Skocz do zawartości
Nerwica.com

szy123

Użytkownik
  • Postów

    133
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szy123

  1. Witam mam pytanko do wszystkich obeznanych. Brałem (próbowałem brać) już parę SSRI ale lęk przed skutkami ubocznymi wygrywał i gdy jakieś czułem zawsze przerywałe. Jednak sytuacja się zaostrza i muszę (chce ) je brać. Tu pytanie do was jest jakaś metoda zeby łagodnie na nie wejść, np. dzieląc porcje na mniejsze. Czy może ktoś tak robił? Moja psychiatra nie bardzo chce mi benzo do tego przypisać. Pozdrawiam
  2. najgorszy dzień, 30mg hydroxyzinum nawet odrobinę nie pomogło ;(
  3. Witam orientujecie się moze czy są w Polsce takie ośrodki zamknięte, ( nie chodzi mi o szpitale psychiatryczne), w których odbywa się psychoterapia, nie wiem jak to dokładnie nazwać. Chodzi mi o takie codzienne spotkania i rozmowy z psychologiem, bo niestety raz na 2 tygodnie mi nie wystarcza a innej możliwości nie ma. Będą wakacje więc będzie dużo czasu na pracę nad sobą i właśnie szukam takiego ośrodka, gdzie odbywały by się częste sesje psychoterapeutyczne. Jak coś wiecie to piszcie. Pozdrawiam
  4. Ehh mógłbym napisać identycznego posta. Tez mnie strasznie męczy takie życie jeżeli wogóle można nazwać to życiem a nie marną wegetacją. Frustracja sięga zenitu a najgorsze jest to, ze wiem ze jutro nie będzie lepiej bo juz wiele razy tak sobie mówiłem i nie było. Męki 24 godzinynna dobę i jeszcze mi ktos mówi zebym sie nie przejmował tak wszystkim. Ja sie nie przejmuje( albo mi sie wydaje) mózg wyskakuje na taką fazę ze nie jestem w stanie z niej zejść Najgorsze jest to, ze nie da sie nigdzie uciec przed tym. Pozdro
  5. dzisiaj byłem u rodzinnego i powiedziałem, że się fatalnie czuje, osłabiony, otępiony itd. Powiedział mi, że jestem hipochondrykiem i siema
  6. Macie tak czasami, że czujecie jakby wasze serce było bardzo bardzo słabe, nie wiem jak to opisać, jakby było niewydolne. Strasznie dziwne i męczące uczucie porafi trwać godzinami. (badania ok)
  7. Witam biorę spamilan 10 dzien 2x5mg. Dzisiaj rano do teraz czuję się stasznie lęki, atak paniki, kołatani serca, uczucie nierealności jakby z tłumikiem w mózgu. Jak myślicie po 10 dniach moze dopiero cos takiego się zacząć. Mam obawy przed kolejną tabkletką poprostu się boję. Co o tym myslicie ? pozdrawiam szy123
  8. Witam biorę spamilan 10 dzien 2x5mg. Dzisiaj rano do teraz czuję się stasznie lęki, atak paniki, kołatani serca, uczucie nierealności jakby z tłumikiem w mózgu. Jak myślicie po 10 dniach moze dopiero cos takiego się zacząć. Mam obawy przed kolejną tabkletką poprostu się boję. Co o tym myslicie ? pozdrawiam szy123
  9. szy123

    Fobia społeczna!

    wiecie może czy spamilan działa na fobię społeczną ?
  10. szy123

    Fobia społeczna!

    wiecie może czy spamilan działa na fobię społeczną ?
  11. No wlasnie tym problem ze pół roku przed braniem setaloftu żadnego ataku tachykardii nie miałem tzn. Przez godzinę tetno ok.170. Byłem przekonany ze to od leku. Ale podczas ataku zawsze towarzyszy uczucie dławienie zaciskania w klatce piersiowej, takie nie bolące ale bardzo wjeżdża mi na myślenie. Nie mogę tego uczucia jakoś jednoznacznie opisać.to dławienie potrafi trwać cały dzien i np. Gdy z kimś gadam i muszę iść gdzieś cos zrobic to sie to nasila.
  12. No wlasnie tym problem ze pół roku przed braniem setaloftu żadnego ataku tachykardii nie miałem tzn. Przez godzinę tetno ok.170. Byłem przekonany ze to od leku. Ale podczas ataku zawsze towarzyszy uczucie dławienie zaciskania w klatce piersiowej, takie nie bolące ale bardzo wjeżdża mi na myślenie. Nie mogę tego uczucia jakoś jednoznacznie opisać.to dławienie potrafi trwać cały dzien i np. Gdy z kimś gadam i muszę iść gdzieś cos zrobic to sie to nasila.
  13. Witam mam pytanko, bo moja psychiatra juz traci do mnie cierpliwość, mianowicie każde ssri jakie zaczynam brać powodują bardzo szybkie bicie serca i dławienie( dławienie to koszmar). Czy jest ktos na forum kto zażywa ssri razem z beta blokerami i miał podobne problemy ? I jeszcze jedno pytanko czy na Spamilanie mozna sobie pomagac hydroksyzyna, bo oczywiście spamilan tez wywołuje u mnie dławienie i szybki bicie serca po ok. 3h od wzięcia tabletki pozdrawiam
  14. Witam mam pytanko, bo moja psychiatra juz traci do mnie cierpliwość, mianowicie każde ssri jakie zaczynam brać powodują bardzo szybkie bicie serca i dławienie( dławienie to koszmar). Czy jest ktos na forum kto zażywa ssri razem z beta blokerami i miał podobne problemy ? I jeszcze jedno pytanko czy na Spamilanie mozna sobie pomagac hydroksyzyna, bo oczywiście spamilan tez wywołuje u mnie dławienie i szybki bicie serca po ok. 3h od wzięcia tabletki pozdrawiam
  15. Wszystko było dobrze dopóki nie wszedłem na uczelnie, po udanym weekendzie w domku i pozytywnym nastawieniu myślałem, że ten tydzień jakoś zleci, jednak myliłem się. Ataki paniki na wykładach, uczucie jakbym miał zaraz zrobić jakiś dziwny ruch ciała, i takie sekundowe napady totalnej dezorientacji. Niefajnie ;/
  16. Wszystko było dobrze dopóki nie wszedłem na uczelnie, po udanym weekendzie w domku i pozytywnym nastawieniu myślałem, że ten tydzień jakoś zleci, jednak myliłem się. Ataki paniki na wykładach, uczucie jakbym miał zaraz zrobić jakiś dziwny ruch ciała, i takie sekundowe napady totalnej dezorientacji. Niefajnie ;/
  17. pisanka, jak sobie radzisz z tym stanem ? straciłaś kiedyś kontrolę podczas wykładu? jezeli tak to jak to wyglądało ? ja mam wrażenie, że zaraz stanie się coś dziwnego czego nie jestem w stanie ogarnąć
  18. pisanka, jak sobie radzisz z tym stanem ? straciłaś kiedyś kontrolę podczas wykładu? jezeli tak to jak to wyglądało ? ja mam wrażenie, że zaraz stanie się coś dziwnego czego nie jestem w stanie ogarnąć
  19. Ja dzisiaj na wykładzie miałem dziwny stan, przez około 30 min było dobrze. Potem zaczęło sie robić coraz gorzej. Niewiem skąd się to bierze, akurat dzisiaj byłem naprawde pozytywnie nastawiony. Nagle po 30 minutach mnie ścięło i chciałem jak najszybciej wyjść, ale w głowie myślałem o tym, żeby powalczyć z tym i zostać na auli wykładowej. Poza tym nie miałem jak wyjść za bardzo bo byłem na samym środku. Jakoś wytrzymałem do końca, po wyjściu z wykładu ogromna ulga. Moja głowa jakby wołała tu są ludzie zobacz w jakiej jesteś sytuacji, widzą jak się denerwujesz i nie dało sie przestać o tym myśleć.
  20. Ja dzisiaj na wykładzie miałem dziwny stan, przez około 30 min było dobrze. Potem zaczęło sie robić coraz gorzej. Niewiem skąd się to bierze, akurat dzisiaj byłem naprawde pozytywnie nastawiony. Nagle po 30 minutach mnie ścięło i chciałem jak najszybciej wyjść, ale w głowie myślałem o tym, żeby powalczyć z tym i zostać na auli wykładowej. Poza tym nie miałem jak wyjść za bardzo bo byłem na samym środku. Jakoś wytrzymałem do końca, po wyjściu z wykładu ogromna ulga. Moja głowa jakby wołała tu są ludzie zobacz w jakiej jesteś sytuacji, widzą jak się denerwujesz i nie dało sie przestać o tym myśleć.
  21. Powiem Ci tak, ja tez studiuje budownictwo i mam o wiele gorsze objawy od Ciebie. Somatyczne to norma kołatania serca, ciagle uczucie otępienia, zawroty głowy i 100 innych. Do tego dochodzą lęki społeczne i lęk uogólniony. Jednak mieszkam w akademiku i jakoś daje radę chociaż czuje ze życie codziennie daje mi po dupie to chce skończyć te studia. Uwierz ze nie jest łatwo cały czas udawać ze jest wszystko ok. Więc teraz zapytaj siebie czy tak aż tak z Tobą źle i czy to ze będziesz sie przejmować to cos zmieni. Ja mam poprawki cały czas, przedłużenia, komisy itd.
  22. Powiem Ci tak, ja tez studiuje budownictwo i mam o wiele gorsze objawy od Ciebie. Somatyczne to norma kołatania serca, ciagle uczucie otępienia, zawroty głowy i 100 innych. Do tego dochodzą lęki społeczne i lęk uogólniony. Jednak mieszkam w akademiku i jakoś daje radę chociaż czuje ze życie codziennie daje mi po dupie to chce skończyć te studia. Uwierz ze nie jest łatwo cały czas udawać ze jest wszystko ok. Więc teraz zapytaj siebie czy tak aż tak z Tobą źle i czy to ze będziesz sie przejmować to cos zmieni. Ja mam poprawki cały czas, przedłużenia, komisy itd.
  23. Powiem Ci tak, ja tez studiuje budownictwo i mam o wiele gorsze objawy od Ciebie. Somatyczne to norma kołatania serca, ciagle uczucie otępienia, zawroty głowy i 100 innych. Do tego dochodzą lęki społeczne i lęk uogólniony. Jednak mieszkam w akademiku i jakoś daje radę chociaż czuje ze życie codziennie daje mi po dupie to chce skończyć te studia. Uwierz ze nie jest łatwo cały czas udawać ze jest wszystko ok. Więc teraz zapytaj siebie czy tak aż tak z Tobą źle i czy to ze będziesz sie przejmować to cos zmieni. Ja mam poprawki cały czas, przedłużenia, komisy itd.
  24. Witam po ostatnich przygodach z setraliną zraziłem sie do tabletek. Moja sytuacja wygląda tak: czuję lęk społeczny, mieszkam w akademiku więc nie da się ominąć kontaktów z innymi ludźmi. Potrafię w miarę swobodnie rozmawiać(co nie znaczy ze sie nie denerwuje), że tak powiem na stojąco, gorzej gdy muszę siedzieć. Jakiekolwiek imprezy odpadają bo nie radzę sobie wtedy z lękiem lub jakieś oficjalne spotkania(kiedyś nie potrafiłem sobie życia wyoobrazić bez imprez i miałem udane zycie towarzyskie). Wtedy mam milion myśli, że ktoś zobaczy, że sie denerwuje itd. Jestem w stanie np. pójść do centrum handlowego na zakupy. Gorzej jest na zajeciach na uczelni i wykładach, wtedy lęk społeczny jest już skrajny. Często w nocy męczą mnie jakieś dziwne myśli, najgorzej jest w pół śnie, jak się obudzę półprzytomny zaraz po zaśnięciu to atak paniki gwarantowany. Często czuje się rozkojarzony, nie mogę poskładać myśli, często są one kompletnie abstrakcyjne ale bardzo realne dla mnie. Chodzę do psychologa 2 miesiąc, ale średnio widzę rezultaty mimo to wiąże duże nadzieje z tą terapią. Ostatnie nie są najlepsze po tym jak wylądowałęm na pogotowiu z częstoskurczem (setralina). Hydroxyzinum doraźnie daje rade. Ogólnie czuję się cały czas jak z jakimś tłumikiem w mózgu.
  25. Czy hydroxyzinum ma jakieś "gorsze" skutki uboczne przy długotrwałym stosowaniu? Chodzi mi czy w jakimś stopniu odziaływuje negatywnie na pamięć i ogólnie psychike ?
×