Skocz do zawartości
Nerwica.com

estera1

Użytkownik
  • Postów

    1 211
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez estera1

  1. Czarnajak masz ja tak blisko skorzystaj ,ludzie potrafia jechac z drugiego konca Polski.Maja inne metody a jak to jest na nfz to tym bardziej nic nie zaszkodzi sprobowac
  2. Ja ostrym nożem dziele.Moze najpierw zagadaj z lekarka doradzi ci ile mg i w jakim odstepie czasu masz zmniejszac.Dla mnie ta poradnia to ostatnia deska ratunku.Sa blizej ale prywatnie zostajesz na 3-4dni i robia ci mase badan
  3. Ja di Wawy jade mam az 400km ;( kolejna jest chyba nad morzem.Jak chcesz schodzic to zmniejszaj powoli dawke w dluzszym odstepie czasu.Niby mirta nie uzaleznia a jak sie odstawi nagle to bezsennosc wraca ;( Aniu to ty jestes "slomiana wdowa" dobrze ,ze masz prace samemu w domu idzie zwariowac Probuje zejsc z mirty ale bezskutecznie -- 17 wrz 2014, 19:21 -- Skad u ciebie wziela sie bezsennosc?mąż wie co ci dolega?
  4. ja brałam na raz 50.Są tacy co brali 100.Początki brania hydro to totalne zamulenie po jakims czasie to mija
  5. musisz o tym porozmawiać z lekarze.Kiedys jak pracowalam to mimo zmeczenia nie potrafilam zasnąć. A co myslicie o poradni zaburzen snu?
  6. melisa,chmiel,waleriana,męczennica
  7. to masz sie fajnie skoro pracujesz z domu z drugiej strony rzadkie wychodzenie z domu też na psychike dobrze nie wpływa.Pamiętaj ,że jak wezmiesz 45 to ona od razu może nie zadziałac tylko np.po tygodniu 6h snu to nie jest źle.Ech gdzie te czasy gdzie spałam po 10h
  8. przy dużej bezsenności to i chmiel nie pomoże
  9. kalebexżeby zasnąć to musze dołożyc ketrelu 25-50.Ostatnio próbowałam nie wziąść ketrelu to zasnełam o 7 ramo na chwilke...Tak małe dawki chyba nie musze stopniowo zmniejszac.Nie wiem czemu nie potrafie zasnać na takiej dawce?może to moja wina ,że dołożyłam ketrel?ale przeciez musiałam jakos spac Czarnobiała mery i Anna.Może wy z przepracowania nie możecie spac?Anna czemu miałby cie kopnąć mąż>?nie jestescie szczesliwi?Czarna a ty czemu az tyle godzin pracujesz?jestes pracoholikiem czy kasy potrzebujesz?nie mozesz skrócic godzin pracy?moze i sen by powrócił?jestes juz na dawce 45 czy dalej na 30?wiesz ,że jak wpadniesz po uszy w benzo to ciezko bedzie wyjsc z tego? -- 17 wrz 2014, 17:08 -- mirta dziala po ok 2h wiec jak pracujesz 20h to ta mirta nie zdarzy dobrze sie rozkrecic bo za chwile bedziesz musiala wstawac.Ile godzin spisz? Annaschodzisz juz z tej dawki 90?jak wyglada spanie u ciebie?po takiej dawce to chyba scina cie od razu co?
  10. kiedyś spałam przy dawce 15 mg ,teraz biore 45 i mam już problem z zaśnięciem.Chyba mirta przestała na mnie działać
  11. czarnobiała mery nie śpisz ani minuty? Anna P.to musisz sporo zarabiać ,że tyle wydałaś
  12. Ja sie boje bo przeciez lek wciaz jest w organizmie mimo iz danego dnia nie wezmiesz.Swego czasu jak wypilam a bezsennosc byla zaawansowana to wyobraz sobie co moglam czuc jak leżałam w łóżku nawalona a sen nie przyszedł.Jednym słowem masakra
  13. W Polsce jest za mało lekarzy którzy specjalizują sie w bezsenności. Wiekszośc ma tylko wiedze książkową.Testują na nas różne leki a później leczenie trwa kilka miesięcy lub lat. Janektez mam ogromną ochote sie napić i zrestartowac ale jak ?przecież biore leki....
  14. ja nienawidze bezsenności a ostatnio nie chce sie ode mnie odczepić.Na 30 przestałam spać to jestem teraz na 45 plus ketrel ale po takiej mieszance fatalnie sie czuje.Masz plan jak zejsc z dawki?czemu chcesz zmniejszyc?przytylas sporo?
  15. Anna a jak sie czujesz na takiej dawce? Tomek chcesz nagle odstawic mirte bez redukowania dawki?
  16. dobrze piszesz Janek.Jak zaczołeś spać bez leków i udało ci sie zasnąć chocby na jedną noc to wtedy napierasz siły ,nadzieje ,że wychodzisz powoli na prostą.Za dużo myśle przed snem czy zasne czy nie a nawet jak udaje mi sie wyłączyć myślenie to i tak nie potrafie zasnąć.Nakręcam sie też dodatkowo ,że biore leki i cos mi sie stanie (np.cos z sercem teraz lub kiedys)Ja jednak zostaje przy wersji ,że za dużo mieszam z lekami a organizm jest juz uzależniony.Nie chce sobie wmawiac choroby typu nerwica lękowa.Poza bezsennością nie czuje sie abym mi cokolwiek dolegało. Jedna bezsenna noc czy dwie to naprawde nic złego.Ale ja ich miałam stanowczo za dużo.
×