Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nel

Użytkownik
  • Postów

    6 216
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nel

  1. Nel

    Co teraz robisz?

    Dariusz_wawa, będziesz jutro nieprzytomny....a moze masz rano szkolenie...to dospisz...ja mam rozpad...
  2. Nel

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    Lady_B, nie bede ci mówic bo sie wstydzę
  3. Nel

    Co teraz robisz?

    Niejadam w łóżku łóżko słyży do milszych rzeczy fakt....do spania...
  4. Nel

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    uknułam juz teorię spiskową i bede ja w sobie podsycac...
  5. Nel

    Co teraz robisz?

    wiola173, widzisz....a ja nie spię....próbuję sie scalić...
  6. Nel

    Co teraz robisz?

    Dariusz_wawa, jadłes i masz okruszki na przescieradle?
  7. w sumie dobrze ze nie pojade...
  8. Nel

    Co teraz robisz?

    Dariusz_wawa, a co ty tu robisz o tej porze...
  9. Michuj, nie mogę...nasiliła mi sie obsesja....pisałam...czuje sie bezbronna ...muszę czuwać nad soba....
  10. Michuj, nie..to zupełnie co innego...niestety...stan tak nienaturalny az miły... ten trójkatny nawias odczytalam zgodnie z twoimi intencjami, a dlatego pisalam ze zbędny, bo wolałam zebys tak myslał bez wygłupiania. Jestem dzis nieznośna....
  11. Michuj, co nie pasuje? tak...chyba dobrze, nie czuję sie źle...jakos dziwnie metafizycznie odrealniona a jednoczesnie wyostrzona, bo czuję sie w tym stanie bezbronna...więc czuwam bez zbytniego zaangażowania...ale tak....dobrze, to nie jest stan którego sie boje, mimo smutku....on mnie dziwi i facscynuje zarazem...
  12. Nel

    Dzień Dobry urwisy!

    w moim obecnym stanie, trudno mi ocenic intencje ... ciekawi mnie to ale czuje sie ze mnie kpi...wycofam sie lepiej....popatrze
  13. Michuj, skopiuję ci.... Znowu mnie ogarnia ten dziwnie spokojny i czuły smutek .... Monika1974, nie wiem kochanie...to taki dziwny stan....jakbym nie byla w sobie...ale nie męczy.... rozglądam sie...samymi oczami i wietrzę pod wiatr....jestem spokojna i pogodzona i patrzę na siebie z błogim uśmiechem...jakbym juz nie żyła...jestem wzruszona.... mówię cicho i wolno, wlasciwie wcale....z namaszczeniem tak sobie wyobrażam....potem....nie męczę sie...chyba.... ciężko to ogarnąć....
  14. Michuj, trójkątny nawias jest zupełnie zbędny...nie mam poczucia humoru....jestem poza sobą....jest mi dziwnie
  15. pakamera, to ze byłbys adoptowany (rozumiem ze to tylko twoje urojenie) to nie jest powod zeby sie nie przytulić... zrobisz oczywiscie jak uwazasz, ale tak jak napisałam, takie stany sa nieprzewidywalne, nie wiadomo w jakim kierunku i z jaką sila sie rozwiną... nie powinienes zostawaiac ich samym sobie...
  16. no i tak....nie wiem czy sie tu na cos przydam...
  17. pakamera, wrogość do matki...to nie wróży dobrze...mozesz zacząć miec zachowania agresywne...mozesz zrobic komus krzywdę jesli uroisz sobie ze sie bronisz...zastanów sie...na razie mija i dajesz rade, ale takie stany nieleczone przeważnie sie pogłębiają niestety... Jałowe powiadasz...trudno nie odmówic ci racji...coćby po cześci...ale moze bardziej prezwidywalne
  18. znowu stek bzdur, prezplatany koszmarami....nie mam siły spać...męczy mnie to... zdrzemnęłam sie dzis na godzinkę...wogóle nie czułam ze spałam... ale przeciez przypomniałam sobie sny....nawet w godzinę śnię tony.... skąd to?
  19. pakamera, o jakiej psychozie mowisz, co masz na mysli?
  20. Pasman, a ból istnienia spowodowany jest uzaleznieniem od życia...tak?
  21. wiola173, taka nowa świecka tradycja :)
  22. Nel

    Wkurza mnie:

    wkurza mnie ze nie wiem jak sie czuję....juz sie denerwuje co jutro powiem temu wscibskiemu facetowi
×