Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kalebx3 Gorliwy

Użytkownik
  • Postów

    12 041
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kalebx3 Gorliwy

  1. Marek mnie też zaciekawiła , wygląda apetycznie . Raczej muszę go wypróbować.
  2. 8 Mg O Kużwa ! ja bym takiej dawki nie przeżył . Mi juz po 2 mg odwalało z pobudzeniem i nerwowością.
  3. -jaka noradrenalina ? Daj spokój i nie wierz w te bzdury . Przynajmniej w dawce do 20mg nie ma ŻADNEGO wpływu na noradrenalinę . jestem tak samo wrażliwy na nor. więc wyczyłbym to w jednej chwili . Może przy większych dawkach ponad 40mg, wtedy bardzo możliwe .
  4. Skoro jest tak jak piszesz ,ciekawy jestem jakby na Ciebie podziałał metylofeniodat . To już jest czysta dopamina,,,że palce lizać
  5. Beti przy swoich objawach nie tykaj Edronaxu ,,, bo Ci się może pogorszyć bardziej .
  6. mnie po niej (Wenla )nosilo i byłem głupio odważny , poza tym wzmagała u mnie w pewnym okresie lęki . Lek w sumie dobry , warto się nim posilkować ( ale u mnie już dawki 75 mg powodowały kosmiczne nerwówy ). Wiadomo ,że Edronax , tak jak piszesz potrafi wywalić z butów , a napięcia po nim niewąskie. Well mi również nie podszedł.
  7. Jetodik , baclofen najlepszy jest na napięcia psychiczne i cielesne . Daje wyciszenie ( nie takie jak na benzo ),, bardziej naturalne . Większe miałem po nim opanowanie i nie byłem taki nerwowy ( mogłem się częsciej opanować zamiast wybuchnąć) . Dziś lek ten nie działa już na mnie tak spektakularnie, bo biorę teraz bardziej profilaktycznie ( nie zwiększam dawki 25-50 mg ) , lecz jakbym zwiększył zapewne byłoby bardziej lajtowo . Spróbój , a myślę ,że nie pożałujesz ( jęsli cierpisz na silna nerwicę ).
  8. raczej je wzmoże . Na napięcia psychiczno-cilesne najlepszy Baclofen w odpowiednio niezadużej dawce . Biorę ten lek to wiem i do wódy po nim zupełnie nie ciągnie .
  9. Jak nie brałeś dotąd żadnych nootropów , masz w miarę niezrytą czachę , to możesz spróbować , być może zaskoczy . Dawno temu i na początku z tym lekiem fajnie u mnie zadziałał , tzn . poprawil kojarzenie , koncentrację itd .Teraz to już tylko niewskrzeszalne wspomnienie . -- 26 maja 2014, 21:27 -- Dziś z rana wrzuciłem 50 mg . Aż dziwne jak mi się pod kopułą na pół dnia rozjaśniło , a to tylko polowa tabletki . Bardzo wyczywalne działanie antylękowe i antydepresyjne . Nawet z drugiego popoludniowego benzo zrezygnowałem ( bo nie było lęków ) . NAPRAWDĘ POLECAM ! Super , kużwa tylkota cena .Jux załatwiłem nootropil i będę to jadł przez parę dni z tym właśnie ( choć nootropil to ostatnie szczyny przy Phenotropilu . Marek , trafiłeś w 10 z tym lekiem ,,, i może nawet w niego wejdę. -- 26 maja 2014, 21:28 --
  10. Patriota , he . Kucyk ZSRR , i podwładny Kremla . Z jego rozkazów ginęli prawdziwi Patrioci . Pamiętam dobrze za małolata jak czołgi jeżdziły po ulicach , a Zomo napi-erdalało ile wlezie .
  11. ciekawe , czy trafił od razu do Piekła ?
  12. zaraz od razu w zaburzeniach nerwicowych . Chcialoby się. Myślę ,że Agoniści Dopaminy. Zresztą na nerwice to raczej serotonina , przynajmniej u mnie .
  13. silny , nie silny , ale na pewno nie pierwszego rzutu , zreszta małopopularny i mi osobiście wcale nie pomógl ( takie rozmydlone jeśli chodzi o dopamine to było )
  14. Vigeryt -K??? Toś mnie teraz zaskoczył na maxa . Znam ten lek dobrze , nie raz go konsumowałem , nawet jeszcze mam . Lekarz zapewne nieprzeciętny co Ci go chciał dac. Co on chciał nim w Tobie wyleczyć , parkinsona . Od razu po vigeryt -k , nawet wcześniej nie tyknał agonistów dopaminy ? To mógł od razu dać metylo , bo w dopamine daje.
  15. takich Ci potrzeba ? Tylko po co ? I tak nie dasz im dostępu do śwojego światka . A budowanie przyjażni to karkołomna praca , często pełna wyrzeczeń , w dodatku ryzykowna , czasem przyjemna , czasem nieprzyjemna ( jak w małżeństwie ) . Stać Cię na TO ? A może brak Ci faceta . Dusisz się w swoim monolityczno żeśkim pierwiastku ,
  16. Fajnie . Mi swego czasu fajnego kopa dawał sulpiryd ,,, ale amisulpirydu znieśc nie mogłem . Straszna po nim kurvice miałem , więc adieu . Ale przyznam się szczerze ,ześ zaskoczył mnie swoim remedium lekowym .
  17. Rozumiem , problem typowo nerwicowy . Każdy( lub prawie każdy)z tych ludzików , którym tak zazdrościsz może ma wieksze problemy niż Ty , a maskę wkłada , jako swoisty mechanizm obronny . Każdy tak robi w pewnym sensie ,żeby wypaśc lepiej niz z nim jest . Co w tym złego ,,, jak osobiście Cię nikt nie rani lub krzywdzi . Po alkoholu masz wtedy zgodę na sama siebie , juz obcy Cię nie drażnią?
  18. to co Ci dał , ---żes zmartwychstał? I piejesz głosem pełnym radości , --- fajnie posłuchać takich wiadomości
  19. a co jest Prawdą o Tobie samej , w jednym zdaniu . Nie musisz akceptować całego świata .( czego w tym świecie nieakceptujesz , bo świat to zbyt rozległy ogólnik ) ja tez nie akceptuję w nim wiele rzeczy ,,, ale też wiele akceptuję ( bo sa dobre ) . Problem chyba w tym ,że zadręczasz się tym aspektem i to Cię rozpi-rdala . Twoje picie rozumiem . No cóż w Twoim wydaniu alkohol " to lekarstwo " . Jak często i jak duzo pijesz ? Jak sie upijesz to jest wtedy OK ?Rodzice chyba widza Twoje stany po alko ? Pewnie są zaniepokojeni .
  20. -pamietam ,dobrze pamiętam. Polecałem Ci Topiramat m.in. Nie za bardzo rozumiem , czy Twoim problemem jest udawanie przed innymi ludżmi ,żeby Cie zaakceptowali ( czy jak ?) , oraz nadwaga ?( nie akceptujesz swojego ciała bo nie jest idealne ) , pociąg w alkohol z tego wszystkiego , jako szukanie ulgi ? Tak ?
  21. a co tam jeszcze masz ciekawego , oprócz ziół ? Byleby tanio i duzo , a najlepiej w promocji ?
  22. 4 krotna przebitka ,,, noz kur-va mać! Litości nie mają .
  23. to juz wszystko jasne ,,, i naucz się jeszcze mówic po Polsku , bo te Twoje wybigance slowne nie czynią Cie wiarygodnym .
×