Skocz do zawartości
Nerwica.com

estera1

Użytkownik
  • Postów

    1 211
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez estera1

  1. mnie lekarka mówiła,ze dawka terapeutyczna to jest min.15mg .Na mnie 7,5 nie działało wcale.Jak nie widzisz efektow odstaw mirte
  2. lekarz wie co robi.Odstawisz to choroba wróci z podójną siłą.10mg to nie dużo.Tuż przed porodem bedziesz musiala wszystkie leki odstawic
  3. nie każdy ma problemy z sennościa a tu jest wątek bezsennosci a to juz jest różnica tym bardziej ,że ty spisz
  4. ja po czystku nie widziałam jakoś efektu aby moja bezsennosc mineła a piłam go dośc długo.Za to zauważyłąm,że działą na mnie lekko pobudzająco jak słąba kawa takze wieczorem nie piłam tych ziółek
  5. łowca.Jak jak zerkam co chwile na czas to nie potrafie zasnąć bo nakręcam sie ,że taka godzina a ja w ciąż nie spie.Wiec juz nie zerkam wcale.Tak jest w moim przypadku
  6. mirzaten w każdej aptece w moim mieście kosztuje 49zł a nie 59 zł jak piszesz.Więc różnica jest
  7. ja płaciłam 25zł ale to zależy od miasta i apteki.Kupowałam 30 a w ostatnim stadium brania dzieliłam na pół także miałam na dłużej
  8. ja po dawce 7,5 byłam pobudzona i mogłam zapomniec o spaniu.Dla mnie najlepsza dawka była 30mg .Zanim zaczełam spać dzięki mircie mineło jakieś dwa tyg.Brałam rozpuszczalne w ustach ze względu na cene i dzieliłam je bez problemu.Zależy tez z jakiej firmy ,jedne tabletki są duże i super sie dzieli a inne są mniejsze to z nimi już gorzej ale da sie
  9. 15mg to dawka w sam raz.Mniejsza dawka może działac pobudzająco lub nie zadziałać wcale
  10. podziwiam tych co biora tritico.Ja sie poddałam po niecałym miesiacu a robiłam dwa podejscia.Dla mnie najlepsza jest mirzatapina a na drugim miejscu mianseryna ,na trzecim chloroprotixen.Z tym ,że po mircie nie wytworzyła mi sie tolerka jak po innych lekach gdzie żeby spac musiałam zwiekszac dawki
  11. 8 dzien bierzesz i dalej spac nie umisz?a jaką dawke bierzesz?i o ktorej godzinie?moze za wczesnie?a kladziesz sie za pozno?ja brałam ok 22 i szłam spac ok 22,30-23
  12. estera1

    Psychotropy a ciąża

    Dark Passenger nie korzystam z Wikipedii bo gdybym była w ciaży nie brałabym nic bez konsultacji z lekarzem to raz a dwa nie sugerowałabym sie internetem.Hydroksyzyna jest dawana na oddziałach położniczych w skarjnych przypadkach relanium.Co do zolpidemu to mi powiedziała przemądrzała Pani doctor (taki ma tytuł) i jej studenciaki z Poradni zaburzeń snu w Warszawie...i powiedziała ,że zolpidem jako jedyny lek jest testowany na kobietach w ciąży.Wg niej nie ma leków z kat.A ,B (tylko zolpi i hydro) a wiekszosci są juz od C.Co do relanium to spotkałam sie z tym ,że lekarze go przepisują (w razie awari)
  13. ja moge polecic w okręgu Cieszynskim
  14. każda noc nie przespana powodowała u mnie ,że nie potrafiłam przespać kolejnej .Czułam sie gorzej niż zle,nerwowa,brak koncentracji,problemy z zapamiętaniem czym kolwiek
  15. estera1

    Psychotropy a ciąża

    Teoretycznie nie powinno sie żadnych leków brac ale jesli kobieta nie jest w stanie funkcjonowac bez leków to ma sie nigdy nie decydowac na ciąże?znam osoby które brały leki będac w ciąży i dziecko urodziło sie zdrowe.Grunt to trafic na dobrego lekarza i przepisze taki lek który jest ''w miare'' bezpieczny.W szpitalach czesto kobietom podaja relanium i hydroksyzyne ktore tez nie powinny byc stosowane w ciązy.Jest bardzo mało badan na takich kobietach(w wiekoszosci na zwierzetach)bo ktora kobieta bedzie na sobie testowac leki?Ostatnio czytałam ,że kat.B ma zolpidem co jestem w szoku bo z jakiej racji?ja nie bedac w ciazy czuje sie do dupy po takim leku a co dopiero ma czuc kobieta w ciazy?
  16. na każdego działają leki inaczej.Ja po zolpi nie byłam w stanie funkcjonowac na drugi dzien,nie potrafiłam na niczym sie skupic,problemy z zapamiętywaniem nawet pierdół.Mirta super na początku zamula ale później już nie .Miałam mase energii,przytyłam max 8kg ale później zeszłam do 5 więc tragedii nie ma.Nie uzależnia,dłużej sie spi a na drugi dzien jestem mega szczesliwa :)
  17. zawroty głowy miałam po każdej dawce.Raz spałam po nim raz nie.Do tego dochodziły problemy z sercem ,zamulenie raz nerwowość ,jak zasnełam to miałam problem aby sie obudzić a brałam max.75mg Ogólnie mówiąc nie polecam...dla mnie strzałem w 10 jest mirzatapina
  18. tanczący z lękami pisałam ci kiedys ,że mirta jest lepsza ale ty wolałeś mianse super ,że przy tak mały dawkach spisz ,łatwiej ci bedzie odstawić.Czytając posty innych ludzi to nie dolicze do 5 komu pomogła taka mała dawka.Szkoda ,że ja tak nie miałam
  19. 1986 i rico jak macie problemy ze snem to lepiej brac mirzatapine.Super sie spi ,reguluje sen.Nie jest takim syfem jak zolpi.Choc przyznam ,ze tez go bralam nie raz.Niestety spalam po nim 2-3h a czułam sie tak jakbym nie spała wcale.Jak zaczynałam pierwszy taz brac to sen trwał max.5h
  20. tanczacy z lekami mnie lekarka mówiła ,że dawki poniżej 15mg nie działają nasennie wręcz przeciwnie.Sama próbowałam zejsć na mniejszą dawke niż 15mg niestety bezskutecznie skonczyło sie bezsenną nocą.Ważne ,że spisz :)
×