Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zorki

Użytkownik
  • Postów

    387
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zorki

  1. Zorki

    Depresja a praca

    Rzuciłem pracę. Odrzuciłem propozycje nowych. Teraz próbuję sobie poukładać życie, przekwalfikować się i... ... ech, dalekosiężne planowanie mi ostatnio nie wychodzi :/
  2. Zorki

    Łubudu

    Tylko w pewnym momencie skończyły mi się naboje.
  3. O! o! Podlinkowywać ją na powitanie nowym załamanym użytkownikom :] Ashley, znowu chciałem Ci wkleić kowboja, ale jedyny, którego znalazłem to Marlboro Man.
  4. Zorki

    Łubudu

    Witam. (Czy mi się wydaje, czy już tu kiedyś pisałem? Czemu nie mam żadnych postów? Ok, nieistotne.) Jestem człowiekiem, tak jak i Wy, cierpiącym od zbyt dawna na nerwicę. Przez nią też zdąrzyłem sobie dość poważnie z...epsuć dotychczasowe życie, ale to temat na inną chwilę. W każdym razie po dość sporym kryzysie zeszłej zimy wróciłem do terapii i jakoś to idzie. Mój psychiatra twierdzi, że postrzegam życie jako wieczną wojnę, ale dla odmiany tutaj pokażę się jako człowiek miły i spokojny. Będę szanował zieleń, karmił staruszki, przeprowadzał gołębie przez ulicę. Pozdrawiam wszystkich, którzy czytają te słowa. Korzystając z okazji chciałem Wam pokazać wyraka:
  5. I fundusz alimentacyjny... :]
  6. Zrób sobie lekcję poglądową. Idzie ciepły weekend, więc usiądź na balkonie lub na ławce w parku gdzieś z boku (usiądź, nie będzie widać, że sztywno chodzisz). Możesz ubrać okulary przeciwsłoneczne. W każdym razie obserwuj ludzi. Zobacz tych wszystkich spocone grube baby z dziećmi, pierdołowatych facetów z brzuszkiem, wychudzonych studenciaków w pinglach. Zobacz, że po ulicach nie chodzą Rambo pod ramię z Chuckiem Norrisem, tylko zwykli sfrustrowani ludzie. Mylą drogę, rozwiązują im się buty, stawiają śmieszne kroki nad kałużami. I kto tu się z kogo może śmiać? Nie przejmuj się, że Cię widzą. Siedząc nieruchomo wtopisz się w tło i będziesz niezauważalny dla przechodniów. A potem patrz im w oczy. I zobacz jak często to oni będą spuszczać wzrok.
  7. Ashley, masz bardzo fajne i zarażające entuzjazmem podejście. Wyobraziłem sobie Ciebie jako kowboja stającego w siodle i krzyczącego "Yeeehaw". Chciałem wkleić zdjęcie takiego kowboja. Ale ponieważ nie mam kowboja, to w zastępstwie wklejam wyraka: W każdym razie fajnie się Ciebie czyta.
  8. Rozumiem, że Ty jako założyciel tematu przyjmujesz reklamacje :]
  9. Nie stresuj się przechodniami na ulicy. Ty nie znasz ich, oni nie znają Ciebie. Jesteście sobie równi. Pomyśl, że wielu z nich pewnie stresuje tak samo stresuje się na Twój widok (bo niby czemu nie? - nie jesteś jedynym nerwusem). Spokojnie olewaj ich i nie myśl, że na Ciebie patrzą. Albo - jeśli wolisz - sam ich obserwuj. Zobaczysz, że przechodnie to szarzy ludzie i sieroty przy których nie masz się czym stresować. Wyluzuj i nie stawiaj się z gruntu jako przegranego :)
×