Skocz do zawartości
Nerwica.com

Margolka

Użytkownik
  • Postów

    1 068
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Margolka

  1. Margolka

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    Zlot Forumowy W ośrodku "Niedźwiadek", w miejscowości Zawady, w gminie Popów koło Częstochowy. http://www.niedzwiadek.nets.pl
  2. Margolka

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    człowiek nerwica, ja raczej myślę, że Ty się boisz, żeby Cię dziewczyny w obroty nie wzięły na zlocie
  3. Margolka

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    Zenonek, zjazd to Forum koło Częstochowy ma podobno wiec zawsze możesz się wybrać w ostatni weekend będzie z pewnością dużo forumowiczek pięknych, sylwetki wprawdzie nie poprawisz ale z pewnością będziesz miał branie Ja mogę te dwa miesiące poczekać na to foto, cierpliwa kobieta ze mnie
  4. Zenonek, no to czekam niecierpliwie, młode cialo szybko jędrności nie traci
  5. Zenonek, chetnie zobaczę tą posagową sylwetkę, dawaj zdjęcie tylko jakieś takie uwidaczniające tą sylwetkę do działu ludzie z forum
  6. Zenonek, jak trzeba to trzeba, oby tylko towarzycho mieszane było
  7. Zenonek, Ty chyba jesteś troszkę więcej niż lekko na fazie -- 22 sie 2011, 19:06 -- ballada bo chłopaki skupiają sie tylko na sobie a potem sie dziwią, że z kobietami nie wychodzi
  8. Brawo Mam wrażenie, że ten tekst napisała osoba, której już ta chemia i doping na siłowni poważnie uszkodziła myślenie. Fantastyczne porównanie ...
  9. Margolka

    Skojarzenia

    zawsze niedocenione - matki
  10. Powrót najmłodszej latorośli po wakacjach u babci na domowe łono
  11. Czuję tu jakieś niebezpieczne napięcie, czyżby iskrzyło ?
  12. Jak widzę w odpowiedziach podzieliliscie sie na obozy starszych z doświadczeniem i młodszych, którzy preferują radykalne rozwiązania w tej historii . Z tego co wiem ów mężczyzna przez 20 lat był wierny swojej żonie jednak jego życie erotyczne było bardzo ubogie zawierało się w jednym kontakcie na miesiąc, bo na więcej żona nie miała ochoty. Kiedy spotkał taką przy której poznał dopiero jak może wyglądać ta sfera, której on tak potrzebował uwikłał się w romans. Po jakimś czasie partnerka szantażowała go, ze niby jest w ciąży więc całkowicie odszedł z domu, później go oszukała na pieniądze, musiał spłacać dużą kwotę. Wszystko się rozleciało i od tej pory mieszka u matki. W tym czasie nie był z nikim związany uczuciowo natomiast miał potrzeby i spotykał się czasami na sex. Moja przyjaciółka również w tym czasie przechodziła różne perypetie, lizała rany po rozpadzie małżeństwa, próbowała na nowo odnaleźć się w życiu. Od chwili kiedy postanowili być z moją przyjaciółką jest jej ponoć całkowicie wierny, przynajmniej tak mówi. Twierdzi, że to jego wybór, że niczego nie szuka, bo ja kocha a ona daje mu wszystko o czym mężczyzna może marzyć. Przyjaciółka zna go w sumie cztery lata, pisali do siebie często przez internet. Spotykali się u niej rok po roku na grillu ale to były zwykłe przyjacielskie spotkania pełne rozmów i śmiechu, aż kiedyś zwyczajnie zaiskrzyło i postanowili spróbować. Odtąd są razem, ona jednak postanowiła, że to ostatnia próba, Jeśli nie wyjdzie zostanie już sama do końca. Ciągle się boi kolejnego zawodu, szczęśliwie nie aż tak, by nie czerpać z tego związku radości ale niepewność nie pozwala jej się do końca zaufać...
  13. Dzień doberek Wszystkim. No proszę "Ka_po kawka" powyżej a ja to sobie sama musiałam zrobić
  14. Ja wybaczylabym w pierwszym etapie... Pozniej bym uznala, ze to cale krycie bylo zalosne... marcja
  15. onanek, to prawda, w głowie mam ogromne plany co zrobię, ze wrócę do malowania, do składania biżuterii, ze się wezmę za Allegro, bo już kasy na życie nie ma i nawet to mnie nie potrafi zmobilizować, że zaraz nie będzie z czego żyć. Dwa lata temu obiecałam komuś, że mu wymaluję ikony i do tej pory nie zrobiłam a zaczęte obrazki leżą gdzieś zakurzone w szafie.
  16. capitan, to ze faceci Ci się z wyglądu podobają to jeszcze nic strasznego, sama lubię patrzyć na ładne dziewczyny, bo np. ta ma fajną fryzurę, ta ładne oczy a ta fajnie ubrana, a nawet ma ładną talię i tyłek i nie jestem z tego powodu less. Co z Twoją terapią? Bierzesz jakieś leki?
  17. Jakbym siebie czytała, cały dzień nic, potem i tak nie zdążę, więc zrobię to jutro. A jutro jest to samo. Czas przecieka mi między palcami, nawet jak coś robię to zajmuje mi strasznie dużo czasu, choć realnie i na rozum to powinno zająć niewiele. Np. patrze na "porządek" wokoło mnie w domu i stwierdzam, że normalnemu człowiekowi sprzątanie zajęłoby to kilka godzinek a ja nie mogę sie uporać od tygodnia, normalnie masakra -- 21 sie 2011, 19:22 -- Ja tez myślałam o planach ale nawet na to nie mam siły
  18. essprit, nie będę się tutaj chwalić ile ważę, bo by pewnie wszyscy się przestraszyli ale ja jestem otyłą kobietą naprawdę, od urodzenia drugiego dziecka już miałam znaczną nadwagę, po trzecim się pogłębiło a teraz przy depresji, lekach antydepresyjnych i nadciśnieniowych od początku roku przybrałam ok 14 kg, to jest bardzo dużo. I bardzo mi to przeszkadza zdrowotnie, rozmawiałam nawet na ten temat z psychiatrą, która chwilowo kazała mi odstawić lek i sprawdzić czy nie tyję po tym drugim od internisty. Mimo wszystko uważam jednak, że problemy tkwią nie w wadze a w głowie. Szczęście w miłości nie jest uzależnione od rozmiaru, bo różnie w życiu bywa, linia żeńska mojej rodziny ze strony mamy to grube babki a ja widzę jak moja sylwetka upodabnia się do tej rodzinnej i pogodziłam się z tym po prostu. Próbuję schudnąć ale nie za wszelką cenę. Mój mężczyzna kocha mnie taką jaką jestem, obserwuje, że dużo przytyłam i chciałby, żeby mnie trochę ubyło ale widzi też moje starania i co się dzieje ze mną teraz po lekach. Moja tusza nie przeszkadza mu w pokazywaniu sie ze mną w miejscach publicznych a z innych spraw też jest baaaardzo zadowolony Wiec mówi teraz do mnie pieszczotliwie "mój puszku okruszku"
  19. onanek, ja mam tak samo, jeśli nie zmuszę się do rozpoczęcia jakiejś czynności to odwlekam to w nieskończoność. To uczucie niemocy jest okropne , bo wszyscy myślą, ze nic nie robisz, bo ci się nie chce a ty chcesz a nie możesz. Dzisiaj bezmyślnie przesiedziałam cały dzień przy kompie, dzieci wybyły z domu a ja sama więc klepie w klawiaturę. Dobrze, że jutro najmłodsza wraca z wakacji u babci, będę musiała się spiąć i po nią pojechać. To 11 letni dyktator więc pewnie zmobilizuje mnie do energiczniejszego życia
  20. kasiątko, no nie wiem... ja bym tam sprawdziła jeszcze raz w ciągu roku wiele się może zmienić, masz takie podkrążone oczka
  21. kasiątko, taki sen nie jest normalny, może świadczyć o wielu schorzeniach w tym również o anemii, robiłaś ostatnio badania krwi?
  22. kasiątko, podziwiam, ja bym chyba umarła po takim śnie w dzień, jak mi się zdarzyło sporadycznie do 10 rano pospać to wstawałam ze strasznym bólem głowy
  23. To może nie kręć na temat tego doświadczenia z kobietami, bo niektóre wolą niewinnych mężczyzn Potem prawda wyjdzie na jaw i dopiero wstyd
  24. Ka_Po, może rzeczywiście coś wpadło do oka ale raczej by kuło wtedy, bo w końcu oko to bardzo czuła część ciała, może to zapalenie spojówek, jak Ci nie przejdzie do jutra to do lekarza. Na to to tylko krople z antybiotykiem
  25. wiola173, Sabaidee, myślę, że macie rację, kiedy człowiek znajdzie osobę która sprawia, że będzie się czuł szczęśliwy chyba nie ma ochoty dalej szukać. Poza tym facet jest szczery i nie kryje przeszłości. A wiek sprzyja już raczej myśleniu o prawdziwej stabilizacji. Koleżanka jest przewrażliwiona, bo została już zdradzona przez najbliższego sercu człowieka, więc się boi. Wcale się w sumie nie dziwię. Trudno jej zaakceptować prawdziwość jego uczuć, nie wiem ale może do końca nie wierzy, ze może być dla kogoś na tyle atrakcyjna by był jej wierny
×