisiaj w zeświecczonej Europie ma może to mniejsze znaczenie ale w głowach wielu ludzi w formie tradycji i nawyków i a przede wszystkim akumulacji kapitału pozostało.
×