Skocz do zawartości
Nerwica.com

dogomaniaczka

Użytkownik
  • Postów

    6 163
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dogomaniaczka

  1. nube, odchudzam się całe swoje życie niemal od 6 klasy podstawówki, wtedy schudłam bardzo dużo ważyłam 46kg, zawsze byłam wysoka. Psychiatra chciała mnie wtedy wysłać do szpitala, nosiłam rzeczy z działu dziecięcego, przestałam kontrolować swoją wagę i to mnie przeraziło, w ostatnim momencie się "ogarnęłam" i zaczęłam jeść, bo potrafiłam wtedy jeść pół kromki chleba dziennie i mieć wyrzuty, że wypiłam szklankę mleka..no a potem..potem na zimę tyłam 15kg, na lato znowu chudłam i drastycznie się odchudzałam i 15 kg w dół, potem znowu w górę i tak całe życie..podczas odchudzania obsesyjne myślenie o nim, odmawianie sobie, odliczanie do śniadania, byleby zjeść cokolwiek, moje życie na lato kręciło się w okół jedzenia..a potem i tak znowu tyłam, bo się obżerałam. Do tej pory zajadam smutki jedzeniem, wręcz się opycham jak coś jest źle, duża część mojego życia kręci się w okół jedzenia, ale chyba nie aż tak drastycznie, żeby stwierdzić u mnie jakieś problemy...sama nie wiem..coś jest na rzeczy, ale zawsze są ważniejsze sprawy. Rok temu znowu schudłam 15kg i już się zaczynałam zapętlać bo chciałam coraz to więcej i więcej, ale udało mi się powiedzieć stop..Ostatnio znowu się obżeram, zaraz znowu zacznę się odchudzać to jest pewne. I tak chyba będzie całe życie tycie- odchudzanie, tycie- odchudzanie.
  2. chce takie cudeńko dla mojego psiaka, tylko inne kolory
  3. ja też lubię, ale ciekawe czy nie ustawili tego automatycznie i nie doliczają kasy, bo szczerze wątpię by babci sama to sobie ustawiła
  4. że dzwonię do babci a tam w granie na czekanie "moves like jagger"
  5. A wy macie zdiagnozowane przez lekarza ED? Czy to należy do obowiązków psychiatry tylko? Ja tak naprawdę nigdy nie byłam diagnozowana i nie wiem czy mam jakieś zaburzenia czy to tylko takie tam problemiki czasem.. I tak naprawdę nadal nie wiem czy powinnam coś z tym robić. Aktualnie nie jest źle, ale temat jedzenia zawsze przewijał się w moim życiu i był ważny..zbyt ważny.
  6. ja miewam i miewałam różne tiki, bawienie się włosami, koniecznie muszą coś robić z rękami, często darłam serwetki na małe kawałeczki i wszyscy się śmieli z tego..z takich gorszych to marszczenie nosa i unoszenie brwi..wymaga ogromnej siły woli by tego nie robić..ale to z rękami jest prostsze, zawsze można sobie kupić jakąś piłkę którą się będzie ugniatać czy innego gniotka i ręce będą zajęte..
  7. Bellatrix, grunt to robić coś w zgodzie z samym sobą :) Ja od dawna marzę o takim miedzianym kolorze, ale no jeszcze nie jestem w stanie iść na parę godzin do fryzjera i jeszcze trochę nie będę
  8. hej, wreszcie można usiąść:) a ja nie lubię takich rzeczy jak niebieskie pasemka, dla mnie zbyt dziwne
  9. że zrobiłam to co na dziś miałam w planach jeszcze tylko trymigiem zetrzeć kurze w jednym pokoju i będzie gicior, mogę iść z psem i odpoczywać..znowu jestem zmęczona, ale już bliżej niż dalej ..
  10. Mad_Scientist, no i co z tego że biorą gorsze? To świadczy tylko i wyłącznie o ich głupocie, o niczym więcej. No to spoko, jak tak utrzymasz to spokojnie schudniesz i nie ma potrzeby truć się dodatkowo czymś..Jakbyś mało tego wszystkiego brał..
  11. haha, no ja postanowiłam wcześniej wstawać, bo potem dnia mi braknie
  12. Candy14, hej, akurat ja się sama obudziłam po 8 ale jak juz zobaczyła że się obudziłam to nie dała jeszcze chwilę poleżeć paskuda jedna
  13. a ja się słabo czuję przez pogodę i małą ilość snu
  14. jasaw, :) i dobrze, tak powinno być:)
  15. jasaw, dlatego ja jak idę do parku prowadzam psa na linie 10 metrowej..i ja jestem spokojniejsza wtedy..puszczam ją tylko jak nikogo nie ma i może się pobawić z jakimś psem, choć i to ostatnio wolę jak jestem z chłopakiem, bo sama się obawiam, że sobie nie poradzę..a moja jeszcze młoda i głupia niestety
  16. ja szczerze mówiąc nie lubię teraz ONków a raczej ich właścicieli, bo właśnie mają manię puszczania ich luzem. A prawo jest dla wszystkich. Nie każdy chce, żeby mu taki byk nagle przechodził luzem przed nosem... Poza tym ciągle słyszę o tym jak ON pogryzł jakiegoś psa.. Ja bym się bała tak puszczać, zresztą nie można i jest to nieodpowiedzialne. Ja się w parku boję nawet puszczać totalnie luzem bo mój pies za wszystkim co się rusza biega..
  17. *Wiola*, o matko.. ale moja by chyba tak nie chciała, ona musi z pańcią a jakby poszła to by nie wróciła bo by się chciała bawić z każdym psem
  18. haha chyba nie przejdzie bo mieszkam w bloku, myślisz, że sobie wstuka pazurkiem kod do klatki?
  19. Candy14, a pójdziesz rano z moim psem?
  20. nie miałam właśnie tej opcji usuń zaznaczone ani w liście..ale nie pomyślałam żeby otworzyć wiadomość, dzięki :)
  21. czy da się jakoś usunąć wiadomośćz folderu " do wysłania" jako, że nie dojdzie nigdy do użytkownika bo jego konto już nie istnieje i tak mnie wkurza ta jedynka się wyświetlająca..a nie widzę takiej opcji
  22. kurczaki, kto mi wyłączy kompa i wygoni spać?
×