
carlosbueno
Użytkownik-
Postów
20 959 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez carlosbueno
-
Kiedyś gadałem na te tematy z księdzem ponieważ chciałem dowiedzieć co on mi powie na to całe zabronienie seksu przed ślubem. Ksiądz powiedział, że kościół z lekka przymyka oko jeśli naprawdę masz pewność a nie złudzenie, że ta osoba jest odpowiednią na całe życie, jesteś dojrzałym człowiekiem, kochasz tą osobę a nie tylko pragniesz itd. I powiedział, że to nie jest tylko wynikiem jakiś zasad religijnych ale wynika też i z czystej moralności, lojalności, szacunku do siebie i drugiego człowieka. Ksiądz zrobił na mnie dobre wrażenie i od tamtej pory sobie myślę, że zdarzają się też spoko księża. Ten ksiądz przeciwstawił się wykładni kościoła ale chyba nawet oni zdają se sprawę z archaiczności tych zasad.
-
pamiętam, pamiętam no ale nic z tego nie wyszło chyba. Twoje zdjęcie w wannie też pamiętam. bo ja mam bardzo dobrą pamięć choć nie do wszystkiego.
-
Z tym, ze ja nic nie pisalam o mojej seksualnosci. Od tej strony na forum nigdy sie nie odkryje... niech snuja domysly.. albo wyciagaja bledne wnioski z moich wypowiedzi jeszcze się okaże że demonem seksu jesteś, kto wie tak zaczepiasz nienzajmoych facetów na ulicy i zabierasz stopem, to podejrzane.
-
A ja bym z taką gorliwą nie wytrzymał jednego dnia, nie mówiąc już o nocy. :) Brak wiary nie oznacza braku poglądów, no carlos! mi chodziło o brak poglądów na cokolwiek nie tylko religie, większość u mnie w pracy takich jest. Kiedyś spotykałem się z taką gorliwą ale na swój sposób ciągle mnie próbowała nawracać choć jeśli chodzi o seks tak wierząco gorliwa nie była, choć nie skorzystałem w ostateczności mimo możliwości.
-
Ja w sumie wolę gorliwe katoliczki( no ale bez przesady) od dziewczyn zupełnie bez żadnych poglądów
-
ideologia to może być gender albo komunistyczna a Kościół jest święty.
-
To nie jest ideologia, tylko pewna postawa i sposób myślenia. sposób myślenia który propaguje Kościół, no ale mniejsza o to. Dla mnie podziwianie i dowartościowywanie kogoś czy siebie z powodu nie uprawiania seksu jest zupełnie nie zrozumiałe, ale dla mnie nie uprawianie seksu nie wymaga żadnego poświecenia, trudu a dla niektórych to podobno bardzo trudne.
-
nie nazwałbym tego losowym , głęboko se na to zapracowałem a może bardziej obijałem. Ja raczej dziecka nie chcę mieć i mam zrezygnować z seksu dlatego, choćby hipotetycznie i inni też nie każdy musi się podporządkowywać ideologii katolickiej.
-
dla mnie to godne podziwu nie jest choć też nie będę nikomu bronił, ale take nie robi chyba tego z powodów religijnych. Na dobrą sprawę ja będąc stanu wolnego i nie uprawiając seksu też mógłbym być wzorem dla religiantów a oni często nie są w stanie tego egzekwować mimo swojej religijności.
-
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
carlosbueno odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
widzę że kultowy niegdyś temat został odkopany z głębokich czeluści. w tych czasach paradoksalnie może sobie więcej nie radzić niż kiedyś, to że media, świat epatują seksem nie znaczy że każdy go uprawia. -
przecież to anonimowe ma być i nie jest o szukaniu żony, nawet nie wiem czy wykorzystają to do pisania artykułu, może znajdą lepsze okazy.
-
Nie wiem czy to radość, ale jestem w Polsce już tak słynny z marudzenia i bycia maminsynkiem że ludzie ze znanego tygodnika postanowili przeprowadzić ze mną wywiad, mam nadzieje że w pełni anonimowy a nie że później pokazywać mnie będą palcem. Swoją drogą każdy kto myśli że jego wynurzenia na forum są anonimowe głęboko się myli.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
carlosbueno odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
No właśnie co z naszym spacerem -
Przeszłość - jak sobie z nią radzicie?
carlosbueno odpowiedział(a) na Veikko temat w Depresja i CHAD
Ja gdzieś trak 30-tki potrafiłem godzinami, dniami, tygodniami myśleć co by było jakbym mógł cofnąć się w czasie i zmienić pewne decyzje. Teraz mam to dużo rzadziej ale przeszłość nadal mi ciąży ale bardziej w aspekcie zmarnowanych lat. A tak w ogóle to najlepiej jest nie myśleć w ogóle. -
grzyby sztuka walki na V
-
Quito gatunek małpy na p
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
carlosbueno odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
teraz nie pracuje fizycznie prawie i czasem tęsknie za prostą tyrka bez odpowiedzialności. Ale ty młoda jesteś jeszcze się napracujesz w życiu albo lepiej znajdziesz bogatego męża co z Twoją urodą nie powinno być trudne. Niestety ja bogaty nie jestem -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
carlosbueno odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
też jak na 35 latka mam bardzo ubogie cv, legalnie w swoim życiu może rok przepracowałem i głównie proste fizyczne prace. Normalnie zaczynasz jęczeć jak ja za dawnych lat a jesteś przecież miss a nie marudą jak ja. -
Tuja Zupa na c
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
carlosbueno odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
to tak jak ja kiedy odstawiam se leki bo z nimi jestem kastratem w pelni to i tak wygrywasz ze mna bo ja nawet roboty nie mam - pozostala mi sama wegetacja Ja w Twoim wieku i późniejszym też roboty nie miałem. Poza tym większość ludzi wegetuje a nie żyje tylko se o tym sprawy nie zdaje. -
yerba mate polski kurort nadmorski na W
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
carlosbueno odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
chwali się że tym się nie chwalisz wszędzie. Ja tez nie wiem czy do tego seksu się nadaje choć czasem ale b. rzadko mam ochotę A tak wracając do tematu to beznadziejny mam żywot tylko praca, dom, forum nic tylko palnąć sobie w łeb. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
carlosbueno odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
jęczenie podczas seksu rozumiem. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
carlosbueno odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Poderwij Deana przecież gdyby miał kobietę to by tak nie jęczał( chyba) -
Mam to samo i chyba tylko jak brałem antydepresanty- wenlafaksynę tego nie miałem a tak to zwykle im gorzej czuje się psychicznie to tym więcej mam tych negatywnych skorzajeń, przypomnień czasem sprzed ponad 20 lat. Potrafią mi one momentalnie zepsuć humor, może nie trwa to długo ale bywa męczące. A co na to poradzić to nie wiem pewnie zaakceptować swoje błędy, wpadki czy inne sytuacje o których przecież nikt oprócz nas nie pamięta, no ale jak to zrobić.