carlosbueno

Na śląsku to kluski wpieprzają a nie pyry. Na Kaszubach( ale i w innych regionach z wpływami niemieckimi) to zimą eintopfy się jada czyli gęste, pożywne zupy które zastępują 1 i 2 danie.

na Kaszubach mówi się na nie bulwy i jada codziennie, obiad bez bulew to nie obiad. A na śląsku to Pyry. Chyba z Wilekopolską ci się pomyliło.

na Kaszubach mówi się na nie bulwy i jada codziennie, obiad bez bulew to nie obiad.

Już w tej chwili muzułmanie stanowią 23% populacji świata a przy ich rozmnażaniu i słabym reszty zwłaszcza białych ich liczba szybko rośnie. Średni wiek muzułmanina to 23 lata a Chrześcijanina 30, Europejczyka koło 40-ciu, wiadomo do kogo należy przyszłość w tym regionie. Na zachodzie Europy więcej ludzi chodzi do meczetów niż kościołów które są masowo zamykane( to mnie nie martwi) ale za to jak grzyby po deszczu powstają meczety. http://wiadomosci.monasterujkowice.pl/?p=10438 http://wpolityce.pl/wydarzenia/42970-chrzescijanstwo-nadal-najliczniejsza-religia-na-swiecie-tuz-za-nimi-sa-muzulmanie-statystycznie-mlodsi

Ja wszedłem wg tych dziwnych przedziałów na wyższy pułap, teraz naprawdę już forumowy emeryt ze mnie, koniec żywota jest coraz bliżej a osiągnięć życiowych żadnych nie zostało nic innego jak czekać na śmierć.

Cały może nie Ale pół Afryki i Azji już jest i Europa zachodnia na dobrej drodze chyba tylko Ameryka się obroni i daleki wschód( Chiny) gdzie nie ma politycznej poprawności i Japonia gdzie islam jest zakazany i w tym kierunku powinniśmy iść. Beneluks, Francja, Skandynawia, UK są już raczej na straconej pozycji, państwa islamskie tam to tylko kwestia czasu na szczęście ja raczej tego nie dożyje.

Aurora92, Czyli 2 osobowy bal na jakimś pustkowiu

Wszystkim prawiczkom i dziewicom też życzę w nowym roku stracenia cnoty i jej męskiego wydania. Niech seks będzie z wami.

Chyba też się za rok wybiorę, będzie widok na moją wioskę i na Miasto szkoda tylko, że ten punkt jest w lesie Za rok masz mieć chłopaka tak słyszałem i pewnie na jakiś bal Cie zabierze.

ee rok starszy człowiek a z wiekiem głupieje, niedługo do mnie tylko mono sylabami trzeba będzie się zwracać.

[videoyoutube=41vKKNzAbJs][/videoyoutube] [videoyoutube=HsQdE-Ui7A8][/videoyoutube] szatańska muza na nowy rok

Hepinjujer ewribadi, moderatorka *Wiola*, tez nagle dołączyła, no proszę.

J ajkbym miał gdzieś na sylwka to już pare dni przed ze stresu by mi samopoczucie padło, problemy żołądkowe itp, na samym sylwestrze pewnie by było o.k bo wiadomo alkohol ale po znowu gorzej, czyli reasumując udanie się na sylwestra to kilka godzin radości ale przed i po cierpienie.

Luktar, Trzeba było więcej wypić no ale ja unikam wszelkich małżeństw z dziećmi i ich poczucia wyższości nad singlami.

Ja nie wyobrażam sobie go na trzeźwo bez alkoholu jestem totalnie spięty, i często udane sylwestry( czyli te gdzie byłem mocno wstawiony) kończyły się fatalnym stanem następnego dnia, teraz przynajmniej mnie to ominie.

Ale nie obchodzenie sylwestra ma tez jedną zaletę człowiek się wyśpi i bez kaca będzie, podczas gdy 2/3 ludzi będzie się jutro męczyło.

Moj ojciec już dawno poszedł spać( chyba nigdy w życiu nie dotrwał do północy), matka tez zaraz pójdzie, widać nieobchodzenie sylwestra mam w genach.

Ja teraz pije drinka wódkowo- kaktusowego( z Tymbarku nie Meskyku) nieźle wchodzi.

Masą serwuje się gadżety i popkulturowe bzdety i są zadowolone, przynajmniej pozornie.

Najwyższy czas na rewolucje, tylko masy trzeba uświadomić

czyli musiałbym blisko 4 tysiące godzin wypracować na to z mojej ostatniej pracy a oni to w 15 minut zgarniają.

Pewnie to moje dochody z kilku lat. Na czym ten koles sie wypromował głos przeciętny a repertuar ukradziony.

i same covery.

Niestety, nie dogadaliśmy się woli simsy ode mnie.

Ciekawe czy Weekend będzie i czy u mnie na plaży dochodzą dźwięki z tego koncertu.