Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kalebx3 Gorliwy

Użytkownik
  • Postów

    12 041
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kalebx3 Gorliwy

  1. kupmitrumne, przecież Achino napisał Ci wyzej ( xanax to alprazolam )
  2. Kalebx3 Gorliwy

    witam.

    witaj waresa,
  3. witaj Kamiru. Masz rację samotność przejeeeeeebana na maxa , a u chorego ( nawet niekoniecznie psychicznie ) przeeeejjjjjjeeeebana podwójnie . Forum to jakaś Wspólnota , może znajdziesz Tu Bratnia duszę
  4. -powiem tylko tak ,,, ,,, spierrrrrrdddalam od tego leku ( puki co i jeśli mi się uda ) . Nie chcę oślepnąć , rozpierdupczyć całego układu pokarmowego i rowałkować się depresyjnie ( nie mówiąc już o nasileniu natręctw ) . Musze odpocząć od tego leku na jakiś czas ,,, oby jak najdłużej . Naprawdę wolę wpierdzielać o wiele bezpieczniejsze benzodiazepiny niz truć sie tym specyfikiem . Jak się zajrzy do ulotki Pregabaliny i poczyta uważnie to można z rozkoszy jajo znieść . Przez te 4 miesiące byłem 5 dni pod rząd bez Pregi i cos mnie zaczęło lękowego tykać z rańca to wróciłem do leku . Po prawdzie jednak lek mi swego czasu bardzo pomógł , ale po najgorszym kryzysie powinienem go odstawić , a ja myslałem ,że to jak SSRI , do końca życia . Hehe , w dupe z takim leczeniem . Bagatelka ,żebyś się Chłopie nie rozłozył na takich dawkach , aż tyle musisz brać ???
  5. B-2, powiem Ci Brachu , żeś mnie bardzo szczerze niepocieszył , a wręcz bardzo zmartwił co do powyższych wiadomości na temat pregabaliny . Nie mogę się z Tobą nie zgodzić ,że lek jest do końca bardzo fajny . Fakt ,że pomaga na lęki ,,, ale z drugiej swojej ciemnej strony faktycznie ostro jebie po wzroku ( oczach ) , układzie pokarmowym i zdecydowanie u mnie nasila natręctwa . KUR_WA! Biorę 75 mg z rana i pod wieczór 37,5 mg ,,, ale po Twoich "rewelacjach " będe musiał zmniejszyć do dawki dobowej 75mg ( 2X37,5 mg ). Lipa , ja pierdziu . Odstwię ewentualnie pregę , to znowu lęki się nasilą i będę musiał trzepac podwójnie benzosy . KUŻWA!!!!
  6. Konrad3030, Ok , teraz rozumiem . Jakby mnie moja baba zostawiła -wypluć - też bym się załamał bardzo , ale to bardzo straszliwie .
  7. ---no napewno coś w nim siedzi . A długo Cię te fajowości trzymały ,,, i czy było mniej przyjemne zejście ? Jak słyszę o dreszczach , błogostanie i "psychika rewelacja " to przypominają mi się dawne czasy na czyściutkiej amfie , gdzie kreska potrafiła łomotać błogostanem prawie całą noc ,,, ale zjazdy były makabryczno- masakryczno -przejeeeeeebane , a jaki pitolek przy tym wielki , prawie dochodził do 2 cm .
  8. nie wiem jak tam bupropion działa na te sprawy , bo to nie mój konik lekowy , ale jak Ci słabo stoi , albo sie łamie podczas stosunku wal do lekarza po Viagrę ( 50 mg na początek zupełnie wystarcza ) , dokoptuj do tego Calcium Dobesylate , a na zupełna dokładke Sapoven T ( na ukrwienie naczyń krwionośnych ) . To co powyżej wymieniłem to sensu stricto na problemy ze słabnącą erekcją . Bo na libido i chucie to już zupełnie inna " kolorowa " bajeczka , z którą nie piszesz ,że masz problemy .
  9. a skąd masz te lęki ? / przypuszczasz , kminisz coś ? tak martwisz sie o te swoje niewypite browary ,że może ( tylko może , zaznaczam ) lęki masz od alkoholu . Skoro żaden z leków nie ruszył Twoich lęków ,,, nie wiem , nic stanowczo nie twierdzę w tym temacie . Wiem jedno , kiedy jeszcze piłem alko ( a głównie piwo codziennie ) lęki były moją siermiężną codziennością , oczywiście skrupulatnie zagłuszane alkoholem , słowem błędne koło . Osobiście piłem do psychotropów ( jak jeszcze piłem alko ) . Większa szansa na zdrowego pierdolca,,, tym sposobem- w łączeniu leków z alkoholem . Pamiętaj tylko ,żeby nie wsiadać wtedy za kółko , ani się awanturować
  10. spróbuj , być może Prega okaże się strzałem w 10 . A co do laktozy to zawsze można wspomóc się tabletkami z Laktazą , która trawi ten cukier ,,, i po kłopocie jak to mówią
  11. B-2, biorę Pregabalinę Sandoza ( porządna firma , jeszcze mnie nie zawiodła ) . Obecnie wzdęcia sie zmniejszyły ( nie zanikły , ale zmniejszyły ) . Po żadnym innym leku nie miałem wzdęć . Po Pregabalinie to nie tyle takie typowe wzdęcia co rozdęcie żołądka , jakby wszystko siedziałao w żołądku i nie chciało zejsć niżej , ale espunisam na to pomaga/ł .
  12. chyba najwięcej dopaminy wydziela się w głowie podczas robienia porządnej kupy . Ot ulga ( endomorfiny ), a zarazem jaka przyjemność ( dopamina ). Prawie jak orgazm ,,, więc srajmy ,,, do kibla , pod drzewo i oby nie w gacie
  13. Hej , przy tak nieprzyjemnym wchodzeniu u Ciebie z lekiem, ja osobiście przepykał bym na 6mg 3 tygodnie , potem ewentualnie podniósł dawke do 12 mg. Nigdzie Ci sie nie spieszy . no właśnie wiele osób stawia te leki obok siebie , ale czy to właściwe podejście . Nie jestem fanem Fenibutu , jakoś mi nie zatrybił .
  14. witam , lek ( prega ) pomimo wielu plusów , ma też swoje ciemne strony . Zwiększa natręctwa , nie wpływa najlepiej na intelekt i jasne myślenie ,,,, to z rzeczy , które bardzo mnie nie cieszą . Musiałem zwiekszyć Esci z 7,5 mg do 10 mg ( ale i tak to niewielka róznica przy przegabalinie ), dołożyłem Werapamil , który ma zwiekszać stężenie Esci w łepecynie( ale juz nie we krwi ) . Werapamil poza tym "wycisza " serce , nie ma podczas zdenerwowania i stresów kłucia w sercu , kołatania . -- 22 lis 2016, 15:46 -- dlaczego w ulotce Pregabaliny piszę ,żeby nie brać go z lorafenem . Jest tyle benzyniaków , a oni tylko nie z Lorafenem . Faktycznie lorek z pregą ma mocniejsze działanie ( lorek jakby bardziej kopał ) . Testował kto ?
  15. kilka razy próbowałem podejść do tego specyfiku .Sama nerwowość i nasilenie natręćtw . Nidgy więcej . Może jakbym pobrał dłużej ,,,, to by na tyle pomógł ,że walnąłbym za zawał z rozszarpanych newrów . Senkju.
  16. , przede wszystkim wszelkiej maśći Agoniśći Dopaminy( jest ich kilka ) . L- dopa , Selegelina , Amantadyna . Dopa Macuma ,,, a tych bardzo mocnych to narkotyczna kokaina , amfetamina , meta , ale tego stanowczo nie polecam- niech Bóg Broni !!!
  17. sulpiryd34, dawka spora , a mozna zapytać w jakim celu tak siermiężne dawki połykasz skoro jak piszesz przynoszą więcej szkody niz pożytku . Ja to juz na dawce 75mg byłem jak złachmaniony bubel. Najlepsza dla mnie dawka to 25 mg .50 mg wziąłem kilkanaście razy przez 5 lat , a 75 mg dosłownie dwa , trzy razy . Odpowiednia dawka w przypadku baclo tak samo ważna jak sam lek , przynajmniej u mnie .
  18. Pan1karz, czyli bierzesz dawkę dzienną 6mg ? Uboki na tej dawce to góra do 2 tygodni , max 3 ( na pewno nie więcej ). Radziłbym je przetrwać ,,, wielu na tym początkowym etapie zniechęca się do leku przez ów wymienione przez Ciebie uboki ,,, ale stanowczo twierdzę ,że warto je przetrwać i wejść na całego w lek . A On okażę się wdzięcznym specyfikiem . U mnie nawet "szybkodziałający" metylofenidat na początku powodował wnerwa i wkurwa ,,, ale potem jak rozwinął skrzydła było nadzwyczaj dosłownie pięknie . Życzę wytrwałości . Trzymam za Ciebie kciuki . Właśnie te najlepsze leki, zanim pokażą co dobrego potrafią to na początku potrafią mocno zniechęcić . Rzadko bywa ,że potencjalnie dobry i korzystny lek działa super juz od pierwszej dawki . Pozdrawiam.
  19. Michal8282., --- dla mnie w tym względzie najlepsze sa dwa leki Pranoran( Pirybedyl ) i Metylofenidat . Znam jeszcze inne specyfiki , ale to juz druga liga .
  20. mam Phenibut firmy Neurogarden ( czy jakoś tak ) , wziąłem dwa razy i więcej nie wezmę . Normalnie pod wieczór -( jak wziąłem rano )-jak na jakims zejściu , ręce mi sie trzęsły i samopoczucie rozdygotane . W dupe z takim leczeniem . Nasz Lord (Mod) sie tym często raczył i teraz w bardzo nietęgim stanie . Kto wie czy to nie od tego syfu .
  21. Michal8282., słyszalem o tym badziewiu same negatywne opinie . Lepiej się znieczulić dobra trawą niz dawać tym złodziejaszkom zarobić . Bo jak patrzę na ceny tego olejku to zastanawiam się czy są tam łzy pawiana , czy gile surokatki . Walę w ten interes .
  22. benzodiazepiny to przynajmniej dla mnie żaden problem . Gorzej uzależniają SSRI . Problemem jest lęk , lęk głęboko zakorzeniony w umyśle , na dodatek tak wrośniety w ciało ,że można sobie tylko ulżyć pastylką to Ukrzyzowane Życie . U mnie tolerka tak na tym syfie tak mocno nie wzrasta , ale nie mam juz sił walczyć z lękiem metodami innymi niz benzo .
  23. lek ewidentnie zwiększa natręctwa , może nie aż tak bardzo masakrycznie , ale zdecydowanie zwiększa . Fajny lek ,,,tylko główka zjebana
×