Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. Nie wszyscy wierzący biorą to co napisane zwłaszcza w Starym Testamencie dosłownie, to były inne barbarzyńskie czasy gdzie za byle odstępstwo typu nie przestrzeganie postu karano śmiercią. A wracając do tematu to ciekawy czy Korwinowi wzrośnie poparcie od tego latania samolocikiem, nawet reżimowe media go pokazują ale bardziej jako ciekawostkę niż poważnego kandydata.
  2. Znałem parę lesbijek co chodziły do kościoła wspólnie i do komunii również z tym jedna z nich uważała się za głęboko wierzącą i nawet na pielgrzymki jeździła. zresztą homoseksualizm to taki sam grzech ciężki jak seks przed ślubem a większości katolików to drugie nie przeszkadza.
  3. Olejniczak, Oleksy a może i Ogórek. Świat nie jest tak czarno- biały jak usiłują nam wmówić.
  4. a partner to ksiądz oczywiście Znajomy co był w seminarium mówił że tam co drugi to gej i dlatego stamtąd m.in uciekł.
  5. a ja znam katolików praktykujących co są homo. Gdyby wszyscy praktykujący katolicy czyli prawie 40% społeczeństwa głosowali za PiSem to by miał ponad 80% poparcia.
  6. W TVP takie widziałem ze chyba 45% albo 55% wyborców PiS jest za in vitro no ale to reżimowa telewizja. Ja ma w rodzinie głęboko wierzących i regularnie praktykujących i też nic nie widzą złego w in vitro podobnie jak 80% polskiego w przeważającej większości katolickiego społeczeństwa. Zresztą tylko 1/3 polskich katolików wierzy w czyściec, piekło, niebo i sąd ostateczny to czemu więcej ma uznawać in vitro za zło. Wg mnie Pis trochę traci na swej kościólkowatości na prawo od nich i tak nikogo nie ma a tak by mogli więcej tych z centrum ściągnąć no ale wtedy Rydzyk pogroziłby im palcem.
  7. Poparcie dla in vitro nie jest żadnym lewactwem to normalność, świeckość, dbanie o przyrost naturalny. Sprzeciw polityków wobec in vitro to przejaw państwa religijnego który gdzieś ma rozdział kościoła od państwa. Skoro połowa wyborców PiS nie ma nic przeciwko in vitro czy to również lewacy. Jakoś nie widzę radykalnego skrętu w lewo platformy, nikt z platformy nie mówi o eutanazji, aborcji na życzenie, adopcji dzieci przez homoseksualistów, legalizacji miękkich narkotyków a nawet o wycofaniu religii ze szkół ( choć to nie żadne lewactwo). Wg standardów europejskich PO o to partia centroprawicowa a PSL chadecka a prawdziwej lewicy to u nas nie ma chyba poza Ikonowiczem.
  8. No tak Komorowski to kolejny lewak. choć zdecydowanie za nim nie przepadam to akurat to że nie jest przeciw in vitro i ustawie przemocowej to u mnie na plus, choć podejrzewam że robi to dlatego że sztab mu tak powiedział żeby nie utracić elektoratu bo jednak większość społeczeństwa jest za in vitro a nawet połowa elektoratu PiS. Ja tu ciągle słyszę o prześladowaniu prawicy a jak koleżanka pinda ośmieliła się skrytykować jego świętobliwość Korwina i PiS to rozpoczęły się zmasowane ataki. W mediach słychać od lat o upadku polskiej lewicy a wg wielu tutaj jak na innych forach w Polsce w polityce są sami lewacy którzy prześladują i niszczą prawicę i komu tu wierzyć. Tylko nie mówcie że PO i PSL to lewactwo bo to zwykle koniunkturalne partie które nie mają żadnych sprecyzowanych poglądów.
  9. Mnie gdy miałem najcięższe myśli samobójcze powstrzymywało najbardziej to że moja matka się załamie a tak się o mnie troszczy całe życie. I ogólnie co ludzie powiedzą po moim samobójstwie choć to głupie bo przecież już wtedy bym nie żył. Jeśli ktoś jest sam nie ma dzieci na utrzymaniu, wychowaniu , kochającego partnera to uważam że ma prawo do samobójstwa a jeśli nie powienien brać pod uwagę że mocno skrzywdzi innych, choć pewnie ciężko o rozsądek w takiej chwili.
  10. Tylko że w tych dawnych wspaniałych czasach nauczyciele masowo gnębili i wyśmiewali uczniów tylko nikt na to uwagi nie zwracał bo nauczyciel rządził a uczeń nie miał nic do gadania. Teraz to się obróciło w drugą stronę. Człowiekowi nigdy nie dogodzisz.
  11. Ja jestem wśród 10% najstarszych ale do ścisłej czołówki to mi pewnie trochę brakuje.
  12. Po prostu maciek, a Ty znowu swoje wszyscy wiedza jakie masz poglądy i nie musisz każdym wpisie o tym pisać i udawać prawicowego cierpiętnika który otoczony jest zewsząd lewacką zarazą. Zreszta takich osób jest tu i ogólnie w przestrzeni publicznej multum aż dziw że jeszcze nie rządzicie to na pewno przez spisek.
  13. Zbigniew Religa tez jako niewierzący trafi do piekła a 99% więźniów polskich w tym wielu morderców i gwałcicieli więzień jest wierzących i pewnie wielu wyspowiada się przed śmiercią i grzechy im zostaną odkupione. religia abstrahując od tego czy piekło i niebo istnieje jest całkowicie niesprawiedliwa. A wracjac do tematu to setki milionów, miliardy ludzi modlą się o zdrowie swoje i innych, w ciężkiej chorobie tez większość się modli osobiście lub przez stawiennictwo innych a jakoś uzdrowienia( też często wątpliwe) trafiają się jeden na 100 milionów przy takim procencie to wygrać łatwiej w lotto nic zostać uzdrowionym przez boga czy świętego. A średnia długość życia w różnych krajach jest zwykle odwrotnie proporcjonalna do stopnia religijności.
  14. Koszt utrzymania pracownika na umowę zlecenie i na umowę o pracę jest taki sam jeśli zleceniobiorca nie ma innych źródeł dochodu, ubezpieczenia i nie jest np studentem, rencistą, krusowcem. Jeśli dla kogoś zlecenie to jedyne źródło ubezpieczenia Zus i chorobowego to pracodawca oficjalnie ponosi takie same koszty, ale mu wygodniej bo nie musi płacić za urlop czy chorobowe( coś tam niby musi jak ktoś sie dobrze postara ale mało komu się chcę bo wie że pracodawca może go na zbity pysk wyrzucić). Do tego może oficjalnie płacić np za miesiąc 300 zł za 168 h w miesiącu albo i więcej i nikt się nie przyczepi bo umowa zlecenie nie podlega pod minimalną pensję. I na tym zaoszczędza bo odprowadza podatki od 300 zł mimo że pracownik zapieprza 300 h w miesiącu i to w świetle prawa, a znam takie przypadki. De facto umowa zlecenie ( chodzi mi o zatrudnianie na nią pracowników którzy robią to samo co zatrudnieni na umowę o pracę, czyli normalna etatowa praca) to taka zakamuflowana praca na czarno bo ani do lat pracy się nie liczy( i po tym ani kuroniówki ani renty nie dostaniesz) , ani żadnych praw pracowniczych się nie ma tyle że możesz się za darmo leczyć na nfz i coś tam ale zwykle bardzo niewiele skapuje do emerytury której i tak zresztą nie będzie. Także mimo że niby polscy pracodawcy mają tak ciężko to jednak dość łatwo można to obejść i koszty pracy są u nas kilkunastokrotnie niższe niż na zachodzie.
  15. też racja zupełnie o tym zapomniałem, no i jeszcze te dofinansowania z urzędu pracy i często wychodzi ze pracodawca ma pracownika prawie za darmo. Tych pracodawcom co im kiepsko wiedzie, mają niewielu pracowników rozumiem ale są tacy którym wiedzie się dobrze a i tak zatrudniają na zlecenie( płacąc jeszcze mniej niż minimum) bo wiedzą że mogą se pozwolić bo i tak chętnych do pracy znajdą. U mnie w pracy tylko zasłużeni pracownicy dostają umowę o pracę a tak reszta robi na smieciówkach i dostają za h mniej więcej to samo albo i mniej niż jakby dostawali minimum to jest patologia bo co innego jakby dostawali więcej.
  16. Szkoła to stek bzdur o zerowej przydatności życiowej. Wystarczyłyby 4 klasy podstawówki; opanowanie pisania, czytania i rachunki. A nauczanie na pamięć w dobie wszechobecnego internetu to straszliwa głupota. Ja więcej wiedzy zdobyłem przez czytanie książek ( nie podręczników) oglądanie filmów i Wikipedię niż nabyłem poprzez 18 lat edukacji. Ale życiowo przydatnej wiedzy nie mam prawie żadnej.
  17. Tez jestem za prywatyzacją szkolnictwa a obowiązek szkolny powinień byc zniesiony lub obejmować tylko podstawówkę. Jak ktoś później nie chcę się uczyć to niech idzie do przyuczenia do pracy a nie obniża poziom i destabilizuje naukę innych w gimnazjach, a później szkołach średnich bo u nas trzeba się uczyć do 18 lat co jest bzdura totalną. A to że istnieją darmowe studia takie jak socjologia, pedagogika i tym podobne produkujące masowo bezrobotnych to już patologia. to akurat nieprawda choć aż tak dużo do tego nie brakuje zresztą to i tak martwy przepis bo masowo jest omijany przez zatrudnianie na umowę zlecenie, lub oficjalne płacenie minimum a drugie tyle do ręki. Chyba tylko w budżetowce i wielkich korporacjach odprowadzone są w Polsce prawidłowe podatki za pracownika a tak wszyscy kombinują jak mogą.
  18. Ja pochodzę z pełnej rodziny praktykujących, głęboko wierzących katolików gdzie nie było krzty przemocy i alkoholu a jakoś w życiu se nie radzę. Jestem po prostu zyebany genetycznie.
  19. nieklerykalnośc nie oznacza antyklerykalności. Znam ludzi ze starszego pokolenia tradycjonalistów, wierzących praktykujących a są za in vitro i eutanazją i wkurza ich czasem przestępstwa pedofilii i bogactwo kleru ale na pewno nie są antyklerykalni.
  20. W Rosji to praktykują, młodych niegrzecznych dają właśnie do takich szkół w wojskowym stylu prowadzonych twardą ręka przez żołnierzy. a póxniej pewnie zostają zawodowymi żołnierzami i obrońcami Putina.
  21. Duda przeciw in vitro( wiem to temat zastępczy) ale wg mnie straci na tym bo na prawo od niego ( światopoglądowo) nikogo znaczącego nie ma a tym swoim klerykalizmem może zrazić młodych i nieklerykalnych którzy mogliby na niego zagłosować.
  22. Roman Giertych jak był ministrem edukacji proponował coś takiego, ale podniósł sie rejwach obronców praw człowieka, ze chce stworzyc getta. Też bym był za tym a ci delikwenci i tak z dużym prawdopodobieństwem wylądują w kryminale a tak by przynajmniej nie deprawowali, prześladowali innych i nie przeszkadzali w prowadzeniu zajęć.
  23. blah!blah!, W Polsce szkolnictwa to święte krowy jak mundurówka i górnictwo( choć to jeszcze jakoś minimalnie rozumiem), ale połowa polityków to byli lub wyuczeni nauczyciele to będą bronili swoich i unikali zmian. Już lepsze były dla szkolnictwa czasy PRL studia były elitarne, szkolnictwo zawodowe powszechne i trzymało poziom, a i rygor i szacunek dla nauczyciela większy, a to co dzieje się po 1989 r to równia pochyła już Wumle i punkty za pochodzenie były mniej szkodliwe.
  24. Ja 2 razy spotkałam dziewczyny, które czekały ze stratą wianka do nocy poslubnej, obie bardzo religijne. Jedna zadowolona z małzenstwa, zwiazek drugiej zdecydowanie nieudany. O seksie z nimi nie gadałam, bo uwazam ze nie majac porównania nie potrafią sie obiektywnie wypowiedziec o jakosci swojego życia seksualnego, zresztą co mnie to. Ja parę takich co by przypuszczalnie czekały do ślubu znam ale one nigdy nikogo na poważnie nie miały, jak jeden się zainteresował taką to go odrzuciła bo on chciał seksu, generalnie to prosta droga do staropanieństwa lub wytłumaczenie tegoż A facetów to poznałem jednego ale on dopiero z partnerką która później wziął ślub tego nie robił ale wcześniej tak, dla niej się poświęcił ale jak im się teraz żyję to nie wiem.
×