-
Postów
64 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Al_
-
Na spotkanie przyjadę chętnie i to jak najszybciej, ale musimy umówić się tym razem dokładnie, bo jeśli znowu się miniemy, to będę zdruzgotana.
-
bo myślałam, że będzie maleńki, a on taki duży jak pozostałych
-
Tez jednego złapałam, ale chyba coś z nim nie tak
-
Kolejna kara???? Lusi, Ty mnie chyba chcesz wykończyć
-
Witaj miło cinnamon_inspiration
-
Chciałam ulepić Lusiana numer 3, ale śnieg się nie łączy Chyba poczekam do kolejnej zimy
-
hehehehe Lusi, widać nie doczytałam dobrze, ale nic to. 12 plus 12 daje 24 a to robi nadzieję na dłuższą imprezkę
-
Jakimś cudem trafiłam na PKS, ale tylko dlatego, że tam właśnie zatrzymuje się teraz tramwaj No dobra, zacznę odkładać 2 zł dziennie na te 12 browarów Na szczęście mamy już możliwość kontaktu przez komorę, więc następnym razem raczej się znajdziemy, nawet jak pójdę w inną stronę
-
Wstawcie fotki, wstawcie Ja za chwilę ruszam na dworzec i trochę zawiedziona wracam do Elbląga, ale cóż następnym razem zrobimy chyba tak, jak napisała Lusi bo ja niestety potrafie zgubić się, albo cos pomieszać nawet na drodze z Dworca do LOT-u
-
Echhh, nie widziałam ostatniego postu Haka, czekałam pod Irish Pubem Mogłam się tego spodziewać, jak zwykle nic mi nie wychodzi Przepraszam Was, powinnam była zajrzeć na stronkę przed wyjściem z domu. Żałuję, że nie spotkałam się z Wami [ Dodano: Nie Lut 04, 2007 10:58 pm ] Poprawiliście mi humor, Lusi i Hak dziekuję i do miłego
-
-
Czy ktoś ma nerwicę z objawami bólu żołądka?Proszę pomóżcie!
Al_ odpowiedział(a) na Nie ma ratunku temat w Witam
Bóle żołądka to u mnie norma -
Arnus, zapraszamy w niedzielę, będziesz popijał soczek, albo mineralną, jak wolisz, ale dołącz do naszego grona
-
Kontrola drogowa Policjant zatrzymuje samochód - w środku kierowca, żona i dziecko - standardowa kontrola plus alkomat. Wynik? 1,7promila! Na co kierowca mówi, że to pomyłka i że on obiad jadł z rodziną i żeby żonę przebadać, gliniarz mówi ok, żona dmucha i jest 1,7! Gliniarz mówi: - No, ale mogliście pić razem! Na co kierowca: - To przebadajmy dziecko! Dzieciak dmucha i wychodzi 1,7! Gliniarz przeprasza, stwierdza że maszyna zepsuta i życzy szerokiej drogi. Kierowca odjeżdża i mówi do rodzinki: - A nie mówiłem k***, że wam nie zaszkodzi, a mnie pomoże?... [ Dodano: Pią Lut 02, 2007 2:44 am ] Przyszedł facet do sklepu zoologicznego i prosi o ośmiornicę. Sprzedawca podaje mu zapakowaną ośmiornicę i łyżeczkę do herbaty. Mocno zdziwiony klient pyta, po co mu ta łyżeczka. - Należy jej użyć, jak się ośmiornica do czego przyssie. Facet zabrał ośmiornicę do domu. Przychodzi następnego dnia z pracy, a tu ośmiornica nic - do niczego nie przyssana. To samo 2. i 3. dnia. 4. dnia facet przychodzi do domu, a tu ośmiornica obejmuje wszystkimi ośmioma kończynami krzesło i nie zamierza się odessać. Wziął więc łyżeczkę i próbuje... Najpierw jedną kończynę... Z trudem udaje mu się odczepić, potem drugą, trzecią, ale w międzyczasie ośmiornica znów przysysa się pierwszą łapą. Mocno wkurzony gość próbuje raz po raz, ale zawsze ośmiornica jest szybsza. Zdenerwowany przychodzi do sklepu z reklamacją: - Panie, ta łyżeczka do niczego się nie nadaje! Żądam zwrotu pieniędzy! A sprzedawca: - Jak to? Niemożliwe! Niech pan przyniesie ją razem z krzesłem, to spróbujemy razem. Nie przekonany facet przychodzi następnego dnia do sklepu z ośmiornicą przyssaną do krzesła. Bierze łyżeczkę i zaczyna odklejać kończyny, ale sprzedawca na to: - Eee, nie tak! Niech mi pan poda tą łyżeczkę! Wziął łyżeczkę i pac ośmiornicę w łeb. A ośmiornica (łapiąc się wszystkimi ośmioma kończynami za głowę): - Auć!! Moja głowa!!
-
Astronomia, muzyka, psychologia i kuchnia wszelkiego rodzaju