carmen1988

Zaraz się szykuję i mam wychodne, mam nadzieję, że dzięki temu mój dzisiejszy dzień stanie się udany.

Mój ojciec jest chory i boje się, że się od niego zarażę. Ja nie mam czasu na takie rzeczy jak choroba.

Laima, aż tak źle? izzie, powodzenia na terapii!

Dzisiaj spotykam się z kumpelą o 17 więc może być miło, a tak to nic specjalnego. Może uda się zrobić coś produktywnego, a może nie.

Mad_Scientist, masz jakieś źródło informacji? Kiedy mają to wprowadzić. Byłoby mi to niestety nie w smak. Nie wiem czy od razu znajdę pracę.

słucham muzyki i udaję, że mam jeszcze dziś siłę na cokolwiek.

Vett, pewnie tak powinnam zrobić, ale zaraz ojciec zacznie marudzić, że się naćpałam leków i śpię już o 20.

Wróciłam z zajęć, zjadłam obiad i odechciało mi się jakoś wszystkiego.

Mam dość pewnych rzeczy, które trwają i nie można z nimi chwilowo nic zrobić.

*Oleńka*, nie jesteś na nic skazana, głowa do góry, przetrwasz najgorsze, tak jak my wszyscy. Chociaż pogoda działa depresyjnie. Dzisiejszy powrót do domu w korkach to jakaś masakra, nie wyobrażam sobie co będzie w trakcie Euro 2012.

L.E., Gratulacje! Obrona na 5 to jest coś! No i sytuacja z kubkami z kotami wymiata.

Żeby mi się tak chciało na zajęcia jechać jak mi się nie chce.

Mam dzisiaj taki nastrój, że bym coś rozwaliła, jakaś dziwna huśtawka nastrojów.

Zatrzęsienie kwiatków, jak miło. Ja za chwilę muszę się zbierać, na uczelnię jechać na 12.

Ciężko stwierdzić, ale chyba tak Czy masz dużo dzisiaj do zrobienia?

Śpię.

Sabaidee, dziękuję za kwiatki Dzień kobiet, wypadałoby ubrać się jakoś inaczej.

Cześć wszystkim

Vett, skoro o humor pytasz, to odpowiadam, że nawet nawet, nie powiem.

Moje w miarę pozytywne myślenie. Bez szału, ale postęp jest.

Drapie się i nie mogę przestać, wkurza mnie to niemiłosiernie. A tak poza tym, to zjadłam kolację niedawno.

Zdrętwiała mi ręka prawa. Nie wiem, od czasu do czasu mi ta ręka drętwieje. Pewnie jakiś objaw nerwicy kolejny.

Mam ochotę na frytki, które zaraz zjem.

Ja uważam, że nie jestem szczególnie fotogeniczna, a spróbuję szczęścia w wyborach. Raz kozie śmierć, a nuż będzie fajnie.

SadSlav, ja wiem, że wy wiecie. Ja bardziej sobie przypominam.