Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dziwne

Użytkownik
  • Postów

    190
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Dziwne

  1. Ja już chyba popadłem w manie, czuje się jak bym coś wciągał. Pewnie 100 mg to dużo na moją niedowagę. Ale po co się lekarzowi przyznawać . Może to się ustabilizuje. Jestem aż za bardzo pewny siebie...na wszystko mam wywalone... Miał ktoś tak ? W sumie może tak pozostać
  2. Ja już chyba popadłem w manie, czuje się jak bym coś wciągał. Pewnie 100 mg to dużo na moją niedowagę. Ale po co się lekarzowi przyznawać . Może to się ustabilizuje. Jestem aż za bardzo pewny siebie...na wszystko mam wywalone... Miał ktoś tak ? W sumie może tak pozostać
  3. Zgadzam się z beladin. Ja popełniłem błąd 2 razy bo po razp ierwszy odstawilem sertraline po 3 tyg a potem przy drugim podejsciu po 2 tyg. Dopiero teraz przy trzecim podejściu odczuwam znaczną poprawę po 1,5 miesiącu.
  4. Zgadzam się z beladin. Ja popełniłem błąd 2 razy bo po razp ierwszy odstawilem sertraline po 3 tyg a potem przy drugim podejsciu po 2 tyg. Dopiero teraz przy trzecim podejściu odczuwam znaczną poprawę po 1,5 miesiącu.
  5. Opłacało się długo czekać. Biorę już półtora miesiąca i lek się rozkręcił. Powoli zaczęło łapać tak po około miesiącu. Ogólnie to mi wszystko powiewa Idę na egzaminy w szkole na totalnym luzie . Jak łącze z alkoholem na imprezach to czuję się jak po sporej dawce Xanaxu, nie mam żadnych hamulców . biorę 100 mg rano. Nie biorę nic po za tym
  6. Opłacało się długo czekać. Biorę już półtora miesiąca i lek się rozkręcił. Powoli zaczęło łapać tak po około miesiącu. Ogólnie to mi wszystko powiewa Idę na egzaminy w szkole na totalnym luzie . Jak łącze z alkoholem na imprezach to czuję się jak po sporej dawce Xanaxu, nie mam żadnych hamulców . biorę 100 mg rano. Nie biorę nic po za tym
  7. Na depresje i lęk ogólny. Trudno mi powiedzieć coś o nim, biorę go dopiero kilka dni. Wydaję mi się, że mnie uspakaja. Tracę zaufanie do mojego psychiatry, że mi to przepisał... następnym razem mu zasugeruje, żebym wrócił porządnie do sertraliny, bo musi się w końcu u mnie rozkręcić... dokładnie, wcześniej brałem 5 miesięcy promalon w dużej dawce, na zaburzenia psychotyczne, i w tym mnie unormował. Lekarz poszedł za ciosem i przepisał Doxepin. Wątpię, żeby działał na deprechę...a teraz potrzebuje w końcu poprawy nastroju
  8. Mi po sercie 25 mg na noc bardzo przyjemnie się śpi, więc chyba nie ma reguły. Też zacząłem znowu brać serte ale teraz wytrwam ile się da razem z doxepiną 10-10-10. 5 dzień na 25 mg i czuję się przyjemnie odprężony, trochę jak po Xanaxie. Za dwa dni 50 mg. Na stronie z interakcją piszą, że zachodzi między tymi dwoma lekami ale jest to raczej b. mała dawka doxepiny... nic się, ze mną nie dzieje, co myślicie o braniu tych 2 leków ?? Może jakiś fachowiec się wypowie :D
  9. Jest możliwe, żeby sertralina nie działała w ogóle na moją depresję ?? 2 próby po 2 tygodnie były nie udane. Ale z tego co czytam za szybko odpuściłem... myślicie, że jak nie czułem kompletnie nic po 2 tygodniach, tylko ziewanie, większe myśli samobójcze i ogólnie większa depresja, powinienem znowu próbować w większym okresie czasu ?
  10. Witam, mam pytanie do tych co brali. W jakim czasie u Was doxepin się rozkręcił ??
  11. Ja odstawiłem promalon na dzień, wziąłem tylko 0,5 mg xanaxu. No i wypiłem na oko 0,7. Do tego 6 buchów zielska. Pamiętam, że strasznie mi zaczęło serce bić mocno, aż mi głowa drgała. Potem wyszedłem na dwór i nie mogłem się wysłowić pomimo tego, że ogarniałem spokojnie co się na około dzieje. Do tego spotęgowany nieprzyjemny helikopter. Jestem pewien, że to combo tak wpłynęło. Nie było to fajne, ale po 20 min przeszło, i byłem tylko "napruty"
  12. Miał ktoś tak jak ja, że nawet przez miesiąc utrzymuje się takie nienaturalne ziewanie w ciągu dnia po sercie ?
  13. no nie wiem ja pije na promalonie. Po jakimś czasie dostaje lekkiej zwiechy, ale potem mija i jest normalnie, ale maksymalnie piłem przy 2 tabletkach, albo odstawiając, przy 4 się nie odważyłem. Trochę to źle wróży na moją terapie Xanax też biorę 3-4 x w tygodniu 0,5 rano.
  14. miesiąc już biorę maksymalną dawkę, w między czasie zacząłem studia, i pije 3 x w tygodniu 3 piwka do towarzystwa :/ nie umiem się powstrzymać, a mam to brać jeszcze 2 miesiące ehhh... jak przychodzi impreza to od rana nie biorę promalonu. Jak myślicie jak pije powinienem odstawić na ten czas czy dalej brać ?
  15. Opowiem o moim doświadczeniu z promalonem. Na początku brałem 1-0-1 , 2 tygdnie, lek się bardzo dobrze rozkręcił po około 10 dniach, potem jednak kilka dni spadał efekt działania, aż gdzieś 14 dnia wróciłem do pkt. wyjścia, zwiększyłem wtedy dawkę do 1-1-2 i z dnia na dzień czułem się co raz lepiej, efekt jeszcze lepszy i na razie lek działa świetnie przy tej dawce.
  16. Pramolan działa na mnie bardzo dobrze, biorę 1-0-1. Mam tylko problem z brakiem apetytu, tak jak by mi się zmniejszył 3 krotnie. Rano w ogóle nie czuję apetytu dopiero o 14 jem bułkę, bez obiadu i kolacje małą. To u mnie problem bo jestem chudy jak anorektyk . Czy ten objaw minie z czasem ??
  17. Dziwne

    psychoza

    kurde chciałbym żeby było to takie proste . Może potrzebuje czasu żeby dojrzeć do tego.....
  18. Dziwne

    psychoza

    Witam, mam 21 lat. Przez całe życie byłem chory na nie świadomą psychozę. Nie odczuwałem uczuć, wykorzystywałem 20 % tego co mogłem.. przez co ledwo zdałem szkołę. Główną przyczyną tego było to, że rodzice nie wysłali mnie przez te lata do psychiatry. Ojciec się zapierał, że to mi przejdzie, zmienił się przy tym trochę na podobieństwo mnie ( nie rozumiem czemu ). Przez psychozę latami nawarstwiały się we mnie zaburzenia jak fobia społeczna, depresja, nerwice somatyczne, lękowe. Dobrze zareagowałem na lek pramolan psychoza i następcze zaburzenia znikają, wracają uczucia emocje, normalne myślenie. Ale czuję w sobie straszną nienawiść do rodziców, że nic nie zrobili, krzywdę i mam poczucie, że straciłem najlepsze lata życia, bo tak naprawdę żyłem jak ważywko . Pomimo tego, że czuję się już dobrze, nie potrafię sobie wyobrazić, że mam zacząć teraz na nowo życie Powróciły myśli samobójcze jeszcze większe jak byłem chory Mam tylko chęć zapić się albo zaćpać. Nie potrafię sobie teraz ze sobą poradzić. Otoczenie, które widzę przypomina mi moje cierpienie przez te wszystkie lata i najchętniej wszystko bym spalił, myślicie że zdołam się z tego odbić jeszcze ?? Mam 21 lat i nie mam nic nawet prawojazdy.... tak jak by mi ktoś dał białą kartkę i powiedział, masz drugie życie. Ale ja go już chyba nie wykorzystam....
  19. Heh dobry jesteś..... w torii. Pisać każdy może Jak byś był psychiatrą z doświadczeniem wieloletnim to mógłbyś wiedzieć z doświadczenia czy ta teoria ma jakieś poparcie. Ja jestem dowodem, że się mylisz no ale brnij dalej w swoje teorie... Poza tym nawet nie wiesz, że psychozę wywołuje mała ilość dopaminy, a duża ilość dopaminy przypuszczalnie powoduje schizofrenie. Jak porównujesz leki psychotropowe do czekolady to brawo Chyba sam jesteś w lekko odmiennym stanie świadomości
  20. "Opipramol – organiczny związek chemiczny, lek psychotropowy, silny agonista receptorów σ1 i σ2[5]; jednocześnie słaby/umiarkowany antagonista receptorów dopaminy D2, serotoniny 5-HT2, histaminy H1 i H2" Cytat z wikipedii. Ciekawe, tu co innego piszą...
  21. Sranie tam... każdy przypadek jest inny, a mój jeszcze inny niż inny bo bardzo skomplikowany i wież mi, że jakoś jednak pośrednio działa. Jest masę zastosowań danego leku poza oficjalnych, których nie znajdziesz w ulotce... po co by wtedy był psychiatra... Moja psychoza jest inna niż psychoza w schizofrenii..
×