Skocz do zawartości
Nerwica.com

bretta

Użytkownik
  • Postów

    2 193
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bretta

  1. gdybym bawiła się berettą, to juz by mnie tu nie było:D Was pewnie też, haha^^
  2. Neu(e)rotyk, tu to bym już w ogóle nie poszła sama na pewno;)
  3. buka, haha^^, skąd Ty to bierzesz?
  4. buka, jak nie jak tak? świetny:D Neu(e)rotyk, byłam trzy razy, ostatnio jakoś mnie nie ciągnie w takie miejsca no i nie ma z kim..
  5. Neu(e)rotyk, e, zbyt leniwi na to chyba jesteśmy;D. chociaż mnie zaczyna mulić
  6. Lady_B, okej, wygrałaś. Uwielbiam go.
  7. Lady_B, bo nie ma tam nic pozytywnego...
  8. Lady_B, ale nie powinno się... !
  9. Lady_B, nieee, nie można do niej zbyt osobiście...
  10. wiola173, wiem wiem [videoyoutube=JmKLT59cTIc][/videoyoutube]
  11. jaki tu spokój, równowagaaa...
  12. Lady_B, to go wyłącz, raz dwa, znajdź guziczek odpowiedni;)
  13. Lady_B, to masz złe wrażenie. :*
  14. bretta

    Allah=Ahmed

    uwielbiam Ahmeda no. Alllah-Ahmed, zapunktowałeś -What was the last thing when went through your mind? -My ass.
  15. bretta

    Allah=Ahmed

    Ahmed, Silence! I'll kill you!
  16. bretta

    Wkurza mnie:

    że znowu mnie boli głowa
  17. dominika92, nie masz czegoś lekkiego na uspokojenie co by mogło pomóc?
  18. dominika92, spokojnie... daj sobie czas... jesteś tam, to już dużo
  19. nieidealna, i właśnie dlatego potrzebujesz terapii...
  20. nieidealna, też się tego boję ale na tym to polega, żeby przestać o tym myśleć, prawda? lepiej się wyniszczać niż poznać przyczynę i zacząć walczyć?
  21. bretta

    Co teraz robisz?

    dominika92, nie bój się, Twój P. Cię uratuje jakby się coś działo!
  22. bretta

    Co teraz robisz?

    dominika92, a jaką tam pogodę macie? Powodzenia!
  23. oj... nie dobrze... Nie dokładaj. Nie wymiotuj, nie przeczyszczaj... Do czego ma Cię to doprowadzić, co? co do terapii... opamiętałaś? To bardzo nieodpowiednie słowo w tym miejscu;) Wiem, może dla niektórych zabrzmi to jak hipokryzja z mojej strony, bo sama jestem oporna bardzo, ale opamietać to się możesz w stosunku do tego co robisz. Do terapii to możesz tylko dojrzeć i spróbować sobie pomóc... Ja zaczynam nie długo. Też próbuję, ze wszystkich sił, przekonać się, że sama dam radę, ale wiem że nie dam. I wiem, że Ty też nie dasz... Daj sobie pomóc...
×