dogomaniaczka

*Wiola*, sprzątanie tak późno ?

Lady Em., tak szkoda, że dziś już mięsa nie dostanę.. vif, o, na arbuza też. jeszcze nie jadłam.

Lady Em., też miałam właśnie pisać że na spaghetti..

Marsal2, nie znasz się.

Snejana, hyhy można polać ale fanty

Snejana, ale fajno moje życie bez książek nie miałoby sensu..

hello. nudzi mi się..

czyli wychodzi na to , że ja sprzątam za dokładnie? muszę się zabrać za tę kuchnię..tylko ciekawe jak, skoro chłopak poszedł spać, a potrzebuje jego pomocy

jak wy to robicie że sprzątacie pół domu w pół dnia, dla mnie to niemożliwe. pół dnia to ja będę myć malutką kuchnię..

Bonus, czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? bo chyba nie..a z takim podejściem to życzę powodzenia..za Ciebie życia to nikt nie zmieni. a psycholog to nie przyjaciółka do której się idzie na kawkę pogadać.

Bonus, to pracuj na terapii nad sobą. To kogoś znajdziesz. Poza tym nie można widzieć jedynego sensu i radości w posiadaniu kogoś. Poza tym nie widzę tu nikogo wpatrzonego w siebie

Bonus, eee ? o co Ci chodzi człowieku? to już nikt nie ma prawa do radości bo Ty jej nie odnajdujesz? idź do jęczarni tu jest wątek pozytywny, więc po co się czepiasz ludzi bez powodu....

jasaw, chyba tak..aczkolwiek naprawdę już muszę to skończyć i od poniedziałku wziąć się za siebie i więcej wychodzić z domu, bo przez to sprzątanie trochę zaniedbałam inne sprawy

jasaw, i słusznie. mnie chyba też coś bierze. a strasznie dziś mocno wieje

vif, ja bym spaghetti zjadła akbo lasagne

ale psisko mi robiło nad głową" łuuuuuuuuuuuu, łuuuuuuuuuuu łuuuuuu" na ludzki język chyba znaczy to " wstaaaaaaaaaaaań no wstaaaaaaaaaaań no juuuuuż"

Candy14, mi by się przydała, ale nie pijam..zwlekłam się tak wcześnie o matko

pisanka, będzie dobrze! a ja chyba wstałam lewą nogą bo wszystko mnie wkurza...a muszę się zabierać za sprzątanie bo do jutra powinnam skończyć to dziadostwo, tylko już mam dość tego sprzątania chłopak na studiach, pewnie będzie koło południa..

Mad_Scientist, ja się z Tobą zgadzam, ale jakoś strasznie dużo emocji wywołuje chyba u Ciebie ten temat, w każdym razie, mimo wszystko teksty "zbyt ciężkie jak na Twój umysł" nie przystoją moderatorowi

*Wiola*, mmmm..pycha Kiya, oj tam

a wiecie co ja bym zjadła? BIGOS ze schabowym..mmmm

albo przez lęk w ogóle się nie położę spać

Candy14, może lepiej nie, bo podejrzewam, że będę jutro spać do 12

dobrze że nie mam nic w lodówce bo już bym żarła ale teraz mam ochotę na jajecznicę..

Candy14, futrzak z panem śpi tzn pan się uczy a pies śpi w nogach..a ja sięboję że się nie obudzę czasem mam takie lęki. od małego dziecka.