tahela

U ciebie jest nawarstwionych kilka problmw , zktórymi powinnaś sobie poradzić alkoholizm meża, jego rodzina pijąca i Twoja rodzina nie szanująca Ciebie i myśląca ,ze może Tobie dyktowac iw trącać sie w Twoje zycie bo jesteś od nich zależna w pewien sposób.Zacznij od poukładania spraw z mężem na odwyk i niestety odseparowanie od rodziny , bo nie pijący alkoholookik zacznie pić jak pojedzie na święta czy na inną imprezę rodzinną to nie mal pewne na 100%. Później wyjaśnij rodzinie,ze nie życzysz sobie akie wtrącania się we własne życie, ze mają Cię szanować i nie obrażać, ze wyszło jak wyszło i chcesz poukładać i liczysz na ich pomoc.

no i wyluzuj troche, mnie by nie przeszkadzało ,ze sie spotykają jak muszą, ale kochanie w Twojej obecnosci jest nie fair

cudak, heh miałam to samo napisać

*Wiola*, a tak , ale z Toba to wiesz to inna jazda była, czaderska , shinobi, ja czesem nawet rozmawiam, ale ostatnymi czasy ludzie sie nie specjalnie od sciany róznia , chociaz ze scianą nie poromwiam, chociaż....

gwidoniusz, no tak bo człowiek nie beczka , nie wszystko sie w nim zmieści, najgorzej jak sie zacznie przelewać

u mnie lało dwa dni, nikt raczej nie jeżdził

do nerwicy to moze i da sie przyzwyczaić wtedy da sie zyć i objawy sie zmniejaszja ale do depresji to juz nie da sie , to najgorsze g..wno jakie się moze przyplątac, bo nie ma tego nakręcenia przy nerwicy mimo wszystko chce sie działac i czerpie sie radość ze wszystkiego , depra siedzisz i gapisz sie w sciane i ryczysz a wyjscie po bułki do sklepu jest wyczynem, tra,traalala powtó=rzę za Helen

Już prawie 3 , ja włącze serial i spróbuje zasnac bo inaczej zacznę płakać znowu.

pati09, bo to ciezko najgorzej jak sie człowiek czegoś boi, oceny innych,że jednak nawet jak ktoś czegos nie powie i zachowa sie ok to pomysli a czesto to my myslimy za innych i nam sie wydaje,ale wiesz jak to jest niby wiemy wszystko a przełamac i tak sie jest trudno

frustrated, dla mnie normalka , ja juz sie temu neje dziwie ani nawet nie denerwuje na to tylko meczy bardzo, wykańcza jak dłuzej trwa, a coś sie wydarzyło bo to potęguje strach, depresja, lub w drugą strone podekscytowanie, ja zawsze miałam kłopoty ze snem ,lae sytuacje ie fajne w zyciu to pogłebiaja, moze weź pół tabletki spokojnie zasniesz jak nie brałes wcześniej , ja w tygodniu wziełam i teraz mam przerwe i moze w poniedziałek wezmę jak dalej bedzie kiepsko, ze snem

odgrywasz sie na nim za to,że cię skrzywdził i nie ma to chyba zwiazku z nerwicą , tak robi wielu ludzi ,moze też tak byc ,ze to podświadomy strach powoduje ze to sie powtórzy -- 15 lip 2012, 01:38 -- najgorzej sie odezwać po przerwie ,jak sie zeszliscie to w sumie lęki tez moga być róznie to jest , moze wszystkiego po trochę, taki mix

papiaxxxx, Dla mnie dziwne ,ze sa takie dziewczyny co chcę być a facetem, który zostawia dziewczynę w ciazy, bo to za dobrze o nich nie swiadczy (facetach),o tych dziewczynach rownież zesztą też. -- 15 lip 2012, 01:07 -- frustrated, dopiero druga jeszcze wcześnie jest

lochfyne, no wiesz, ale w pociagu to nawet potrafia kare ośmiolatkowi wkopac bo legitymacji zapomniał ale Babia ma 1600n.p.m. a gory to w Alpy sie jeździ albo w Himalaje jak się che zdobywać.

A ja mam teraz chyba coś podchodzącego pod dystymie a kiedyś nie miałam skłonosci depresyjnych, u mnie zaczęło sie silnym rzutem z powodu pewnej sytuacji, nawet bardzo silnym , leki mnie z tego wyciagnęły, doprowadziły do pewnego stanu i już lepiej nie chce być a do normalnosci jeszcze brakuje sporo do stanu sprzed i nie wiem czy pod wzgledem emocjonalnym wróce do postrzegania świata takiego jaki był kiedyś? pewne sytuacje w nas zostają na zawsze

lochfyne, jak sie jedzie w góry to z kosztami trzeba się liczyć, polecam Beskidy też macie blisko ludzi mniej, ciszej, mozna sie zagłębić w siebie, odpocząć i jeszcze w schronisku poznać fajnych chłopaków, polecam , a Tatry sa zadeptane , co do kościołów pozwiedzać lubię czasami wywołują we mnie odzczucia estetyczne zresztą jak kapliczki, maja fajny mroczny klimacik , ale w ich moc ponad duchową nie wierzę, poza tym lubie ich mistykę taka niewysłowioną, kojarzy mi sie z czarownikami, magia, ksiażkami fantasy które uwielbiam, z czarodziejkami i czarodziejami, a Ty za stary nie jesteś na ulgowe przypadkiem, bo z tego co kojarzę to niestety tak?

lochfyne, do słodzenia akurat nic, ale do pielgrzymowania jak najbardzej

lochfyne, co do kolezanki pielgrzymującej wiesz jak to mowią tonacy brzytwy sie trzyma i na tej brzytwie kościól robi swój pijar

carlosbueno, ja sobie tego nie wymyśłiłam to sa fakty, i badania to wykazuja a PRL miał sporo zalet, w stosunku do przedwojennej Polski i do tej teraz, poglądy lewicowe przewaznie miała warstwa lepiej wykształcona o inteligencji nic nie pisałam a testy IQ raczej nie sa żadnym wykładnikiem czegokolwiek

witaj i pisz

mi dzisiaj głwa dał popalic i to bardzo wrecz mnie wirowało wszystko, kreciło se mysłam ,ze nawet upadne, po prostu źłe było ,al eto dwie nieprzespane noce dąły znac o sobie i zmeczeie a inna sprawa swoją droga również -- 14 lip 2012, 03:15 -- nawet jak prewijam forum to zamykam oczy bo zaczyna mi wszystko wirowac i boleć

a ja sie obudzałam , masakra jakas i płacze

carlosbueno, poglądy prawicowe w/g badań na całym świecie mja ludzie najmniej wykształeceni, z nizszych warstw społecznych a lewicowe raczej wykształceni czujacy sie wolni i chcący zyc niezaleznie , ty socjolog powinienes to wiedzieć , zreszta Twoje hacżą o prawicowe w pewnych względach np. brak tolerancji dla kolorowych

carlosbueno, poglądy prawicowe w/g badań na całym świecie mja ludzie najmniej wykształeceni, z nizszych warstw społecznych a lewicowe raczej wykształceni czujacy sie wolni i chcący zyc niezaleznie , ty socjolog powinienes to wiedzieć , zreszta Twoje hacżą o prawicowe w pewnych względach np. brak tolerancji dla kolorowych

kubus123321, nauczyciel tez chodził kiedys do szkoły i musiał sie uczyc wszystkiego , tak ja ty teraz, nie zapominaj o tym, to jego obwiazek postawic pałe jak sie nie umie, mi sie tez uczyc nie zawsze chciało ale to zawsze rozmiałam, chociaz nie wszyscy nauczyciele sa dobrzy sa tez fatalni, ale to inny temat

kubus123321, nauczyciel tez chodził kiedys do szkoły i musiał sie uczyc wszystkiego , tak ja ty teraz, nie zapominaj o tym, to jego obwiazek postawic pałe jak sie nie umie, mi sie tez uczyc nie zawsze chciało ale to zawsze rozmiałam, chociaz nie wszyscy nauczyciele sa dobrzy sa tez fatalni, ale to inny temat